Inspiracje

Wymysły Malitki DIY – Patrycja Malitka

Recenzja książki Wymysły Malitki DIY - Patrycja Malitka

Wymysły Malitki DIY
Patrycja Malitka

Od razu, na wstępie się przyznam – nie jestem majsterkowiczem. W życiu przybiłem gwóźdź w deskę może z kilka razy, rozgrzanego kleju używałem ostatnio w podstawówce wykonując projekt na przyrodę, a jedyną rzeczą w moim pokoju jaką zrobiłem zgodnie z ideą „Do It Yourself” jest bałagan. Książkę Patrycji Malitki nabyłem jako prezent dla taty majsterkowicza. Uwiodła mnie stylowym wydaniem i pomysłowością autorki, którą dotąd podziwiałem jedynie na blogu.

Wymysły Malitki DIY” to ponad 200 stron inspiracji do ubogacenia domowej przestrzeni, 48 unikatowych pomysłów na to jak dać upust swojej chęci działania i kreatywności w najbardziej pragmatyczny sposób. Wszystkie instrukcje napisane są w sposób bardzo klarowny, ale nie oschły. Opatrzone zdjęciami, które oprócz niewątpliwej estetyki są tak czytelne, że tekst zdaje się być jedynie dopełnieniem. Do każdego z zadań przypisany jest poziom trudności i czas wykonania, co niewątpliwie pozwoli nam zaplanować rozprawienie się z każdym projektem zawartym w tym poradniku. A projektów jest wiele, począwszy od pomysłów na klimatyczne pakowanie świątecznych prezentów, czy papierowe ozdoby, aż po funkcjonalne stoliki lub posiadające uroczego ducha domowej atmosfery kuchenne wieszaki.

Wymysły Malitki DIY - Patrycja Malitka

Ale cóż ja mogę pisać, teoretyk, traktujący książkę jak zbiór liter, kiedy to jest narzędzie do stworzenia czegoś co wykracza daleko poza nią. Tu trzeba kogoś kto te Wymysły Malitki wykorzysta na swoje własne do it yourself. Potencjał tej ksiązki nie uwolni się nigdy w jej czytaniu lub oglądaniu, trzeba się ubrudzić, działać, coś dzięki niej stworzyć. I tu na scenę internetowych recenzji pozycji książkowych wkracza mój tata. Rzucił na książkę doświadczonym okiem, które nie jedno spawanie widziało w życiu, i stwierdził, że no ciekawe, ciekawe, że sam by na to nie wpadł ale to a to zrobiłby nieco inaczej. Do wykorzystania inspiracji z „Wymysłów..” nie trzeba jednak doświadczonych oczu, myślę że dzięki klarowności instrukcji każdy z łatwością i satysfakcją ukończyłby proponowane tu projekty. Doświadczeni majsterkowicze znajdą masę nowych rozwiązań, studenci z młotkiem odkryją jak niemal bez kosztów otoczyć się niebanalnymi i funkcjonalnymi rozwiązaniami wzbogacającymi pokój dzienny, gospodynie domowe wzbogacą się dzięki „Wymysłom…” o proste acz ciekawe i nietypowe pomysły na subtelne domowe ozdoby podkreślające atmosferę przestrzeni. Stroiki świąteczne, mnóstwo pomysłów na lampy, półki, ozdoby, maskotki, stoliki i wiele innych sprawią, że trudno będzie znaleźć osobę, która przy odrobinie chęci działania nie wykorzysta zawartych tu pomysłów do stworzenia czegoś unikalnego i stylowego.

Wymysły Malitki DIY - Patrycja Malitka

Razem z tatą wybraliśmy na początek coś łatwego, co w mniej niż godzinę urozmaiciłoby domową przestrzeń. Chociaż ubrudziliśmy się wspólnie, to ja robiłem raczej za statystę. Przez brak umiejętności obsługiwania otwornicy do betonu skupiłem się raczej na wymyślaniu celnych jak palec naciskający guzik w windzie metafor, które mógłbym wykorzystać w swojej recenzji, ale to też mi nie wyszło. Za to całkiem dobrze się bawiłem, przeżyłem swego rodzaju archetyp wspólnego spędzania czasu z rodziną i odczułem ten dziwny rodzaj satysfakcji, który wiąże się z pracą fizyczną – uczucie przyczynienia się do powstania czegoś realnego, namacalnego, a nie jak do tej pory z moją praca bywa – ciągu słów i liter, których nikt nawet nigdy nie drukuje. Po pół godziny powstała drobna doniczka wydrążona w białej cegle z dodatkowym miejscem na świeczkę. Stoi na tarasie i wygląda dobrze. I zdaje mi się jak na cegłę całkiem intertekstualna, zawdzięczająca swoje istnienie blogowej literaturze. Lubię ją, a przez to tym bardziej lubię Wymysły Malitki. Czy wspominałem, że w trakcie pracy, z załączonych w książce ciekawostek dowiedzieliśmy się, że do budowy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie użyto ponad 34 milionów cegieł?

Wymysły Malitki DIY - Patrycja Malitka

Przy każdej z instrukcji ciekawostka na końcu jest wisienką na torcie. A sama instrukcja bardzo czytelna, opatrzona krótkim wstępem, dokładnymi zdjęciami, klarowną instrukcją i szczegółową listą rzeczy niezbędnych do wykonania projektu. Tak, że nawet trudność projektów z kategorii „trudne” polega jedynie na tym, że musimy włożyć nieco więcej czasu i wysiłku przy realizacji, ale sama koncepcja projektów jest wytłumaczona prosto i przejrzyście.

Tydzień później tata zaskoczył mnie stolikiem nocnym z półeczką, zrobionym ze skrzyni, pomalowanym w żółto niebieski gradient. Stolik cieszy oko, tacie przysporzył dumy i radości tworzenia, a do tego jakiejś ekonomicznej satysfakcji z tego, że „to praktycznie darmo”. Półeczka wstrzeliła się w estetykę pokoju, służy jako miejsce dla książki Patrycji Malitki, Carla Gustawa Junga, Nassima Nicholasa Taleba i paru innych autorów. Tyle że bez Junga i Taleba miała by prawo zaistnieć, bez Malitki nie. A to nie koniec twórczego żywiołu jakim „Wymysły…” nas obdarują, bo ambicja taty zapewne nakaże mu niebawem zrobić coś z najwyższego stopnia trudności jaki oferuje książka. Warto ją nabyć, gdy lubi się ten rodzaj twórczego procesu, ma w sobie moc uruchamiania kreatywności i zdrowego brudzenia rąk. Kupię tę książkę na prezent dla cioci, która lubi robótki ręczne w wydaniu „wyszyj, wymaluj”, i każdemu majsterkowiczowi, którego spotkam na swojej drodze.

Informacje o książce:
Tytuł: Wymysły Malitki DIY
Tytuł oryginału: Wymysły Malitki DIY
Autor: Patrycja Malitka
ISBN: 9788394725112
Wydawca: Dlaczemu
Rok: 2017

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać