Złudzenie
Nicola Rayner
Decydując się na Lekturę książki „Złudzenie”, byłam pełna nadziei i oczekiwania. Miałam ogromną ochotę na dobry kryminał, gdyż dawno nie czytałam takiej książki, więc z zapałem zabrałam się za czytanie. Jak ogromne było moje rozczarowanie, gdy po pierwszych kilkudziesięciu stronach okazało się, że książką jest po prostu nudna i przewidywalna, odłożyłam ją z żalem na półkę i dopiero za kilka ładnych dni postanowiłam zrobić drugie podejście. Nie poddaję się tak łatwo, zawsze staram się dobrnąć do końca mimo wszystko i powiem szczerze, że tym razem ogromnie się zaskoczyłam, i to pozytywnie. Początek był, co prawda naprawdę ciężki, jednak potem akcja nabrała tempa i zwrotów akcji takich, że do końca nie mogłam się od niej oderwać. Drugą część książki przeczytałam jednym tchem, zadowolona, że dałam jej drugą szansę. Naprawdę było warto!
Książka opowiada historię Fran, kobiety, która pomimo dojrzalszego wieku, nadal żyje złudzeniami i ma nadzieje, że jej miłość z liceum, przystojny Charles, wreszcie ją dostrzeże i spędzi z nią resztę życia. Fran, można uznać za typową stalkerkę. Śledzi mężczyznę, jeździ pod jego dom, obserwuje jego oraz rodzinę mężczyzny, kupuje mu prezenty na wszelkie okazje, których mu jednak nie daje, tylko gromadzi. Pewnego razu, śledząc Charlesa, Fran jest świadkiem wypadku, do którego dochodzi na peronie. Tak się składa, że w wypadku ginie Dickie.
„Mój strach chyba zaczyna się udzielać innym — rozlega się spanikowany wrzask i ktoś krzyczy „Uwaga!”. Zdaje się, że właśnie to słowo odciąga od żółtej linii Charlesa, który cofa się dokładnie w momencie, gdy pociąg wpada na stację. Obok niego Dickie ogląda się przez ramię na dziewczynę z wieczoru panieńskiego i nagle wyraz jego twarzy ulega zmianie — jakby Dickie nie wiedział, czy ma się ucieszyć, czy zdziwić. I może właśnie z powodu tego zaskoczenia czyimś widokiem — albo dlatego, że nie patrzy, gdzie stawia nogi — Dickie niespodziewanie się potyka i spada prosto pod pociąg”.
„To całkowity zbieg okoliczność, że jestem tam tego wieczoru, kiedy umiera Dickie Graham. Tak właśnie powiem, jeśli ktoś mnie zapyta. Nigdy nie przepadałam za Dickiem i akurat ten fakt będę musiała zataić, niemniej sądzę, że nikt nie zasługuje na taką śmierć”.
Fran ma nadzieję, że wydarzenia z okropnego wieczoru zbliżą ją z ukochanym, że zostanie jego powiernicą i on dostrzeże, że to właśnie ona i tylko ona, zawsze się liczyła, że małżeństwo z Fioną to była pomyłka. Już nawet w głowie układa plan jego rozstania i podziału opieki nad dziećmi. W swoich fantazjach zachodzi naprawdę daleko.
Jednak w pewnym sensie jestem w stanie zrozumieć naszą bohaterkę. Czas młodości, szczególnie liceum był dla niej traumatyczny. Była gnębiona przez rówieśników, wyśmiewana, na pewno odbiło to się na jej psychice w dorosłości. Miała jedną przyjaciółkę i później siostrę, które dawały jej trochę wsparcia. Największą pomocą w tamtych czasach był jednak dla niej Charles, klasowy ulubieniec, czasami wstawiał się za Fran, pomagał jej. Nie ma się co dziwić w takiej sytuacji, że młoda dziewczyna zakochała się w nim po uszy i traktowała jako swojego wybawcę. Być może, aż tak bardzo uwierzyła, że mężczyzna na pewno skrycie ją kocha, skoro ratuje ją z każdej opresji, że nawet w dorosłym życiu nie była w stanie wyrwać się z tej matni. Co prawda próbowała stworzyć związek z kolegą z pracy, jednak ta relacja nie potrafiła przebić tego, co według niej, łączyło ją ze szkolnym kolegą.
Tak ja widzicie, postać Fran jest bardzo złożona i skomplikowana, dzięki lekturze poznacie ją lepiej i dowiecie się więcej o jej przemyśleniach i postępowaniu. Pomimo początkowego zniechęcenia, książkę serdecznie polecam. Uważam, że warto przebrnąć pierwsze kilkadziesiąt stron, aby następnie zagłębić się w akcję i razem z bohaterami przeżywać koleje zawirowania. „Złudzenie” jest pozycją pełną akcji z nieoczywistym i zaskakującym zakończeniem.
Informacje o książce:
Tytuł: Złudzenie
Tytuł oryginału: You and Me
Autor: Nicola Rayner
ISBN: 9788328087811
Wydawca: WAB
Rok: 2021
