Recenzje książek

Rysa – Igor Brejdygant

Rysa - Igor Brejdygant

Rysa
Igor Brejdygant

Igor Brejdygant to autor, którego nazwisko zna chyba każdy wielbiciel sensacji w Polsce – zarówno tej książkowej, jak i filmowej. Jest on bowiem autorem wielu scenariuszy filmowych (zarówno filmów pełnometrażowych, np. „Palimpsest”, czy seriali, np. „Szadź”, „Belle Epoque”), jak i powieści sensacyjnych, określanych też jako kryminalne, czy thrillery. I właśnie z uwagi na renomę tego nazwiska, sięgnęłam po pozycję „Rysa”. Jestem świadoma istnienia już w chwili obecnej serialu opartego na tej powieści, jednak od zawsze wyznaję zasadę, że najpierw książka, potem film i zdania nie zmienię. Teraz, po przeczytaniu „Rysy” z pewnością sięgnę do serialu, gdyż jestem niezmiernie ciekawa, jak na ekranie zostaną przedstawione losy komisarz Moniki Brzozowskiej, głównej bohaterki powieści i chcę skonfrontować swoje wyobrażenia z wyobrażeniami twórców filmowych. Nie lubię tej mojej zasady odwracać, gdyż wolę aby moja wyobraźnia sama kreowała postaci i sceny. Po uprzednim obejrzeniu filmu niestety nie potrafię tego zrobić, ponieważ czytając, widzę już konkretne twarze aktorów kreujących postaci bohaterów.

Książka „Rysa” przedstawia losy stołecznej policjantki, wspomnianej wyżej, komisarz Moniki Brzozowskiej. Jest to kobieta z dość trudną przeszłością i po kilkunastu latach pracy w policji, ta przeszłość zaczyna się o nią upominać. I to przychodzi w postaci serii zabójstw, w które policjantka zaczyna być coraz bardziej uwikłana. Szkopuł w tym, że Brzozowska cierpi na zaniki pamięci i aby rozwikłać zagadkę, musi wrócić do własnej przeszłości i zmierzyć się z zapomnianymi faktami z trudnej, narkomańskiej młodości.

Od samego początku do ostatniej strony w książce wydarzają się rzeczy niezwykłe, wciągające i trzymające w napięciu. Czytelnik wraz z Moniką zagłębia się w tajniki jej umysłu, starając się wykrzesać cokolwiek z pamięci na temat wydarzeń, które miały miejsce kilkanaście lat wcześniej, a które z całą pewnością mają ogromny wpływ na bieżące wydarzenia.

Komisarz Brzozowska mierzy się nie tylko z zagadką serii zabójstw, ale także z męskim światem policji, w którym przyszło jej funkcjonować. Musi być twarda, aby konfrontować się z widokiem zmasakrowanych ciał, uczestnictwem w sekcjach zwłok, a przede wszystkim aby zbiec przed ścigającymi ją funkcjonariuszami ABW oraz mafią i odkryć prawdę zanim oni to zrobią. Postać głównej bohaterki jest wyrazista, podobnie jak inne postaci. Jest odważną, błyskotliwą kobietą, potrafiącą gdy trzeba, zripostować odpowiednio niejednego mężczyznę.

„Sąsiad popatrzył na nią trochę dziwnie.
– Popłynęliśmy? – zagadnął poufale.
– Nigdzie z panem nie pływałam. – Oddała telefon i wróciła do swego mieszkania.”

Fabuła powieści jest niezmiernie dynamiczna, kolejne pojawiające się wątki zaskakują i powodują, że nie chcemy odkładać książki na półkę, tylko dobrnąć jak najszybciej do końca, aby wraz z Brzozowską poznać prawdę. Jednocześnie, jak to przy dobrych książkach bywa, gdy już dobrniemy do końca, żałujemy, że powieść się już skończyła. Pomimo dynamiczności i mnogości wydarzeń, opowieść nie jest pogmatwana, co niestety czasem się zdarza w książkach kryminalnych niektórych „modnych” obecnie współczesnych polskich pisarzy i pisarek. Nie ma problemu z gubieniem się w mnogości postaci, czy wydarzeń. Wszystko tworzy logiczną ciągłość, a ilość postaci i wątków nie jest przesadzona i zbyt skomplikowana, co jednocześnie absolutnie nie odbiera powieści elementów zaskoczenia i pełnych napięcia zwrotów akcji. Wraz z główną bohaterką jesteśmy zagubieni, nie wiemy co właściwie się dookoła niej dzieje i dlaczego. Książka po prostu wciąga i nie pozwala się od siebie oderwać.

Gdy przymierzałam się do pisania tej recenzji, z ciekawości zajrzałam do Internetu, aby zapoznać się z innymi opiniami o książce. I cóż, są one różne, od tych skrajnie negatywnych do przedstawiających powieść w samych superlatywach. Ja osobiście umieściłabym tę książkę dość wysoko, choć rzeczywiście moją całościową ocenę trochę obniża zakończenie. Jest wprawdzie zaskakujące, choć jeden z jego elementów można było przewidzieć wcześniej, miałam go cały czas z tyłu głowy w trakcie czytania i tylko czekałam, aż się pojawi. Trochę też nie spełnia moich oczekiwań urwanie pewnych wątków i brak ich wyjaśnienia. Być może autor odniesie się do nich w kolejnej książce o losach Moniki Brzozowskiej „Układ”, po którą zamierzam niebawem sięgnąć.

Informacje o książce:
Tytuł: Rysa
Tytuł oryginału: Rysa
Autor: Igor Brejdygant
ISBN: 9788328054134
Wydawca: WAB
Rok: 2021

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać