Bardzo lubię książki Jolanty Kosowskiej. Po przeczytanej jednym tchem „Deja vu” i równie wciągającej „W labiryncie obłędu” bez wahania sięgnęłam po „Drugie dno„. Tym bardziej, że zarówno okładka, jak i opis na niej ewidentnie zdradzają, że będzie to kontynuacja intrygi w jaką wplątała się przypadkiem Karolina Bielawska – artystka mieszkająca w Toskanii.
Książka „W labiryncie obłędu” była historią młodej malarki, która odnalazła swoje miejsce na świecie i inspirację w pięknej Toskanii. Sielanka, dopóki wokół Karoliny nie zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które ostatecznie doprowadzają ją do próby samobójczej. Do akcji wkracza wtedy Wojtek – jej były chłopak, z zawodu psychoterapeuta. Opowieść widziana z perspektywy Karoliny oraz Wojtka, jako dwóch Narratorów rozwija się w niesamowitą intrygę ze zbrodnią i namiętnością w tle. Wydawało by się, że historia została równie pięknie zakończona, co opowiedziana.
Autorka zaskakuje nas jednak kontynuacją. Otwiera ją scena w Pradze na wernisażu Karoliny, która właśnie świętuje otwarcie swojej wystawy. Po krótkim wstępie przeskakujemy wstecz w czasie, by przekonać się, że tym razem Narratorem został Enrico – Włoch, który stał się poprzednio powodem, ale i rozwiązaniem problemów Karoliny. Poznajemy inną perspektywę tamtych wydarzeń. Jednak jest to dopiero początek. W rzeczywistości „Drugie dno” to kontynuacja przygód Karoliny, ciąg dalszy wydarzeń z pierwszej części. Dosłownie – drugie dno. Okazuje się bowiem, że intryga, która już w „W labiryncie obłędu” wydawała się wyjątkowo skomplikowana i wyrafinowana, jest jeszcze bardziej zagmatwana.
Znów znajdujemy się w centrum mrocznych wydarzeń, skomplikowanych układów i zbrodni. Tajemnica goni tajemnicę, a Karolina jest zupełnie sama w centrum huraganu. Odkrywa krok po kroku, że każda historia może się w rzeczywistości okazać czymś zupełnie innym niż się spodziewaliśmy. Kto naprawdę stał za śmiercią Antonio Sergrano? Dlaczego pogrzeb zamordowanego Włocha opóźnił się? Kto otrzyma spadek po majętnym winiarzu? Co z jego żoną w śpiączce? A Karolina, czy jeszcze kiedyś zobaczy Enrico?…
Kosowska jest konsekwentna w swoim stylu pisania i ogólnym zarysie fabuły. „Drugie dno” jest mniej mroczna, niż jej poprzednie książki, choć równie tajemnicza. Jednakże, styl autorki przy kolejnej książce męczy coraz bardziej. Po raz kolejny raziły mnie te same mankamenty narracji. Niezależnie od tego, kto w danym momencie opowiada historię, jej brzmienie i styl jest bardzo podobny, również do wszystkich dialogów. Brakuje zróżnicowania między stylami wypowiedzi poszczególnych Bohaterów, co jakoś wyraźniej zarysowałoby ich charaktery, osobowości, czy wręcz intencje. Wydaje się, że zawsze mówi jedna i ta sama osoba. Ponadto, Kosowska pisze bardzo poetycko, czasem aż za bardzo. Dokładnie to samo stwierdzenie pojawia się raz za razem w tej samej wypowiedzi, tylko pod innymi słowami. Trochę, jakby Autorka miała kilka pomysłów na wyrażenie tej samej myśli i nie mogła się zdecydować na jeden. Z drugiej strony istnieją też fragmenty praktycznie przepisane co do słowa, opis jednej sytuacji przewija się kilka razy w ciągu całej powieści, nie wnosząc nic nowego, będąc dokładną kopią opisu sprzed pięćdziesięciu stron. To coś, koło czego nie potrafię przejść obojętnie, bo nuży i nie pozwala w pełni docenić książki, jako całości.
Bohaterowie są ciekawymi postaciami, mimo sztuczności wynikającej ze sposobu prowadzenia monologów, czy dialogów, są pełni barw, unikatowych cech charakteru i emocji. Te emocje się czuje. Dzięki temu postaci stają się bliskie Czytelnikowi i wczuwamy się w ich sytuację.
Sama historia, jak to u Kosowskiej – wciąga, intryguje, nie pozwala przestać czytać. Wydawałoby się, że dodatkowe rozwijanie pogmatwanej intrygi z „W labiryncie obłędu” może być przekombinowane, zbyt trudne i naciągane. Ale Autorce udało się idealnie wymierzyć ilość i sposób przedstawienia nowych elementów. Obie części historii Karoliny Bielawskiej są spójne, doskonale się uzupełniają i tworzą niesamowitą historię.
Mimo wszystkiego, co mam do zarzucenia Jolancie Kosowskiej trudno mi będzie nie sięgnąć po jej kolejną książkę. Tak, jak poprzednie, „Drugie dno” przyciąga wspaniałymi opisami Włoch, pełnią barw i emocji na każdej stronie powieści, a także niebanalną, dobrze przemyślaną i wciągającą fabułą. Książka jest świetnie wyważona między sensacją, tajemnicą i erotyką, ciągnie, żeby poznać ciąg dalszy i zakończenie, każe przeżywać wraz z Bohaterami, to co się dzieje. Tego najbardziej szukam w powieściach, po które sięgam. I tego w „Drugim dnie” nie brakuje.
Informacje o książce:
Tytuł: Drugie dno
Tytuł oryginału: Drugie dno
Autor: Jolanta Kosowska
ISBN: 9788380836273
Wydawca: Novae Res
Rok: 2017