Polacy coraz więcej podróżują. Lubimy zwiedzać nowe miejsca, cieszyć oczy pięknymi krajobrazami i wspaniałymi zabytkami. Bardzo często jednak zachwycamy się innymi krajami. Urzekają nas zabytki rozsiane po całej Europie. Łatwo przy tym o wrażenie, że wszystkie miejsca warte zobaczenia znajdują się poza Polską. Zwracając nasze oczy daleko, nie dostrzegamy nieraz naszego rodzimego piękna, niejako w myśl powiedzenia „cudze chwalicie swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie”.
W tym miejscu z pomocą przychodzi nam książka Jana Gacia pod tytułem „Polsko Ty moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku”. Pozycja ta ukazała się nakładem wydawnictwa Bernardinum. Jej autor to historyk i podróżnik. Fascynuje go też fotografia. Napisał wiele książek i przewodników. Publikuje artykuły z zakresu sztuki, religii i historii. Dotychczas podróżował jednak głównie po innych krajach. Wyznaje czytelnikom:
„widziałem różne strony świata. Jednak budzą one wyłącznie doznania estetyczne. Tamto piękno nie jest naszym pięknem, ma walor uniwersalny, nie można mieć zatem do niego osobistego stosunku. Inaczej jest z pięknem rodzimym, pochodzącym rodzinnego kraju, wzbudza ono emocje, bo to nasze piękno, nasze własne”.
Mimo to przyznaje, że pomysł na książkę nie był jego. Do jej napisania zmobilizował go przyjaciel słowami
„-jak to z Tobą jest, Janie? – pytał retorycznie, a i zaczepnie. Napisałeś sporo o świecie, a nie masz nic do powiedzenia o własnym ojczystym kraju?”
Tak właśnie zrodziła się myśl niezwykłej wyprawy spod Tatr do Bałtyku, której efektem jest recenzowana właśnie książka. Ponieważ – według jej autora – „podróż powinna być zbiorowa”, wyruszył w drogę razem z żoną i dwójką młodych przyjaciół. Oczywiście nie było możliwe, aby w trakcie jednej wyprawy objechać całą naszą Ojczyznę. Stąd też pomysł, żeby wyruszyć z południa na północ środkiem kraju. Pokłosiem tej wyprawy jest naprawdę ciekawa publikacja.
Książka z całą pewnością nie jest klasycznym przewodnikiem turystycznym, typu: jak dojechać, jakie zabytki „zaliczyć”, co zjeść itp. Autor co prawda podaje garść informacji „praktycznych” (miejsca noclegów, spożywane potrawy), ale nie jest to cel sam w sobie. Odnoszę wrażenie, że jest to raczej pewnego rodzaju gawęda. Gawęda, której bohaterem jest Polska. Piękno jej zróżnicowanych krajobrazów, bogatej historii – wyrażonej we wspaniałych budowlach – której ślady Jan Gać pieczołowicie śledzi. W ogóle historia i sztuka są jego wielką pasją. Myśl taka nasuwa się podczas całej lektury. Czytając dostrzegamy, z jakim emocjonalnym zaangażowaniem podchodzi autor do opisywanych miast, zamków, klasztorów, kościołów i historii, która była ich udziałem. Sugestywnie pisze o znanych – i mniej znanych – postaciach z naszej historii. Dzięki książce wędrujemy po naszym kraju przez naprawdę ciekawe miejsca. Wiele z nich jest powszechnie znanych i odwiedzanych. Jednak podczas lektury mamy okazję „zobaczyć” także inne bardzo ciekawe miejsca.
Swoją wędrówkę (a więc i książkę) Jan Gać rozpoczął od Zakopanego. Pełen zachwytu dla polskich Tatr i góralskiej architektury ruszył w dalszą drogę. Przez Nowy Targ i Kalwarię Zebrzydowską dotarł do królewskiego Krakowa. W swojej książce dużo miejsca poświęca klasztorom, które wywarły olbrzymi wpływ na historię naszego kraju. Tyniec, Bielany, Czerna. Jawią się one jako „oazy” wyciszenia i modlitwy pośród rozbieganego i hałaśliwego świata. Dalej droga wiedzie przez miejsca związane z postaciami znanymi z podręczników: Jędrzejów Wincentego Kadłubka, Nagłowice Mikołaja Reja oraz Koniecpol i Czarnca rozsławione przez dwóch wielkich hetmanów. Bardzo ciekawym punktem podczas wędrówki jest Łowicz, w którym znajduje się mauzoleum prymasów polskich. Płock, Toruń i Pelpin to już inne krajobrazy. Piękne miasta, obfitujące w wiele miejsc wartych odwiedzenia. Każdemu znany jest Malbork – miast Maryi – ze wspaniałym krzyżackim zamkiem. Przez Żuławy Wiślane Jan Gać wraz z towarzyszami drogi dociera do Łeby, gdzie kończy się ich wędrówka.
„Polsko Ty moja” to niezwykle ciekawa pozycja. Autor umiejętnie łączy opowieść o pięknych polskich krajobrazach z historią odwiedzanych miejsc. Umiejętnie przenosi czytelnika w przeszłość – aż do samych początków Polski. Swoją książką udowadnia, że nasza Ojczyzna jest przepięknym krajem. Krajem, w którym spotykają się niezwykła przyroda, bogata historia i wspaniałe dzieła sztuki. Być może nie będziemy mieć możliwości, aby na własne oczy zobaczyć niektóre z opisywanych miejsc. Warto jednak zauważyć, że Jan Gać zamieścił w swojej publikacji wiele pięknych zdjęć, obrazujących to o czym pisze.
Po książkę z powodzeniem mogą sięgnąć wszyscy miłośnicy literatury podróżniczej a także wszyscy Ci, którzy chcą po prostu przekonać się, jak piękna jest Polska. Cała Polska, „spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku”.
Informacje o książce:
Tytuł: Polsko Ty Moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku
Tytuł oryginału: Polsko Ty Moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku
Autor: Jan Gać
ISBN: 9788378237525
Wydawca: Bernardinum
Rok: 2018