Skazani na sukces. Jak wytrenować mózg i zdobyć pracę marzeń
Iwona Radziszewska
Książka „Skazani na sukces. Jak wytrenować mózg i zdobyć pracę marzeń” zaciekawiła mnie przede wszystkim ze względów osobistych, ponieważ obecnie szukam swojego miejsca na rynku pracy. Dlatego też bardzo chętnie sięgam po poradniki, które mogą mi pomóc w zrealizowaniu tego ambitnego zamiaru. Muszę przyznać, że moje nastawienie do tej lektury było nieco sceptyczne. Język autorki przypomina mi perswazyjne metody sprzedaży stosowane chętnie w marketingu internetowym. Jednak w tym wypadku jego rola jest zupełnie inna i (na szczęście) służy uwiarygodnieniu treści przedstawionych przez Radziszewską. Osobiście wierzę, że znalezienie lepszej pracy jest możliwe, a przekaz płynący ze „Skazanych na sukces…” tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu. W końcu (posługując się terminologią „korpomowy„) każda zmiana jest szansą, nie zagrożeniem…
Dobrym wprowadzeniem do dalszych rozważań jest odkrycie potęgi samoświadomości. W jej poszerzeniu pomaga poznanie schematów myślowych, w których – często nieświadomie – funkcjonujemy. To w końcu one bezpośrednio przekładają się na nasze postępowanie, podejmowanie działania lub jego zaniechanie, co nie pozostaje bez znaczenia w poszukiwaniach nowej pracy. Okazuje się, że ludzki mózg interpretuje nowe sytuacje jako zagrożenie i jest to wręcz coś normalnego. Ten lęk towarzyszy nie tylko szeregowym pracownikom, ale nawet zaprawionym w boju „rekinom” sukcesu. Odczuwanie obawy przed porażką i odrzuceniem też nie jest niczym niezwykłym – to zjawisko właściwie powszechne. Autorka przekonuje (i popieram ją w pełnej rozciągłości), że sukces zaczyna się w naszej głowie. To my, biorąc odpowiedzialność za swoje życie, możemy coś w nim zmienić, zwłaszcza w kontekście rozwoju naszej ścieżki zawodowej.
Po tym obiecującym wstępie dostajemy coraz więcej ciekawostek z zakresu psychologii, zarządzania i coachingu. Rozpatrywane osobno są naprawdę interesujące i na swój sposób ubogacające. Tyle że jest ich zwyczajnie za dużo. Niestety, im dalej w las, tym więcej drzew. Czytelnik otrzymuje m.in. porady dotyczące zwiększenia wydajności mózgu i pomagające zmienić sposób myślenia na bardziej pozytywny. Poznajemy zajmującą historię Josepha Jurana, który zrewolucjonizował system zarządzania jakością w amerykańskich i japońskich przedsiębiorstwach oraz głośną sprawę firmy Toshiba, gdzie założono nierealne do wykonania plany sprzedażowe, nijak nie mające się do rzeczywistości. Tylko jaki ma to związek z szukaniem pracy?
Myślę, że „Skazani na sukces…” z powodzeniem mogłoby się obyć bez rozdziałów „Jak stracić pracę i zyskać” oraz „Dobre strony poszukiwań”, które niewiele wnoszą do merytorycznej strony poradnika. Fragment opatrzony tytułem „Pokaż mi swoje biurko, a powiem ci, kim jesteś” jest tego najlepszym przykładem. Podobnie jak wskazówki dotyczące przyjmowania pozycji zwiększającej pewność siebie… Z pewnością wyimaginowany przebieg pierwszego dnia na bezrobociu również nikogo nie przybliży do znalezienia wymarzonej pracy. W „zalewie” tych różnorodnych tematów trudno znaleźć proste i konkretne porady, które rzeczywiście okażą się pomocne. W mojej ocenie autorka rozminęła się z tym, co powinno stanowić esencję książki. Posłużę się dosyć nietypowym porównaniem – wskazane przeze mnie rozdziały są niczym wieloskładnikowa zupa. Pojedynczy łyk smakuje dobrze, ale kolejne mogą wywołać niestrawność…
Na szczęście dalej jest już tylko lepiej. Osobiście zainteresowała mnie tzw. mapa sukcesu. Polega na wykonaniu analizy mocnych i słabych stron i zestawieniu ich z dotychczas zajmowanymi stanowiskami oraz tym, co sądzą o nas ludzie. W książce znajdziemy analizę przeprowadzoną przez Radziszewską, z której dowiadujemy się, że jest osoba nieśmiałą i nadwrażliwą. Niektórzy traktują te cechy jak ograniczenia i tym bardziej budujący jest fakt, że osoba introwertyczna może odnieść sukces w dzisiejszym, wymagającym świecie. Grunt, aby odpowiednio potrafiła wykreować siebie, wykreować swoją markę i sprzedać ją na rynku pracy.
Aby to zrobić, należy poinformować świat o naszym istnieniu. Tutaj pomocne okazują się profile na popularnych portalach, takich jak LinkedIn czy GoldenLine. Radziszewska szczegółowo przedstawia proces ich tworzenia oraz uzupełniania. Nie będę go w tym miejscu przedstawiał – zainteresowanych odsyłam do książki. Znajdziemy w niej również szereg porad, dzięki którym napiszemy wartościowe (w oczach rekruterów) CV. Warto poświęcić mu wiele uwagi – to w końcu nasza najlepsza wizytówka.
Ponadto dowiadujemy się, w jaki sposób przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej i dobrze zaprezentować się w jej trakcie. Jeżeli nam się powiedzie i zostaniemy przyjęci do pracy, to w książce znajdziemy „ściągawkę” ułatwiającą wykonanie tego „najtrudniejszego pierwszego kroku” w nowym środowisku. To ważne, ponieważ szkoda byłoby zaprzepaścić trud włożony w jej szukanie jakimś nieprzemyślanym zachowaniem.
Lektura „Skazanych na sukces. Jak wytrenować mózg i zdobyć pracę marzeń” potwierdziła moje przypuszczenia – nie ma jednego, skutecznego sposobu na znalezienie wymarzonej pracy. Jest to kombinacja wielu czynników, w tym sporej dawki szczęścia i oczywiście determinacji samego zainteresowanego. Żałuję, że Iwona Radziszewska nie skupiła się wyłącznie na podaniu konkretnych wskazówek przybliżających czytelnika do osiągnięcia tego celu. W zamian otrzymujemy obszerny i różnorodny poradnik dla naprawdę wytrwałych poszukiwaczy. Wytrwałych i… nie śpieszących się ze zmianą.
Informacje o książce:
Tytuł: Skazani na sukces. Jak wytrenować mózg i zdobyć pracę marzeń
Tytuł oryginału: Skazani na sukces. Jak wytrenować mózg i zdobyć pracę marzeń
Autor: Iwona Radziszewska
ISBN: 9788361808923
Wydawca: The Facto
Rok: 2016
