Czarne łabędzie – Małgorzata Książyk
Kurczę, co to była za lektura! Nie spodziewałam się zupełnie, że wywrze na mnie takie wrażenie. Że na stosunkowo niewielkiej ilości stron znajdę tyle treści do przetrawienia. To bardzo dziwna książka, mroczna, metaforyczna. Traktująca o miłości, dążeniu do wolności i konsekwencji własnych wyborów.