Nie mogłam przejść obojętnie obok kolejnej książki jednej z moich ulubionych autorek – Lori Nelson Spielman i obok umieszczonego na okładce zdania „Bestsellerowa autorka New York Timesa” – nie dostaje się go ot tak sobie. Jedna z moich ulubionych książek tej autorki to „Lista Marzeń”, poprzeczka została więc zawieszona bardzo wysoko. „Trzy siostry z Toskanii” – to powieść, która ma wszystkie cechy bestsellera: akcja dzieje się w malowniczej Toskanii (w sam raz na nadchodzące letnie wieczory) na przestrzeni stuleci, bohaterowie są z krwi i kości – mamy ochotę razem z nimi odkryć tajemnicę rodzinnej klątwy, akcja jest dynamiczna, wiele razy następuje zwrot akcji, którego absolutnie się nie spodziewamy.
Minęło dwieście lat od kiedy Filomena Fontana rzuciła klątwę na swoją młodszą siostrę – zaślepiona zazdrością, podjęła decyzję, która pozostawiła piętno na życiu każdej drugiej córki z rodu Fontana. Odtąd żadna z drugiej w kolejności córek, nie odnalazła prawdziwej miłości. Mimo że Emilia z pozoru szczęśliwa singielka, pracująca na Brooklynie w piekarni dziadka, uważa, że brak mężczyzny w jej życiu to zwykły zbieg okoliczności. A jej atrakcyjna kuzynka Lucy, twierdzi, że prześladuje ją pech, a nie żadna rodzinna klątwa. Babcia Poppy w przeddzień swoich urodzin dzwoni do obu wnuczek i proponuje wycieczkę do serca Włoch. Babcia, dokładnie w swoje osiemdziesiąte urodziny, pragnie spotkać się z miłością swojego życia na schodach katedry w Ravello. W ten sposób ma nadzieję, że przełamie klątwę drugich córek rodziny Fontana. Jak można się domyślić, wnuczki wyruszają z babcią w podróż do ojczyzny – pełnej weneckich kanałów, czarujących toskańskich pól, urokliwych włoskich wiosek i miasteczek. Ta podróż przez Włochy, to przede wszystkim odkrywanie rodzinnych tajemnic, skrywanych od stuleci, które mogą zagrozić rodzinie Fontana o wiele bardziej niż owa słynna już klątwa. Autorka stworzyła prawdziwy krajobrazowy majstersztyk – pozwala nam poznać włoskie zwyczaje – uliczki pachnące bazylią i rozmarynem, weneckie kanały pełne gwaru zafascynowanych turystów, ulice tętniące życiem, toskańskie pola skrzące się kwiatami. Czytając wprost czujemy rozpływające się w ustach rurki cannoli, wypełnione kremem ze śmietany, ricotty i cukru pudru, zwieńczone sokiem z kandyzowanych wiśni. Widzimy babcię Emilii, która z pietyzmem układa słoje z oliwkami, miesza w pojemnikach pełnych papryki nadziewanej serem feta, widzimy jej ojca, który z zaplecza przynosi pokrojoną w cienkie plastry prosciutto. Ta książka to kwintesencja włoskich specjałów, gdy będziecie w trakcie lektury, zapragniecie z całych sił skosztować tych wszystkich kulinarnych cudowności. Ta powieść została napisana w sposób, jaki najbardziej lubię – autorka nie opowiada, a pokazuje, pozwala czytelnikowi doświadczać, a nie oglądać. Warsztatowo to majstersztyk – wspołczesne życie Emilii, Lucy i Poppy miesza się z retrospekcjami i wspomnieniami z życia kobiet z rodu Fontanta. Wszystko ma swój czas i miejsce, wszystko w tej książce jest po coś. Czyta się jednym tchem, wprost zapraszając Toskanię do swojego domu. Myślę, że niejedna osoba zapragnie odwiedzić Toskanię czy Wenecję po lekturze tej powieści. Sama mam ogromną ochotę zabookować bilet i wyruszyć śladami Emilii, Lucy i Poppy do serca Włoch, mam ochotę skosztować tych wszystkich pyszności, o których pisze autorka. Podejrzewam, że ta książka powstała po cudownych wakacjach pełnych kosztowania wybornych rarytasów kuchni włoskiej. Stąd autentyczność opisów, która podbiła moje serce. Nie zdradzę Wam, czy Emilii , jej kuzynce Lucy i babci Poppy udało się przełamać klątwę rodziny Fontana, ale jestem pewna, że będziecie chcieli sami to sprawdzić. Lori Nelson Spielman to jedna z tych autorek, która sprawia, że jej opowieść żyje w czytelniku długo po skończonej lekturze, zostawia w nas ślad. Z pozoru lekka lektura o miłości z rodzinnymi sekretami w tle, pozwala nam na głęboką refleksję nad naszymi relacjami rodzinnymi – nad ich rzeczywistą jakością. Uważam, że jest to pozycja godna zaznaczenia: Must read, czyli: koniecznie przeczytać. Trzy argumenty za: Toskania, Toskania i jeszcze raz Toskania… wszystko, co włoskie jest zazwyczaj pyszne i warte grzechu. Nie zwlekajcie ani chwili, a gdybyście przed lekturą byli w sklepie to zaopatrzcie się w rurki cannoli z ricotą i cukrem pudrem – prawdziwe niebo w gębie. A lektura – to poezja dla duszy. Warto, na prawdę warto. Smacznego i miłej lektury!
Informacje o książce:
Tytuł: Trzy siostry z Toskanii
Tytuł oryginału: The Star – crossed Sisters of Toscany
Autor: Lori Nelson Spielman
ISBN: 9788382511918
Wydawca: Słowne
Rok: 2020