Literatura obyczajowa

Dziewczyny chcą się zabawić – Adrianna Michalewska, Izabela Szolc

Recenzja książki Dziewczyny chcą się zabawić - Adrianna Michalewska, Izabela Szolc

Dziewczyny chcą się zabawić
Adrianna Michalewska, Izabela Szolc

Oderwijmy się na chwilę od naszych smartfonów i przenieśmy do Polski 1989 roku. Jeśli przeżyliście dzieciństwo przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych spróbujcie wrócić na moment myślami do tej rzeczywistości. Tej, która teraz kojarzy się ze strajkami, gigantycznymi kolejkami, pustymi półkami i nadzieją na zmiany, na dogonienie Zachodu. Poznajcie Amelię, Izę, Monikę i Paulinę – bohaterki powieści „Dziewczyny chcą się zabawić” autorstwa Adrianny Michalewskiej i Izabeli Szolc, które borykają się z tymi samymi problemami, co niemal każde pokolenie nastolatków na świecie – pierwsza miłość, bunt, gonitwa za marzeniami. Niby oklepany temat – ale przyznajcie – i tak zawsze będzie cieszył się niesłabnącą popularnością.

Nikt nie powie, że dorastanie to okres beztroski, po co na siłę ubarwiać ten czas. Ten, kto dojrzewał w okresie przemian ustrojowych, wie jakie były tęsknoty ówczesnej młodzieży. Z kolorowych gazet Zachód mamił barwnym i ekscytującym życiem, pieniądzem, modnymi ciuchami, nowoczesnością i technologią. Jeansy i brokatowe trampki były szczytem marzeń. Za oknami widać było tylko swojską szarość i bylejakość. No może wisząc do góry nogami na osiedlowym trzepaku rzeczywistość wydawała się nieco bardziej atrakcyjna. W niejednym polskim domu się nie przelewało. Ludzie tracili pracę, wielkie zakłady i fabryki, zapewniające ludziom chleb, traciły popyt na swoje produkty i upadały. Nadzieja na lepsze jutro tliła się wśród społeczeństwa, ale nikt nie miał pewności czy zmiany, które mają nadejść, zamiast dać Polakom wolność, nie zniszczą wszystkiego, co zdążyli mimo przeciwności losu wypracować.

W Łodzi, symbolu polskiego włókiennictwa, do której przenoszą nas Izabela Szolc i Adrianna Michalewska możemy zaobserwować te wszystkie przemiany. Zajrzymy do domów ludzi z różnych warstw społecznych, zarówno tych, na których upadek ustroju odcisnął znaczące piętno, bo z dnia na dzień stracili źródło dochodu, jak i tych, którym przemiany pomogły wybić się na szczyt. Zobaczymy na własne oczy dramat pracowitych Łodzianek – włókniarek, pracownic fabryk, młodych i zdrowych kobiet, które nie mają szans na znalezienie pracy i marnują swoje najlepsze lata, tkwiąc bezczynnie w czterech ścianach. Dramatyczne przemiany społeczno-gospodarcze są tłem dla przygód naszych bohaterek. Dziewczęta, mimo różnic w pochodzeniu i charakterach, zjednoczyła silna więź przyjaźni i wspólnej pasji. Młode Łodzianki postanowiły zwojować świat i wyrwać się nudzie życia codziennego zakładając zespół. Razem z tajemniczym i całkiem atrakcyjnym (czego nie potrafiły ukryć dziewczęta) Robertem, spędzały wolne chwile w opuszczonej kamienicy stwarzając poważną konkurencję Madonnie w wykonaniu jej hitu „Like a Virgin”…

Wstępem do książki jest krótkie przedstawienie postaci, pewna ściągawka dla tych roztrzepanych czytelników, którym zawsze mylą się bohaterowie i ich historie. Ja osobiście zawsze pomijam takie opisy, ponieważ kojarzą mi się trochę z opracowaniami lektur szkolnych dla „zabieganych” uczniów. Poza tym, wydaje mi się, że poznawanie bohaterów stopniowo i na podstawie tego jak ich losy są wplątane w fabułę jest bardziej atrakcyjne i naturalne. Za takie podanie czytelnikowi gotowca, należy się ode mnie autorkom mały minus. „Dziewczyny chcą się zabawić” to ciekawa pozycja jednak mam wrażenie, że jej potencjał nie do końca został wykorzystany. Pisarki miały kilka interesujących pomysłów na wątki, które jednak były potraktowane powierzchownie. Przykładem takiego wątku jest romans matki jednej z bohaterek z esbekiem. Można chwilami odczuć niedosyt.

Mimo to, „Dziewczyny chcą się zabawić” to przyjemna obyczajówka poruszająca cały wachlarz tematów. Powieść tak uniwersalna, że każdy znajdzie coś dla siebie. Listy z getta młodej Żydówki do dawnego ukochanego, to tak przepiękny i autentyczny kawałek historii jednostki żyjącej w dramatycznych czasach, że nie sposób nie uronić łzy. Myślę, że jest to najbardziej wartościowa część powieści i chociażby dla tego wątku warto sięgnąć po pierwszą część serii autorstwa Izabeli Szolc i Adrianny Michalewskiej. A kto wie co ciekawego zaproponują autorki w kolejnych książkach z serii? Dajmy szansę młodym Łodziankom, może zaskoczą nas swoimi przygodami w następnej części.

Informacje o książce:
Tytuł: Dziewczyny chcą się zabawić
Tytuł oryginału: Dziewczyny chcą się zabawić
Autor: Adrianna Michalewska, Izabela Szolc
ISBN: 9788377582046
Wydawca: MUZA
Rok: 2018

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać