Literatura obyczajowa

Niepołomice. Przeklęci – Edyta Świętek

Niepołomice. Przeklęci - Edyta Świętek

Niepołomice. Przeklęci
Edyta Świętek

Edyta Świętek to uznana autorka wielu powieści o tematyce społeczno–obyczajowej. W swojej najnowszej książce „Niepołomice. Przeklęci”, mającej premierę w październiku 2021 roku, zabiera nas w podróż w czasie do drugiej połowy XIX w., do polskich ziem znajdujących się pod zaborem austriackim. Książka przedstawia dalsze losy rodzin Trzosów, Parnickich i Żelechowskich przedstawione wcześniej w pierwszym tomie cyklu tj. „Niepołomice. Zniewoleni”. Pierwszej części nie czytałam, jednak autorka na samym początku książki krótko przypomina treść pierwszego tomu, co jest bardzo przydatne dla takich czytelników, którzy swą przygodę z dziewiętnastowiecznymi Niepołomicami dopiero od tego tomu zaczynają, jak i z pewnością dla tych, którzy chcieliby przypomnieć sobie najważniejsze wydarzenia z poprzedniej części.

Spotkanie z Niepołomicami rozpoczynamy w roku 1863, kiedy podczas powstania styczniowego ginie jeden z głównych bohaterów pierwszego tomu, szlachcic Antoni Parnicki, zasłaniając własną piersią Wojciecha Trzosa – syna wieloletniego przyjaciela, współpracownika, kmiecia, Prokopa Trzosa. Wojtek wraz z kolegą postanawiają ciało zmarłego przetransportować w okolice miejsca zamieszkania i tam go pochować. Przy tej okazji Wojciech odwiedza rodzinę Parnickiego, a później swoją. Długo jednak nie zostaje w rodzinnych stronach. Postanawia wracać do powstańców, by walczyć o wolną Polskę. Cecylia Parnicka, żona zabitego Antoniego na dobre przejmuje opiekę nad majątkiem, która z tymczasowej – na czas nieobecności męża – przerodziła się teraz w stałą. Pomaga jej w tym kmieć Prokop, ojciec Wojciecha. Powstanie przynosi kolejne straty, losy rodzin komplikują się, przenikają wzajemnie. Bohaterowie podejmują niezwykłe życiowe decyzje – niektóre z nich członkowie ich rodzin przyjmują z niepokojem, innych całkiem nie akceptują. A czytelnik obserwuje wszystko z boku i kibicuje swoim ulubieńcom.

Moim pierwszym skojarzeniem, gdy sięgnęłam po tę książkę było to, że to pozycja dla wielbicieli lektur typu „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej, „Noce i Dnie” Marii Dąbrowskiej, czy „Rodzina Połanieckich” Henryka Sienkiewicza. Fakt umiejscowienia akcji w podobnej epoce i realiach nasuwał to skojarzenie niebezpodstawnie. Powieść jest skonstruowana w podobnym do tych dzieł klimacie.

Autorka pokazuje nam trudne losy naszych przodków – Polaków zmagających się z życiem pod zaborami. Tłem historycznym powieści, jak już wcześniej wspomniałam jest powstanie styczniowe i tęsknota Polaków za niepodległym państwem. Autorka w nienachalny sposób przybliża nam historię naszego narodu, uwarunkowania społeczno – kulturalne i sposób życia na dziewiętnastowiecznych ziemiach polskich. Poza splatającymi się ze sobą losami fikcyjnych rodzin, będącymi wytworem wyobraźni autorki, poznajemy przelotnie prawdziwie historycznie postaci, faktycznie działające w tamtym okresie w okolicach Niepołomic. Oprócz tego w bardzo przystępny, realistyczny sposób autorka pokazuje nam realia życia – napady band zbójeckich (a także życie rozbójników widziane ich oczami), represje stosowane przez zaborcę wobec rodzin powstańców i samych walczących.

Czytelnik zostaje zapoznany z ówczesną modą poprzez plastyczne opisy strojów noszonych przez kobiety z różnych warstw społecznych. Losy bohaterów są przedstawione w sposób ukazujący przekrój społeczeństwa tamtego czasu, powolne przenikanie wzajemne i zacieranie się różnic między warstwami społecznymi – bogaci kmiecie starają się wejść na szlacheckie salony, pojawiają się małżeństwa zawierane między szlachtą a mieszczanami (np. próby nobilitacji społecznej przez zawarcie małżeństwa bogatszych przedstawicieli niższych stanów z kandydatami pochodzącymi ze zubożałej szlachty, mające przynieść obopólną korzyść – nobilitację dla jednych i ratowanie majątku dla drugich). A to wszystko podane w przyjemny sposób, jakby mimochodem, przy okazji opowiadania losów bohaterów, co autorka robi bardzo przystępnym językiem. Ja powieść pochłonęłam w ciągu dwóch dni, pomimo trzystu sześćdziesięciu stron objętości. Książka wciąga i na dobre zamyka nas w świecie dworków, salonów, mezaliansów, zbójców i ciężkiej pracy nizin społecznych.

Książka Edyty Świętek nie jest książką historyczną. Nie dowiemy się z niej niczego o wielkiej polityce tamtego okresu, o obowiązujących przepisach, czy prawach. Jest to powieść obyczajowa, osadzona w czasach dla nas historycznych, i jako taka świetnie przybliża nam obyczaje różnych warstw społecznych i przede wszystkim daje nam piękną opowieść o ludzkich losach.

Autorka kończy książkę słowami „Koniec części drugiej”, co pozwala mieć nadzieję na kolejny tom. Na pewno będę na niego czekać.

Informacje o książce:
Tytuł: Niepołomice. Przeklęci
Tytuł oryginału: Niepołomice. Przeklęci
Autor: Edyta Świętek
ISBN: 9788366939639
Wydawca: Skarpa Warszawska
Rok: 2021

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać