Przed nami kolejna warta uwagi pozycja „Życie za życie” pani Magdaleny Folty. Tym razem jest to książka obyczajowa, w której autorka pokazuje nam coś zupełnie nowego, inny wymiar, w który możemy się przenieść jeśli tylko mamy ku temu predyspozycje. Głównymi bohaterami pierwszej części książki są: pani psycholog oraz jej pacjent Kuba. Mniej więcej w połowie opowieść zostaje przerwana i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu dostajemy drugą, równie ciekawą część. Ale zacznijmy od początku. W części pierwszej, Pani psycholog jest na takim etapie życia, gdzie postanawia odejść na emeryturę. Jednak po silnych namowach swojego szefa, bierze ostatni przypadek przed odejściem. Jest to mały chłopiec, który przeszedł już wiele terapii, jednak nikt nie był w stanie mu pomóc. Znana ze swojego doświadczenia i skuteczności działania terapeutka jest dla niego ostatnią nadzieją. Chłopiec usilnie twierdzi, że nie jest chory, tylko nikt nie jest w stanie zrozumieć jego świata. Na początku współpraca z panią doktor układa się dość opornie, Jakub uważa że kobieta nie jest gotowa na jego prawdę. Po kilku spotkaniach jednak dochodzi między nimi do porozumienia, Kuba wprowadza lekarkę w swój świat, drugi wymiar, w którym to żyje się równolegle do codzienności. Rządzi on się swoimi prawami, wszystko jest tam dobre albo złe, nie ma sytuacji pośrednich. Pani doktor zaczyna wierzyć chłopakowi, jednak czy nie pozostaje pod jego urokiem, czy on nie wpłyną na nią poprzez hipnozę, czy inną sztuczkę manipulacji, aby przekonać ją do swojej zwariowanej teorii? Z biegiem czasu wszyscy dookoła zdają się wątpić w skuteczność terapii, zwłaszcza koleżanka po fachu naszej bohaterki pani Jola, która nie wiadomo, czy jest zazdrosna o chłopca, zbyt ambitna, czy może jeszcze coś innego. Zaczyna podważać zdrowie psychiczne terapeutki i wpędza ja tym samym w ogromne kłopoty. W tej części obserwujemy bardzo ciekawy świat psychologii, walkę o pacjenta oraz jak zbytnie zaangażowanie w pracę, szczególnie psychologa może odbić się na życiu prywatnym zarówno pacjenta jak i lekarza. W drugiej części książki, tak jak już wspomniałam, mamy zupełnie inną historię, niestety nie mogę zbytnio zdradzać co to jest, gdyż jest to ściśle powiązane z wcześniejszą, a bardzo mi zależy żebyście sięgnęli po tej pozycję. Zdradzę tylko tyle, że jest to ponowne spojrzenie na drugi wymiar, tylko już z zupełnie innej perspektywy.
Szczerze muszę powiedzieć, że sposób przedstawienia świata równoległego przez autorkę sprawia, że człowiek zatrzymuje się na chwilę i zaczyna rozważać, że może jednak ma to sens. Może jednak drugi wymiar istnieje, tylko nie jesteśmy tego świadomi. Z jednej strony wiemy, że jest to fikcja literacka, ale z drugiej… może jednak ziarno prawdy w tym jest. Pani Folta do samego końca tak sprawnie manipuluje fabułą, że czytelnik sam nie wie w co wierzyć, a w co nie. Nawet rozsądne wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, stają się w pewnym momencie tylko próbą zatuszowania drugiego wymiaru. Sami już w pewnej chwili nie wiemy w co wierzyć, co jest prawdą, a co obłędem. Może jednak ten drugi świat istnieje! Książka naprawdę potrafi zamieszać w głowie! A do tego świetnie wykreowani bohaterowie, silne charaktery. Kuba, który święcie wierzy w swoje racje, terapeutka starająca się uratować go za wszelką cenę jednak zatracająca siebie podczas walki, pani Jola – to dopiero jest zagadka! Kim jest naprawdę i czego chce. W drugiej części Pani Zosia, cudowna staruszka żyjąca w pewnym sensie tym, w co chce wierzyć, Sabina – twardo stąpająca po ziemi kobieta, która za wszelką cenę chce udowodnić, że wszystkie drugie wymiary są tylko wyobraźnią i nie istnieją oraz wreszcie największa zagadka książki – Jasiek – kim jest naprawdę i czy można mu zaufać?! Książka naprawdę świetna! Widać, że autorka zostawiła sobie furtkę na drugi tom, mam nadzieję, że doczekamy się go wkrótce!
Informacje o książce:
Tytuł: Życie za życie
Tytuł oryginału: Życie za życie
Autor: Magdalena Folta
ISBN: 9788380838413
Wydawca: Novae Res
Rok: 2018