Recenzje książek

Zielona mila – Stephen King

Zielona mila autorstwa Stephena Kinga

Zielona mila
Stephen King

Moment, kiedy nasze czyny stają się niezgodne zarówno z naszym sumienie jak i panującym prawem, jest równie kruchy i nietrwały jak przeświadczenie o własnej winie. Jednak gdy ani jedno ani drugie nie powinno mieć miejsca?

Zielona mila Stephena Kinga, jako książka, oraz film wyreżyserowany przez Franka Darabont’a, nie specjalnie się różnią. W wersji kinowej brakuje postaci opiekuna pewnego domu starców w którym przebywa mężczyzna opowiadający całą historię. Wracam jednak do książki. Narratorem jest Paul Edgecomb. Pracował on niegdyś w więzieniu na bloku, w którym przebywali skazańcy skazani na śmierć. Swoje ostatnie kroku do krzesła elektrycznego nazywali „zieloną milą”, gdyż wykładzina którą szli, miała kolor limonek. Paul jednak nie skupia się na całej pracy w więzieniu, tylko opisuje pewien epizod w swoim życiu który jednocześnie na zawsze je zmienił.

Paul pracuje na bloku „śmierci” razem z Brutusem „Brutalem” Howell’em, Deanem Stanton’em, Harrym Terwilliger’em praz Percym Wetmor’em. Ten ostatni choć młody, swoją pracę zawdzięcza wpływowym krewnym. O tym fakcie ciągle przypomina kolegom, jednocześnie grożąc im i zwolnieniem. Nie stosuje się do żadnych zasad, a jego sposób bycia jest brutalny i denerwujący. Narrator opowiada o kilku więźniach których w tamtych latach mieli na „zielonej mili”, a w szczególności skupia się na Johnym Coffey’u. Ogromny Murzyn został skazany na karę śmierci, za zgwałcenie i zabicie dwóch małych dziewczynek. Jednak John nie wydaje się być gwałtownym psychopatą. Wręcz przeciwnie, jak na swoją ogromną budowę ciała, jest łagodny i do tego delikatnie nierozgarnięty… ale to nie koniec, John posiada niezwykły dar, dar który wielu z nas określiło by mianem cudu.

Wspaniale napisana książka. Czuje że nie powinnam więcej się o niej rozpisywać, bo co innego mogłabym jeszcze dodać? King jest dla mnie nieformalnym mistrzem wynajdywania prostych prawd i ciekawych porównań. Jak choćby to że nasza ręka, jest niczym wpół- oswojone zwierzę i choć na ogół jest spokojna, to czasami działa bez naszej wiedzy, tak że może coś, bądź kogoś uderzyć zanim my zdążymy pomyśleć.

Książka pierwotnie  wydana była w formie folderów, dlatego też można mieć wrażenie że niektóre rozdziały są posklejane ze sobą, zaś narrator czasami powraca w nich do tego, co działo się rozdział wcześniej.

Na uwagę zasługuje również fakt z jaką łatwością autor lawiruje pomiędzy wydarzeniami aktualnymi z życia Paula, oraz tymi które istnieją już tylko w jego pamięci. Można mieć delikatne uczucie chaosu podczas czytania, jednak to prawdopodobnie wina lektora którego słuchałam, nie wiem… czekam więc na komentarz od kogoś kto czytał książkę w wersji papierowej.

Czy muszę pisać że ją polecam? Skoro tak to polecam, nie jest ani lekka, a momentami nie jest nawet przyjemna, ale na pewno warta przeczytania.

 

Informacje o książce

Tytuł: Zielona mila
Tytuł oryginału:  The Green Mile
Autor: Stephen King
ISBN:  9788376593135
Wydawca:  Albatros
Rok wydania: 2007

 

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać