Magiczny domek na drzewie. Tornado na prerii jest kolejną z części przygód Jacka i Ani napisaną przez Mary Pope Osborne. Jest to pierwsza książka, od której rozpoczęłam pełną ekscytujących przygód i zagadek podróż z młodymi Mistrzami Bibliotekarstwa. Zaciekawiona barwną fabułą pokusiłam się o szybkie zapoznanie się z poprzednimi częściami. Czytając niejako od końca serii, na początku ciężko było się zorientować czym jest ów enigmatyczny tytułowy magiczny domek na drzewie. Okazuje się, że jest to domek będący swego rodzaju maszyną do podróży w czasie. Zaczarowany domek, wypełniony po brzegi książkami, umożliwia głównym bohaterom przeniesienie się do wszystkich miejsc przedstawionych w książkach, wystarczyło tylko wskazać dowolną ilustrację oraz wypowiedzieć życzenie by się znaleźć w miejscu przez nią przedstawianym. Jak się okazuje magiczny domek ma równie magiczną właścicielkę – jest nią czarodziejka i zarazem bibliotekarka pochodząca z czasów króla Artura, Morgan Le Fray. Dla młodych bohaterów wielka przygoda zaczyna się gdy odnajdują pewnego letniego dnia w lesie, w Żabim Potoku w Pensylwanii, gdzie mieszkają, tajemniczy magiczny domek…
W tej części Jacek i Ania kontynuują misję zleconą im przez samą Morgan Le Fray. Aby ocalić Camelot muszą odnaleźć cztery specjalne rodzaje tekstów. Dwa z nich udało im się już zdobyć, teraz wyruszają po trzeci, tajemniczo określony jako coś z czego można się uczyć. W dniu, w którym mają wyruszać w podróż w poszukiwaniu tekstu odnajdują w magicznym domku książkę, która będąc wskazówką gdzie powinni rozpocząć poszukiwania, kieruje je na prerię. Po wypowiedzeniu życzenia dzieci przenoszą się do Stanów Zjednoczonych lat 70. XIX wieku. Był to czas kiedy rząd USA wybudował linie kolejowe łączące wschodnie i zachodnie tereny kraju. Dlatego też pierwszym widokiem, który ujrzeli po podróży w czasie, był pociąg przemierzający rozległe przestrzenie prerii. W trakcie eksploracji prerii Jacek i Ania odkrywają ziemiankę, która okazuje się opuszczonym domostwem przerobionym na klasę. Akurat rozpoczyna się w niej pierwsza lekcja i młoda nauczycielka, Pani Neely, zaprasza dzieci do udziału. Cała klasa liczy sobie troje dzieci, z dwójką z nich dzieci natychmiast się zaprzyjaźniają. Trzeci uczeń, Jed, nie jest zachwycony obecnością obcych, a zwłaszcza Jacka, czego przyczyną jest prawdopodobnie zazdrość. Jacek jako prawdziwy bibliofil doskonale czyta, natomiast Jed jeszcze nie opanował tej umiejętności. Pomimo to Jacek nie poddaje się i stara się zaprzyjaźnić z chłopcem, nie zważając na jego niechęć. Lekcja oprócz nowych przyjaźni oraz porcji wiedzy dostarcza bohaterom coś jeszcze – odnajdują w trakcie poszukiwany tekst. Szczęśliwi bohaterowie udają się w drogę powrotną do domu, ale jak się okazuje to nie koniec ich przygody, a dopiero początek. Nagle pojawia się potężna trąba powietrzna…
Książka jest napisana w dosyć specyficzny sposób. Sprytnie przemyca czytelnikowi sporą dawkę informacji dotyczących historii oraz wiedzy na temat krajów, do których podróżują dzieci. Można wręcz powiedzieć, że młody czytelnik nie odczuwa nawet, że czytając ją niejako się uczy. Na końcu książki znajdują się także kompendium wiedzy dotyczących tematów, zjawisk czy też pojęć pojawiających się w książce. Całość jest ciekawym sposobem na rozpalenie w młodym czytelniku ciekawości, nie tylko czytelniczej. Krótkie rozdziały napisane dużą czcionką powodują, że czytające ją dzieci się nie męczą ani nie nudzą w trakcie lektury. Dodatkowo ciekawe ilustracje pojawiające się co jakiś czas w książce sprawiają, że czyta się ją naprawdę przyjemnie.
Informacje o książce:
Tytuł: Magiczny Domek Na Drzewie. Tornado na prerii
Tytuł oryginału: Magic Tree House. Twister on Thuesday
Autor: Mary Pope Osborne
ISBN: 9788365796769
Wydawca: Mamania
Rok: 2020