Popularnonaukowe

Co za ohyda! Po mrocznej stronie nauki – Erika Engelhaupt

Co za ohyda! Po mrocznej stronie nauki - Erika Engelhaupt

Co za ohyda! Po mrocznej stronie nauki
Erika Engelhaupt

Ta książka z pewnością rozwija słynną maksymę mówiącą, że nie ma głupich pytań. Nie ma też na tyle dziwnych zagadnień, nad którymi nie pochyliłaby się nauka. Jeżeli szukacie popularnonaukowej książki, która zawiera nieco innego kalibru ciekawostki i wiedzę łamiącą często poczucie estetyki, tabu czy absurdu to „Co za ohyda!” jest właśnie dla Was. I chociaż lektura jest napisana w nieco ironicznym stylu z elementami czarnego humoru, to jednak trzyma się ściśle naukowych faktów i opiera się na wynikach jak najbardziej poważnych badań.

Książka składa się z sześciu części, w których poruszane są tematy takie jak śmierć i rozkład ciała (oraz kto je będzie jadł), insekty i inne mniej przyjazne „robale”, tematy tabu zarówno w świecie zwierząt jak i ludzi, wstydliwe fizjologiczne sprawy czy też problemy z umysłem i konsekwencje jego nieprawidłowego działania. Łącznie możemy przeczytać 42 felietony o szerokiej rozpiętości tematycznej od kanibalizmu, przez skutki oddawania moczu do basenu, przeszczepianiu głowy, a na problemie używania tamponów podczas pobytu na stacji kosmicznej kończąc. Wszystko napisanie bardzo przystępnym językiem i wielokrotnym powoływaniem się na naprawdę ciekawe (przynajmniej od strony naukowej) badania i wnioski z nich płynące. Dla przykładu, książka obala dość słynny mit na temat tego, że w naszym ciele jest wielokrotnie więcej mikroorganizmów niż własnych komórek (Podrozdział pt. „Żywe trupy”). Autorka rozprawia się ze źródłem nieporozumienia – publikacją z 1970 roku, prześwietla też dalsze doniesienia naukowe na ten temat, aż dochodzimy do badań z 2016 roku, które nie tylko obalają fałszywą tezę, ale również pouczają, jak bardzo zmniejsza się zawartość mikrobiomu w organizmie człowieka po wypróżnieniu. Można nawet polemizować, czy tytułowa „ohyda” jest właściwym słowem, bo zawartość książki jest po prostu interesująca i dobrze wyważona. Nawet osoby, które uważają że mają „słabsze nerwy” nie powinny poczuć się zdegustowane.

Co za ohyda! Po mrocznej stronie nauki - Erika Engelhaupt

Na uznanie zasługuje też fakt, że zbierając materiał do książki, Erika Engelhaupt odwaliła kawał solidnej, reporterskiej i popularyzatorskiej roboty. Nie można odmówić książce rzetelności i weryfikacji w publikacjach naukowych. Styl i język są bardzo plastyczne, narracja błyskotliwa, a opisy przekonujące (za co należą się również pochwały dla tłumacza – Andrzeja Goździkowskiego). Książkę chyba najlepiej polecić osobom ciekawym świata, które mają zacięcie do nauk przyrodniczych, zwłaszcza do tej ożywionej (lub dopiero co zmarłej) strony nauki. Przystępnie, ciekawie, czasem i zabawnie jak na dość ciężkie tematy. Na pewno przy lekturze nie da się nudzić.

Informacje o książce:
Tytuł: Co za ohyda! Po mrocznej stronie nauki
Tytuł oryginału: Gory Details: Adventures From the Dark Side of Science
Autor: Erika Engelhaupt
ISBN: 9788380537552
Wydawca: Burda Media
Rok: 2020

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać