Inspiracje

Myśli skatalogowane – Jolanta Szala – recenzja książki

Myśli Skatalogowane Jolanty Szali - okładka książki

Myśli skatalogowane
Jolanta Szala

Większość kobiet o modzie może rozmawiać godzinami i wcale nie uważam tego za ujmę. Wiemy, że to jak wyglądamy i jaki mamy styl wiele mówi o nas, naszym charakterze czy upodobaniach, ale również o pewności siebie, odwadze pokazania się światu i możliwościach, jakie posiadamy.

Gdy czyta się różne książki człowiek się śmieje lub denerwuje, ale gdy ja przeczytałam książkę Jolanty Szali Myśli skatalogowane, przy każdym jej zadaniu miałam ochotę powiedzieć „tak właśnie tak, ma Pani rację!’.

Pani Jolanta Szala jest projektantką, która postanowiła swoje przemyślenia na temat mody i nie tylko, umieścić nie tylko na swojej stronie internetowej, ale także w książce. Moim zdaniem to wspaniały pomysł. Zasady, jakimi projektantka się kieruje i to jak mówi o ubraniach, zdaje się, że my kobiety wiemy to intuicyjnie, jednakże, gdy ta wiedza jest zwerbalizowana ma się poczucie, że zdmuchnięto kurz z czegoś bardzo zapomnianego.

Książka opatrzona jest w liczne przemyślenia, komentarze oraz opowiadania, a w tle zawsze przebija się kobiecość, szyk i styl. Można ją przeczytać w niespełna godzinę, ale pozostawia po sobie pewne ciepło, a jednocześnie spokój i zadowolenie, że jest jeszcze ktoś, kto w taki sposób mówi o ubraniach i tkaninach. To jednak zupełnie za mało, jeżeli napisze, że książka jest tylko o tym. Autorka i projektantka ukazuje w niej to, czym jest ubiór dla kobiety i kim jest kobieta dla niej samej. Jak sama twierdzi, to pierwsze dwie minuty decydują o tym czy kobieta odnajdzie się w swoim stroju czy też nie. Niewiele słów musi paść, aby projektantka wiedziała, że kobieta czuje się komfortowo w swoim stroju… wystarczy to jak stoi.

Projektantka opatrzyła książkę w kilka opowiadań, gdzie, choć ich przedmiotem są stroje, które zaprojektowała, to można doszukać się w nich pewnych głębi. Opowiada ona o kobietach, które w pewien sposób przeobraziły się, dzięki temu jak wyglądały odnajdując się w ubraniach Pani Jolanty. Projektantka nie wychwala swoich rzeczy i nie przypisuje sobie sukcesu, jakie osiągnęły jej klientki nosząc jej stroje, jest to raczej pewna opowieść o tym jak kobiety odnajdywały siebie ubrane właśnie tak jak same tego chciały. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadła opowieść pod tytułem „czerwona szminka”. Projektantka opowiada w niej jak jej znajoma wręczyła jej czerwoną szminkę, którą uprzednio kupiła dla siebie twierdząc, iż nie każda kobieta ma siłę, aby pozwolić sobie na czerwone usta.

Oprócz przemyśleń pani Joli,  książka opatrzona jest w całą gamę zdjęć ubrań, które zaprojektowała. Muszę przyznać, że robią ona wrażenie pod względem szczegółów, jakie w sobie zawierają, coś, co moim zdaniem, mogą dostrzec tylko kobiety. Łączenie ze sobą tkanin oraz niezwykły szyk, jaki prezentują sprawia, że łamane są powszechne zasady przy jednoczesnym zachowaniu dobrego gustu. Jak można przeczytać w książce, aby stworzyć takie stroje należy przechodzić przyjęte normy o krok do przodu, ale aby to zrobić trzeba znać je znakomicie.

Sądzę, że książka jest niezwykle interesująca. Pani Jola przedstawia w niej świat z punktu widzenia projektanta, osoby dla której tworzenie jest wielką pasją. Gdy się ją czyta, czuć jest zaangażowanie i profesjonalizm, z jakim projektantka podchodzi do swojej pracy. To nie szata zdobi człowieka, tylko  człowiek jest ozdobą samą w sobie, jego ubiór w szczególności ten, który go odzwierciedla, to dopełnienie do osobowości, temperamentu i duszy.

 

Informacje o książce
Tytuł Myśli skatalogowane
Tytuł oryginału Myśli skatalogowane
Autor Jolanta Szala
ISBN 978836144328
Wydawca PETIT S.K.
Rok wydania 2010
Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać