Literatura obyczajowa

Nie, po prostu nie – Nina Lykke

Recenzja książki Nie, po prostu nie - Nina Lykke

Nie, po prostu nie
Nina Lykke

Reakcja mojego taty na książkę pani Niny Lykke była komiczna: „Oooo widzę, że masz jakąś typowo kobiecą książkę Nie, bo nie” Książka może i jest kobieca, ale na pewno NIE typowa. „Nie, po prostu nie” jest bardzo mocnym i przejmującym dramatem, który zapada na długo w pamięć.

Autora jest pisarką i graficzką norweską. Zadebiutowała w 2000 roku zbiorem nowel, który został doceniony przez krytyków literackich. W 2014 zaś otrzymała nagrodę dla młodych autorów ufundowaną przez Norweski Związek Pisarzy i Norweski Związek Księgarzy.

Powieść opowiada o starszym małżeństwie, około pięćdziesiątki, mieszkającym w ogromnej i przepięknej willi w Nordstrand razem z dwoma synami. Chłopcy są bardzo wygodniccy mimo tego, że są już pełnoletni, nadal mieszkają z rodzicami, a co więcej traktują dom jak hotel z wysokiego standardu obsługą. Mają ugotowane, posprzątane, uprasowane – żadnych obowiązków, dlatego też ani myślą wyprowadzać się i zaczynać życie na własny rachunek. Patrząc na zachowanie synów, Ingrid traci chęć życia, praca również przestaje ją satysfakcjonować. Jest ona z zawodu nauczycielką, jednak wraz z postępem oświaty i wychodzeniem naprzeciw uczniom i rodzicom — nauczyciele muszą być praktycznie non stop dostępni dla uczniów, odpisywać na SMS-y oraz maile praktycznie o każdej porze dnia i nocy — traci ona wiarę w system edukacji. Kariera Jana natomiast kwitnie, zostaje on awansowany na naczelnika wydziału w ministerstwie, dzięki temu odkrywa w sobie nowe pokłady energii. Nie do końca jestem pewna, czy to aby na pewno nowe stanowisko tak na niego działa, czy może jednak romans z dużo młodszą kobietą. Hanne, podwładna Jana, świadoma przemijania i czasu, który jej ucieka, usilnie próbuje znaleźć mężczyznę, z którym mogłaby uwić gniazdko i założyć rodzinę. Do tej pory żaden z jej chłopaków nie okazał się na tyle dobry, żeby na dłużej zagościć w jej życiu. Zawsze znajdowała coś, z czym nie mogła wytrzymać — a to zły tembr głosu, a to broda nie taka. Dopiero gdy spotkała Jana, stwierdziła, że to ten jeden jedyny, ale czy nie było tak, że wydawał on się jej atrakcyjny dlatego, że nie był dostępny? Może jeśli rozwiódłby się z żoną, zostawił dla niej rodzinę, to straciłby na atrakcyjności? Z drugiej strony, czy mężczyzna zdecyduje się na porzucenie rodziny dla młodszej wybranki? Koniecznie przeczytajcie „Nie, po prostu nie”, aby się dowiedzieć.

Książka jest fantastyczną satyrą, w bardzo przewrotny i trochę wyolbrzymiony sposób opisuje historię trojga ludzi: Ingrid, Jan i Hanne. Wydaje mi się, że jest to uwydatnienie tych wszystkich cech, które mamy w sobie, ale są ona gdzieś głęboko skrywane. Oczywiście nie wszystkich u jednej osoby, ale myślę, że każdy z nas może odnaleźć jakieś podobieństwo ze sobą.

Zaletą powieści jest to, że perspektywa wydarzeń przedstawiona jest z punktu widzenia każdej z trzech osób. Dzięki temu poznajemy uczucia i przemyślenia każdej z nich i możemy lepiej zrozumieć każdego z bohaterów. Jest to ciekawe, gdyż czym innym będą przemyślenia Hanne na temat jej związku z Janem, a co zupełnie co innego będzie odczuwał mężczyzna.

Autorka pokazuje również marazm, w jaki popadli bohaterowie, ich codzienne życie nie ma dla nich większego sensu, żyją z dnia na dzień, wykonując automatycznie te same czynności. Dopiero jakiś silny impuls z zewnątrz sprawia, że ich życie diametralnie się zmienia i zaczynają żyć na nowo, pełnią życia. Jak myślicie — co będzie takim impulsem dla Ingrid? Bo że dla Jana i Hanne ich romans, to pewnie się domyślacie. Wyzwoli on w nich długo skrywane emocje. A jak w tym wszystkich odnajdzie się właśnie Ingrid, domyśli się, co się dzieje w jej małżeństwie, Jan ją zostawi, a może w porę opamięta się i wróci na łono rodziny?

Nie, po prostu nie” jak najbardziej jest pozycją godną polecenia i na długo zostająca w naszej pamięci.

Informacje o książce:
Tytuł: Nie, po prostu nie
Tytuł oryginału: Nei og atter nei
Autor: Nina Lykke
ISBN: 9788328710177
Wydawca: Muza
Rok: 2018

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać