Literatura młodzieżowa

Dlaczego mi nie powiedziałeś? – Anna Ficek

Dlaczego mi nie powiedziałeś? - Anna Ficek

Dlaczego mi nie powiedziałeś?
Anna Ficek

Do lektury “Dlaczego mi nie powiedziałeś?” zachęciła mnie w głównej mierze okładka. Mam hopla na punkcie pastelowych i kreskówkowych okładek i najchętniej kupiłabym je wszystkie. Nauczona doświadczeniem zapoznałam się z opisem tylko pobieżnie. Nie chciałam się denerwować, jeśliby zdradzał za dużo. Spoiler: zdradza, więc jeśli chcecie mieć przyjemność z lektury, lepiej odpuścić sobie po dwóch pierwszych zdaniach.

Po stracie ojca Majka przeprowadza się do babci. Próbuje ułożyć sobie życie na nowo i odciąć się od przeszłości. Tuż przed rozpoczęciem nauki w nowej szkole poznaje Aleksandra, chłopaka o zranionym spojrzeniu.

“Patrzył na nią, obrażony i wściekły, a ona już wiedziała. Zakochała się w tych oczach, bo dostrzegła w nich niewyobrażalny ból. Ten sam, który widywała codziennie w lustrze. To był moment, chwila zawahania, którą zapamięta do końca życia. Znając go krócej niż piętnaście minut, była już niemal pewna tego uczucia. Chociaż zasłaniał się drwiną i żartami, zupełnie jak ona. To było jak grom z jasnego nieba, jak lekki podmuch wiatru na plaży skąpanej słońcem. Nigdy wcześniej ani później czegoś takiego nie przeżyła.”

Pozornie strata powinna ich połączyć. On nie może pogodzić się z zaginięciem starszego brata; ona z tym że jej ociec nie chciał walczyć z rakiem i odszedł na własnych zasadach. Jednak ilekroć się spotykają, Aleksander traktuje Majkę w najlepszym razie chłodno. Jakby bał się, że dziewczyna zobaczy za dużo, że jeśli ją do siebie dopuści, ona odejdzie i zabierze resztkę dobra, jakie w nim pozostały. Czy mimo ran z przeszłości Maja i Aleksander odnajdą do siebie drogę?

Po przeczytaniu kilku pierwszych stron już pochłonęła mnie ta historia. Lubię opowieści o pierwszej miłości, tej mocnej i dzikiej. Jednak ekscytację i satysfakcję z lektury szybko przykryła irytacja. Aleks jest trudnym bohaterem. Odtrąca od siebie wszystkich i nie widzi nic poza własnym cierpieniem. Ma autodestrukcyjne skłonności i to jest po prostu straszne. A już najtrudniej było mi przebrnąć przez fragmenty opisujące, jak traktował Majkę. Dziewczyna była na każde jego skinienie, wystarczył telefon, żeby do niego przyjechała i go pocieszała. On tymczasem odpychał ją i przyciągał do siebie na przemian. Spotykał się z innymi dziewczynami na jej oczach. Aż miałam ochotę wejść do tej książki i nim potrząsnąć.

“Stoisz w progu i masz ochotę wrzeszczeć. Widzisz go wszędzie, gdzie się nie ruszysz. Jesteś przekonany, że zaraz wróci. Budzisz się w nocy, myśląc, że to tylko zły sen, ale za cholerę nie możesz złapać oddechu. – Olek tak mocno ścisnął sobie lewą dłoń, że krew przestała do niej dopływać. – Czuję się, jakbym stał w miejscu. Minęło tyle czasu, a ja wciąż jestem tam wtedy, w kuchni, gdy zastanawialiśmy się, czy już możemy zgłosić jego zaginięcie. Chwilę później przyszła policja, a ja byłem wściekły, bo kazali mi siedzieć w domu i czekać. Nosiło mnie, ale nie mogłem znaleźć żadnego tropu. Tak jakby rozpłynął się w powietrzu… Gdybym go spotkał, to najpierw rzuciłbym się na niego z pięściami i wykrzyczał cały ból, jaki we mnie teraz jest.”

Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie związek Majki i Aleksandra. Myślałam, że będą się nawzajem wspierać, że uleczą się wzajemnie, zamiast jeszcze bardziej się ranić. Cóż, to bolało. Pierwsza miłość nie zawsze jest szczęśliwa i nie zawsze ma szansę przetrwać, ale kurczę, kibicowałam im. Później dotarłam do części książki z listami i wtedy już totalnie nie mogłam się oderwać.

Anna Ficek stworzyła bardzo dobrą młodzieżówkę. Książkę szybko się czyta i przede wszystkim autorka bardzo dobrze oddała środowisko i problemy licealistów. Polubiłam bohaterów. Tak, nawet trudnego Aleksandra. Podobają mi się nawiązania do piosenek, które lubię i do serialu Pamiętniki Wampirów, którego jestem wielką fanką.

Mam słabość do romansów. Do tych traktujących o pierwszej miłości również. Dobrze się czyta, szczególnie na zewnątrz, kiedy żar leje się z nieba. To dobra książka, wzbudzająca mnóstwo emocji. Tych sprzecznych też.

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać