Egipcjanin Sinuhe – książka, która mimo swojego pierwszego wydania w 1945 roku, dopiero niedawno u mnie zagościła i muszę przyznać, że z miejsca porwała mnie do Starożytnego Egiptu. A ja, cóż, z przyjemnością się na tę podróż się zgodziłam. W olbrzymim skrócie książkę można ją podsumować jako powieść historyczną, napisaną przez fińskiego autora Mikę Waltariego, osadzoną w czasach faraonów. Ale jak płytko i nudno to brzmi! Egipcjanin Sinuhe ma nam w swojej historii do zaoferowania znacznie więcej.
Poznajemy go w bardzo trudnym momencie życia. Wydaje się być człowiekiem przegranym, złamanym, pozbawionym wszelkiej nadziei. My, jako jego czytelnicy, dostajemy jednak szanse dowiedzieć się co go do tego doprowadziło i szczerze polecam – warto z niej skorzystać.
Sinuhe był wychowywany przez Senmuta, lekarza egipskiej biedoty i jego żonę Kipę. Nie jest jednak ich rodzonym synem. Pewnego dnia znajdują go oni w kołysce z sitowia, nad rzeką. Chłopiec mimo, że wychowywał się w ubogim domu, zdobywa gruntowne wykształcenie i zostaje lekarzem. Już w młodości odkrywa, że jest inny od swoich rówieśników, tajemnica która wiąże się z jego pochodzeniem będzie go prześladować przez całe życie.
Sinuhe przeżywa swój los intensywnie, poznaje smak prawdziwej miłości, rozwija swój talent lekarski, podróżuje do odległych i dzikich krain, zawiera przyjaźnie, ma ideały w które wierzy całym sobą i potrafi się im poświęcić. Jednak doświadcza zawodu praktycznie na każdym polu swojego życia. Traci bliskich, zostaje wplątany w intrygi dworu Faraona i w konsekwencji musi opuścić ukochane Teby.
Mimo, że przez całe życie doznaje tak wielu rozczarowań, mimo że w jego głosie pojawia się żal i gorycz – wciąż się nie poddaje. Myślę, że każdy inaczej może odebrać jego autobiografię, ja jednak na przekór całemu zwątpieniu które przezeń przemawia, wyczuwam iskrę nadziei. Dlaczego inaczej Sinuhe pisałby swoją historię? Jeśli zwątpił w ludzi, to jak mógł podsumować swoją opowieść słowami:
„Jako człowiek żyć będę wiecznie w człowieku (…) w ludzkim płaczu i radości, w ludzkim smutku i lęku, w dobroci człowieka i jego złości, w sprawiedliwości i niesprawiedliwości, w słabości i sile”.
Sinuhe u kresu życia odkrywa, że w każdym człowieku ściera się dobro ze złem i to się nigdy nie zmieni, tacy jesteśmy.
Czytając „Egipcjanina Sinuhe” mamy szanse bardzo wielowymiarowo doświadczyć Starożytnego Egiptu. Czujemy jego zapachy, widzimy przepych Teb skontrastowany z ulicami biedoty, pijemy wodę z Nilu i modlimy się w Świątyniach Amona. Zaskakujące z jaką łatwością autorowi udało się oddać klimat tamtych czasów, tak innych a jednak tak wiele mających z naszymi wspólnego. Cytując za bohaterem:
„Nic nowego nie wydarzyło się zatem za moich dni, a to co działo się dawniej, będzie się działo także i w przyszłości (…). Ci, którzy przyjdą po mnie, będą tacy sami jak ci którzy żyli przede mną”.
W każdym z nas jest coś z Egipcjanina Sinuhe, warto go bliżej poznać.
Informacje o książce:
Tytuł: Egipcjanin Sinuhe
Tytuł oryginału: Sinuhe egyptiläinen
Autor: Mika Waltari
ISBN: 978832458025
Wydawca: Książnica (Grupa Publicat)
Rok: 2012