Przyjemność. Dlaczego lubimy to co lubimy? – Paul Bloom
Może się zdarzyć, że w tak przyjemny, właściwie letni dzień, wpadnie wam w ręce najnowsza książka Paula Blooma i za chwilę, w ogrodzie, przy kawie ochoczo zajmiecie się lekturą tej książki. O książce tej już można przeczytać, że jest czymś więcej niż „czystą przyjemnością”, a wyjątkowość jej wynika z tego, że została napisana przez wybitnego badacza z dziedziny psychologii i kognitywistyki. Pochlebnie o książce piszą recenzenci z New York Timesa czy Newsweeka. Ciekawie, w dwóch zdaniach opisał książkę Katy Steimetz, z Time, który pisze:
„W tym przystępnym kompendium pełnym eksperymentów, cytatów, cennych wiadomości z zakresu filozofii i anegdot Bloom obszernie zajmuje się takimi zagadnieniami, jak jedzenie,seks, sztuka i wiele innych. Zygmunt Freud, znawca zasady przyjemności, zapewne by przyklasnął”.
Kreatywni. I masz pomysł na wszystko – Scott Barry Kaufman, Carolyn Gregoire
Kreatywność – cecha kojarzona z artystami i zawodami twórczymi. Traktowana jako dodatek, bonus do zwykłego życia, które ze swej natury jest raczej powtarzaniem niż tworzeniem od nowa. A przecież każdy kto odkryje swoje złoża kreatywności, niezależnie od tego jaka byłaby dziedzina jego pracy, wkracza na odkrywczą drogę wyrażania siebie, przełamywania schematów i intensywnego bycia w procesie. Niezależnie od tego czym ten proces jest, może to być praca zawodowa, ale może to też być robienie kanapek, składanie życzeń, czytanie książki czy jazda autobusem. Każdą czynność można wykonywać w sposób najbardziej utarty i bezduszny, lub w sposób stanowiący pobudzającą nowość, innowacyjne odejście od schematu. Z pewnością wybieranie rozwiązań kreatywnych w najdrobniejszych czynnościach przełoży się na nowatorskość najistotniejszych działań, w tym tych związanych z życiem zawodowym. A Książka Scotta Barrego Kaufmana i Carolyn Gregoire pod tytułem “Kreatywni” jest w tym bardzo pomocna.
Czytaj dalejPułapki przyjemności – Robert Rutkowski, Irena Stanisławska
Szedłem na studia psychologiczne z przekonaniem, że obdarzą mnie one niepodważalną wiedzą o ludzkiej duszy i umyśle. Że dzięki nim będę operował obiektywnie prawdziwym wglądem w naturę człowieka i poznam odpowiedzi na pytania o sens poszczególnych ludzkich decyzji i zachowań. Na piątym roku rozumiejąc jak działają mechanizmy świata nauki, zgłębiając dziedzinę, która operuje sztuką interpretacji w badaniu czegoś tak niepoznanego jak człowiek, doświadczyłem, że od wzrostu poznania świat nie upraszcza się, a jedynie komplikuje. Do bycia dobrym psychologiem nie wystarczą książki i wiedza, niezbędne jest życiowe doświadczenie zapewniające przenikliwość, potrzebna jest odpowiednia wrażliwość i zagłębienie w relacjach międzyludzkich. Spotkałem się z przykładami wielu psychologów z powołania, takich których najdrobniejsze gesty są realizacją ich pasji, takich, których po prostu lubię, jako praktyków, zawodowców i ludzi. Jednym z nich jest Robert Rutkowski, znany z programów telewizyjnych ekspert od uzależnień. Wiedziałem, że muszę przeczytać książkę będącą rozmową rzeką z nim właśnie. Bo jeśli w formie tak powierzchownej jak kilka krótkich występów w TV był w stanie wzbogacić mnie o refleksję, dwustu stronicowa książka wypełniona jego myślami stała się obietnicą wielkiego potencjału intelektualnego i emocjonalnego.
Czytaj dalejZaakceptuj siebie – Malwina Huńczak
W każdej niemal księgarni zbyt wiele jest książek na półce „poradniki samorozwoju„. Nie wiem skąd ten wysyp świetnych rad, które ponoć bez wysiłku mają zmienić nasze życia. Czy jesteśmy społeczeństwem, aż tak cierpiącym na problemy z samymi sobą? Wiem natomiast, że taka ilość wpływa na jakość publikowanych treści. Wtórne post-NLPowskie metody, zgubne idee najpłytszych wersji pozytywnego myślenia czy złote rady samozwańczych coachów są nie tylko przyczyną wycinania połaci lasów tropikalnych na papier przeznaczony dla tych miałkich treści, ale co gorsza, w tym księgarskim natłoku przyćmiewają naprawdę wartościowe publikacje. Jedną z tych narażonych na przyćmienie, nielicznych książek, które mają szansę pomóc w autentycznym samorozwoju jest książka Malwiny Huńczak „Zaakceptuj siebie. O sile samowspółczucia„.
Czytaj dalejWypalone dzieci. O presji osiągnięć i pogoni za sukcesem – Michael Schulte-Markwort
Książka Michaela Schulte-Markworta pt. „Wypalone dzieci” została wydana w serii „Kontrasty i kontrowersje”. Chociaż tematyka nowego zaburzenia psychicznego wśród dzieci i nastolatków nie wydawała mi się przesadnie kontrowersyjna, szczególnie biorąc pod uwagę to, że żyjemy w społeczeństwie nakładającym na najmłodszych ogromną presję osiągnięć, to jednak czytając Schulte-Markowrta zrozumiałem na czym polega kontrowersja.
Jakiekolwiek sugerowanie nowej jednostki chorobowej może być odczytane jako próba wmówienia choroby, jako nowa moda lub po prostu przesada. Poruszanie tematu stanu psychicznego najmłodszych uczestników społeczeństwa to kwestia wyjątkowo delikatna, w której autor porusza się wyjątkowo zręcznie i subtelnie. Może to dzięki dwudziestosiedmioletniemu doświadczeniu w zawodzie psychiatry dziecięcego ma on wyjątkową intuicję, ogrom wiedzy i dbałość o pacjenta jaka powinna cechować każdego lekarza. Pisze o początkach swojego zetknięcia z podejrzeniem, że wśród zgłaszających się ciągle pacjentów z podobnymi objawami może mieć do czynienia z nową jednostką chorobową jaką jest wypalenie (zawodowe?) wśród dzieci i młodzieży. Robi to nader delikatnie i wydana przez niego książka zdaje się być nie pierwszym alarmującym krzykiem, ale przemyślanym przepracowaniem problemu i zasygnalizowaniem go wszystkim rodzicom, pedagogom, psychologom i psychiatrom dziecięcym.
Czytaj dalej