Anty-recenzja

W kolorze krwi. Pierwsi z pierwszych – Katarzyna Beata Stachowiak

Recenzja książki W kolorze krwi - pierwsi z pierwszych

W kolorze krwi. Pierwsi z pierwszych.
Katarzyna Beata Stachowiak

Kiedyś jak byłam młoda (a było to jakiś czas temu), otwarcie mówiłam że nie jestem fanką powieści, w których romans jest motywem przewodnim. Z biegiem lat, gdy kilka tego typu książek przewinęło mi się przez ręce, wciąż wiem że ta literatura nie jest dla mnie.

W kolorze krwi. Pierwsi z pierwszych to kontynuacja W kolorze krwi. Wieczna miłość (część 1) oraz W kolorze krwi. Dziedzictwo przodków (część 2). W pierwszym tomie poznajemy w większości wampirzych bohaterów, którzy dzięki swojej długowieczności są z nami przez wszystkie części. Są to: piękna i inteligenta Caroline, porywczy i przystojny Lucas, oraz zamknięty w sobie, tajemniczy oraz z dużym naciskiem na przystojny Roderick Robillard. Ten ostatni wampir, jest mężem Elizabeth (człowieka), która w pierwszej części ginie. Druga część to opowieść o Barbarze oraz jej bracie, dziejąca się w roku 2005, i w tym XXI wieku zostajemy już na dobre.

Elizabeth Town było bardzo spokojnym miastem dopóki ta młoda i oczywiście bardzo ładna dziewczyna, nie pojawiła się w nim. Zaczęły się niewyjaśnione zniknięcia, zagadkowe, morderstwa i dziwne zachowanie kilku mieszkańców. Barbara swoje przeżyła, a jej głównym problemem są źle ulokowane uczucia. Raz zakończyło się to jej brutalnym gwałtem oraz równie krwawą śmiercią oprawcy. Później zmieniło się w miłość do mężczyzny (wampira), którego mimo wszystko coraz mniej zaczyna kochać, a coraz bardziej traktować jak brata. Do tego dochodzi ten diabelnie przystojny brunecik, czyli Robillard – teoretycznie zamężny – a praktycznie szukający kolejnego wcielenia swojej żony Elizabeth, oraz Caroline, która nagle przejęła funkcję patronki (coś w rodzaju Wampirzej arystokracji). Mieszanka wybuchowa… byłaby gdyby nie fakt, że w powieści na dobrą sprawę oprócz tych miłosnych wątków, naprawdę nie wiele się dzieje.

Ale od początku. Całość ma ponad 400 stron i jest to całe 400 stron o miłości. Czyjej? No cóż lepsze pytanie byłoby raczej kogo do kogo. Roderick jest sfrustrowany, tym że nie może znaleźć „swojej żony”, co pcha go w kolejne ramiona kobiet. Od nie trafionej bibliotekarki, po panie za których miłość trzeba płacić. Barbara, no niby kocha Lucasa, ale to nie jest miłość taka jakby tego chciała. Caroline wzdycha do Adama (z wzajemnością), któremu wymazała pamięć, Angelina do Lucasa, a Lucas do Barbary… uff. I kiedy w książce W kolorze krwi. Dziedzictwo przodków, mieliśmy jakąś akcję, tak tu Czytelnik przedziera się przez całe akapity rozterek sercowych bohaterów. Powieści nie ratuje w moich oczach pojawienie się krwawych Patronów i ich pomysłów na intrygi. Nie ratuje jej również skrajne zachowanie Eryka, które jest tak nudnie przeplatane jego sercowym cierpieniem, że bardzo mnie kusiło, aby omijać te akapity. Niestety gdybym to zrobiła, to po pierwsze moje sumienie nie pozwoliłoby mi napisać recenzji, zaś po drugie doszłabym do ostatnich stron w których pojawiła się jakaś akcja!
Postacie również były pisane jak na „jedno kopyto”. Jedynie egoistyczna Angelina, była na tyle zabawna, że zapadła mi w pamięć i jakoś odróżniała się od reszty. Dialogi? Na szczęście nie są drętwe, ale wraz jakoś nie czuję aby nastolatkowie w 2005 roku mówili w ten sposób…

Do tego jeszcze te wielokrotne powtórzenia „Barbara, Barbara, Barbara”, nie to mnie w ogóle nie przekonuje.

Podsumowując, kolejne love story z motywem wampirów, jakich wiele. W książce są ciekawe pomysły, ale totalnie nie wykorzystane. Autorka skupiła się na niespełnionej miłości, mając do dyspozycji Ludzi-niedźwiedzi czy tajemnicze wampirze przepowiednie, które na pewno można było rozbudować. Nawet Patroni, wydawali się wątkiem epizodycznym przy problemach sercowych bohaterów. Książka nie przemawia do mnie i się niczym nie broni. Z wszystkich trzech, druga część była zdecydowanie lepsza.

Informacje o książce
Tytuł: W kolorze krwi. Pierwsi z pierwszych
Tytuł oryginału: W kolorze krwi. Pierwsi z pierwszych
Autor: Katarzyna Beata Stachowiak
ISBN: 9788379540235
Wydawca: Miasto Książek
Rok: 2013

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać