„Jesteś skwaszony? To się odkwaś!” – krzyczą ostatnio nagłówki w gazetach i portalach internetowych. „Zakwaszenie organizmu” to jeden z tych wielu, modnych ostatnio tematów, budzących jednocześnie kontrowersje. Mimo iż zachowanie równowagi pH organizmu to sprawa kluczowa dla zdrowia i dobrego samopoczucia, w mass mediach traktowana jest raczej jak kolejna dietetyczna moda, żywieniowy trend. A w dodatku – mocno spłycona, czego dowodem są chociażby reklamy magicznego niemalże suplementu na „odkwaszenie”. Czyżby więc można było odżywiać się codziennie niczym dziecko w Dzień Dziecka (frytki, lody, Coca-Cola, a w prezencie – zabawka), a wieczorem łyknąć 1 „pigułkę cud”, by cieszyć się doskonałym zdrowiem, samopoczuciem i jeszcze do tego szczupłą sylwetką? Co prawda nasze cudowne ciała są w stanie wiele nam wybaczyć, ale… niestety, każdy Dzień Dziecka kiedyś się kończy, a wyczerpany organizm w końcu wystawia rachunek za taki beztroski, „happy-mealowy” styl życia. Wtedy pojawiają się rozmaite objawy zachwiania równowagi w organizmie – dolegliwości ze strony układu pokarmowego, bóle stawów, problemy z włosami, paznokciami czy skórą, alergie, nadwaga, przewlekłe zmęczenie oraz wiele innych – problemy, których najczęściej nie wiążemy ze sposobem odżywiania i które uważamy za „normę” w naszych czasach (przynajmniej statystyczną). Można przyjąć jedną z dwóch strategii – albo leczyć każdą z tych dolegliwości osobno, albo – obrać kierunek ZDROWIE i całkowicie przebudować swój styl życia. Najlepiej na ALKALICZNY.
6. maja br. swoją premierę miał poradnik Beaty Sokołowskiej, polskiej propagatorki zdrowego stylu życia, która zagadnienie równowagi pH organizmu potraktowała kompleksowo i wyczerpująco. Tłumaczy ona, że owo pH jest tak ważne, ponieważ stanowi wskaźnik stanu zdrowia organizmu, w dodatku – łatwo mierzalny. Co więcej, przywołuje szereg danych potwierdzających, że każdy sposób odżywiania owocujący zdrowiem i długowiecznością, jest jednocześnie alkaliczny (czyli zasadowy). A to oznacza, że o żadnej chwilowej modzie czy trendzie nie może być mowy.
„Alkaliczny Styl Życia” Pani Sokołowskiej, który niedawno ukazał się nakładem Wydawnictwa MUZA, stanowi rozwinięcie bloga autorki tym samym tytule. Możecie odwiedzić go, do czego gorąco zachęcam. Jak przyznaje autorka, ani jej blog, ani książka, nie powstałyby, gdyby nie jej własna historia. Pani Beata – psycholog zdrowia – nie sili się na bycie autorytetem w dziedzinie medycyny (czyli leczenia chorób) – zamiast tego dzieli się tym, co sama odkryła i co jej pomogło. A co potem zaczęło pomagać także czytelnikom jej bloga. Urzeka przy tym swoją otwartością, radością i pozytywną energią, która bije z każdego wpisu.
Recenzowana publikacja składa się z kilku części. Na początku poznajemy historię autorki oraz dowiadujemy się, czym jest alkaliczny styl życia i dlaczego warto żyć właśnie w taki sposób. Następnie autorka przedstawia zasady alkalicznej diety – produkty sprzyjające równowadze pH i te, których należy unikać oraz zasady łączenia pokarmów i komponowania posiłków. W tej części zawarto także listę najzdrowszych produktów wraz z krótkim opisem ich właściwości – prosto, zwięźle, syntetycznie, a do tego w bardzo czytelnej formie graficznej. Nie zabrakło również poruszenia kwestii nawodnienia organizmu czy podstawowej suplementacji (m.in. magnezem, wit. D czy tzw. „zielonymi proszkami”). Kolejną ważną kwestią ujętą w poradniku, jest oczyszczenie organizmu za pomocą postu warzywnego (znanego też pod nazwą „postu Daniela”), propagowanego w Polsce przez dr. Ewę Dąbrowską. Jak przekonuje autorka, która od lat regularnie stosuje ten post, jest to integralna część zdrowego stylu życia. Dodam również, że Pani Beata 2 razy do roku (wiosną i jesienią) przeprowadza tzw. „Wirtualną Odnowę”, podczas której na Facebooku łączą się wszyscy podejmujący to wyzwanie. Ważnym i wartościowym elementem książki są autentyczne listy, które przysłali czytelnicy bloga Autorki. Myślę, że ich lektura nie tylko zainspiruje, ale przede wszystkim zmotywuje wszystkich sceptyków do tego, by zacząć żyć „alkalicznie”. Integralną część poradnika stanowią przepisy autorki na proste i szybkie dania: zupy, dania jednogarnkowe, sałatki, zielone koktajle, zdrowe przekąski i nie tylko. Warto tutaj też dodać, że niemal wszystkie polecane przez autorkę produkty spożywcze są krajowe i sezonowe, a więc łatwo dostępne i niedrogie. Dlatego naprawdę trudno znaleźć wymówkę, aby alkalicznej diety w tym wydaniu nie stosować.
„Alkaliczny Styl Życia” Beaty Sokołowskiej to publikacja przede wszystkim o odżywianiu, lecz – jak sugeruje tytuł – nie tylko o tym. To bardzo ważne, ponieważ z lektury poradnika czytelnik dowiaduje się, że nie tylko żywność może niekorzystnie wpływać na poziom pH organizmu (a więc w konsekwencji – i na samopoczucie), ale także chociażby negatywny stan psychiczny czy niedobór snu. (Nawiasem mówiąc, czy wiedzieliście, że stres zakwasza organizm?) Interesującym urozmaiceniem treści są (umieszczone na górze i dole stron w ramce) inspirujące cytaty oraz motywujące wypowiedzi osób, które brały udział w „wirtualnych postach”, organizowanych przez autorkę.
„Alkaliczny Styl Życia” to poradnik, który – w moim przekonaniu – wypełnia pewną lukę na polskim rynku publikacji prozdrowotnych. Co ważne, nie propaguje żadnej konkretnej diety, lecz stanowi pewien meta program dla wszystkich. Tym, za co ja najbardziej cenię sobie poradnik Beaty Sokołowskiej, jest jej zrównoważone oraz tolerancyjne podejście do poruszanych zagadnień. Autorka sama wielokrotnie podkreśla znaczenie równowagi, chociażby pomiędzy produktami alkalizującymi i zakwaszającymi. Na przykład, bardzo zaskoczyło mnie to, iż nie zakazuje spożywania mięsa czy nabiału, chociaż obie te grupy zaliczają się do pokarmów kwasotwórczych. Jeśli więc nie jesteś wegetarianinem i póki co nie planujesz nim zostać, nie szkodzi – ta książka jest również dla Ciebie. Autorka nie zaleca także jedzenia wyłącznie surowizny, wręcz przeciwnie – zwraca uwagę na to, jak ważne w naszej strefie klimatycznej są posiłki gotowane, z dodatkiem rozgrzewających przypraw oraz herbatki ziołowe. Podkreśla ponadto, iż każdy organizm jest indywidualny i należy to uszanować, wsłuchując się jego potrzeby. Podsumowując, „Alkaliczny Styl Życia” to poradnik wolny od wszelkiego dietetycznego radykalizmu i fanatyzmu, dlatego też żaden czytelnik nie poczuje się zaatakowany czy przymuszany do czegokolwiek.
Urzekł mnie styl, w jakim napisana została ta książka – lekki, pozytywny, inspirujący, a przy tym uosabiający niewymuszoną prostotę. Albertowi Einsteinowi przypisuje się następujące słowa „Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej”. Autorka z powodzeniem wcieliła tę poradę w życie, dzięki czemu jej publikacja to poradnik naprawdę praktyczny. Nie znajdziemy tutaj nużących wykładów z fizjologii organizmu czy biochemii, ani referowania badań naukowych, czyli tego, co buduje „eksperckość”, ale i dystans, chłód czy budzi niepokój. Wszystko jest już maksymalnie uproszczone i skondensowane – gotowe do tego, by od razu wprowadzić w życie. A do tego z ogromną dawką motywacji. Z pewnością jest to więc pozycja dla osób początkujących (Czytelnikom, którzy pragną bardziej się zagłębić w naukowe podstawy równowagi pH organizmu, należałoby jednak polecić inną publikację). I co ważne, autorka motywuje zawsze pozytywnie – nigdy nie używa lęku jako narzędzia (czarnej) motywacji – pokaże Ci, dlaczego warto dbać o zdrowie, ale nie będzie straszyć konsekwencjami Twoich błędów. W tym tkwi, według mnie, ogromna wartość pedagogiczna i terapeutyczna.
Bardzo pomysłowe uzupełnienie poradnika stanowi dołączona do niej, 15-stronicowa broszurka. Ta książeczka o praktycznym formacie to mini-przewodnik zakupowy, w którym graficznie przedstawiono spis produktów spożywczych z podziałem na poszczególne kategorie, a kolorami oznaczono ich stopień alkaliczności. Tak kolejny ukłon autorki w stronę początkujących i nieco zagubionych.
Na koniec dodam jeszcze, iż na jednym ze spotkań autorskich miałam autentyczną przyjemność poznać i porozmawiać z autorką recenzowanej publikacji. Pani Beata okazała się być żywym świadectwem, że styl życia, który propaguje, naprawdę owocuje – witalnością i młodzieńczym wyglądem. Gdybym przed spotkaniem z Panią Beatą miała jakiekolwiek wątpliwości co do skuteczności jej zaleceń, to wszystkie zostałyby rozwiane przez blask bijący z jej oczu, promienny uśmiech i młodzieńczy wygląd. Jeśli jest to efektem sposobu, w jaki żyje, to ja taką drogą chcę iść.
„Alkaliczny Styl Życia” to publikacja, którą polecam całym sercem – szczególnie wszystkim początkującymi czy zagubionym na drodze do zdrowia. Ta książka to nie tylko pigułka praktycznej wiedzy, ale także ogromna dawka inspiracji, motywacji i pozytywnej energii!
Informacje o książce:
Tytuł: Alkaliczny styl życia
Tytuł oryginału: Alkaliczny styl życia
Autor: Beata Sokołowska
ISBN: 978832870017
Wydawca: Muza
Rok: 2015