Anty-recenzja

Piękno i zamęt – Weronika Kulesza

Recenzja książki Piękno i zamęt - Weronika Kulesza

Piękno i zamęt
Weronika Kulesza

Opis „Piękna i zamętu” Weroniki Kuleszy bardzo mnie zaintrygował. Jestem typem czytelnika, który uwielbia poznawać nowe historie i generalnie nie siedzi w swojej strefie komfortu. To miała być historia psychopaty, nawiasem mówiąc mojego równolatka, Sobera. Główny bohater jest byłym wokalistą zespołu The Beat. Teraz jednak przestał udawać i spuścił ze smyczy wszystko, co siedzi w jego głowie.

Jeśli chodzi o fabułę, tutaj nie ma się za bardzo nad czym rozwodzić. Obserwujemy skrzywioną rzeczywistość, w jakiej żyje Sober. Co wieczór wychodzi z domu z nożem i napawa się strachem mijanych przez siebie ludzi. Później pojawia się Blair… Ale do tego jeszcze przejdę.

Sama nie wiem od czego mam zacząć. Tę książkę czytało mi się bardzo ciężko. Wręcz zmuszałam się do czytania, aby tylko czym prędzej mieć to z głowy. Od razu nasunęła mi się inna książka, której dobrze nie wspominam – „Sand„. Tylko poziom absurdu w tym przypadku przekroczył skalę. Zrobię więc coś czego miałam nigdy nie robić – napiszę anty-recenzję. W „Pięknie i zamęcie” nie ma nic, absolutnie nic, co sprawiłoby, abym mogła tę książkę polecić.

O ile relacja między dwoma psychopatami mogłaby być bardzo interesująca, to Weronika Kulasza podeszła do tematu w taki sposób, że mam ochotę spalić tę książkę. No naprawdę… Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, aby przedstawić kompletnych świrów, morderców jako biedne niezrozumiałe owieczki, które „są potrzebne na tym świecie, aby zachować równowagę”. NO SERIO? NIE ZDZIERŻĘ.

„Krew w jego żyłach wrzała, serce przyspieszyło, a oddech stał się wyjątkowo nierówny. Wziął zamach, ale wtedy tajemnicza osoba szybko odwróciła się i zrobiła to samo, co on. Nagły zwrot akcji całkowicie go zdezorientował i sprawił, że chłopak zamarł w bezruchu. Zakapturzona postać uniosła głowę. Jak się okazało, była to dziewczyna o szaroniebieskich oczach, w których można było dostrzec ten sam błysk co w oczach Sobera. Ich spojrzenia spotkały się, a wtedy oboje poczuli dziwną energię przechodzącą przez ich ciała. Obydwoje byli wpatrzeni w swoje oczy tak głęboko, jak głębokie było szaleństwo każdego z nich.
– Kim jesteś? – Pierwsza spytała dziewczyna, nie przestając celować nożem w nieznajomego.”

Głupota Nicholasa powaliła mnie na kolana. Były przyjaciel Sobera nagle postanowił sprawdzić co u niego. Jednak zamiast mając przed oczami taki a nie inny obrazek nie uciekł gdzie pieprz rośnie, tylko starał się dotrzeć do niego, jakoś go przekonać. O ile to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, to już jego zachowania w stosunku do Blair kompletnie nie. Korzystając z tego, że laska jakimś cudem go nie zabiła, normalny facet uciekłby z miasta. On stara się jej pomóc, mało tego, zaczyna przebywać blisko niej, w jej domu. To jest po prostu chore.

Blair i Sober przeszli podobną drogę. Obaj uciekli z psychiatryka i obojga… kompletnie nikt nie szuka. To już jest absurd nad absurdy. Oboje mają na koncie co najmniej jedno morderstwo i nie wiem, nikt nie wszczyna śledztwa? Gdzie tam, Blair i Sober żyją sobie spokojnie gdzieś na obrzeżach Londynu i nikt ich nie niepokoi. Już pomijam fakt, że gdyby jakiś koleś pomachał mi nożem przed twarzą podczas spaceru to raczej bym to zgłosiła na policję. Jednak w rzeczywistości pani Kuleszy ludzie nie mają instynktu samozachowawczego.

Myślicie, że to już wszystko? Ha! Prawdziwa psychoza zaczyna się, kiedy Sober i Blair się poznają. W sumie to powinnam omijać tę książkę szerokim łukiem, kiedy zobaczyłam słowo „dar” w opisie. Oczywiście, bo schizofrenia, psychoza i bóg wie co jeszcze to naprawdę wielki dar. Brawo…

Gdy już miałam serdecznie dość, przyszedł czas na epilog, który mnie dobił. Przeczytawszy, że tylko tacy ludzie są prawdziwi i są potrzebni, aby trzymać w ryzach ludzkość… Większego idiotyzmu nie słyszałam. Psychopatów powinno się odizolować od społeczeństwa gdyż zagrażają oni nie tylko sobie, ale i osobom w ich otoczeniu. Nie mam pojęcia, co w głowie ma autorka, ale nie chcę się w to zagłębiać.

Jestem zniesmaczona, rozczarowana, wręcz wściekła. Z całego serca nie polecam.

Informacje o książce:
Tytuł: Piękno i zamęt
Tytuł oryginału: Piękno i zamęt
Autor: Weronika Kulesza
ISBN: 9788380839038
Wydawca: Novae Res
Rok: 2018

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać