Literatura kobieca

Siedem listów z Paryża – Samantha Vérant

Recenzja książki Siedem listów z Paryża - Samantha Verant

Siedem listów z Paryża
Samantha Verant

„Wychodzę za mąż – krzyknęła. Na co bez chwili namysłu odpowiedziałam, drąc się na całe gardło – A ja się rozwodzę!”.

Tak właśnie jest, pełna świetnego humoru i żartu powieść Samanthy Vérant „Siedem listów z Paryża”.

Autorka napisała swojego rodzaju autobiografię, która jest za jednym zamachem jedną z piękniejszych i bardziej porywających historii miłosnych jakie miałam przyjemność przeczytać. Już po samej notce od autorki widać, że Sam chce się z czytelnikami podzielić swoim szczęściem i zaprasza nas w piękną podróż jej życia. Stara się przy tym, jak najwierniej oddać dialogi i zdarzenia, no może trochę ukrywając te nazbyt intymne, abyśmy mogli poczuć jej szczęście – ja przeżywałam z nią wszystko z zapartym tchem i nutką zazdrości

Główną bohaterkę Samanthe (i autorkę) poznajemy na zakręcie życiowym. Nie układa się jej życie z mężem, wręcz cieszy się i żyje swoim życiem, gdy nie ma go w pobliżu, jest w delegacji. Z chwilą wejścia mężczyzny do domu uchodzi z niej całe życie. Nie sypiają nawet w jednej sypiali, niby pretekstem jest niemiłosiernie głośne chrapanie męża, wszyscy wiemy jednak jaka jest prawda. Podczas jednej z kolejnych nieobecności mężczyzny w domu Sam spotyka się z przyjaciółką Tracey, żali jej się na swoje życie, nieciekawą sytuację małżeńską. Przy butelce wina dziewczyny przypominają sobie jakie były szczęśliwe 20 lat wcześniej, podczas krótkiego pobytu w Paryżu, gdzie poznały przystojnych francuzów. Z każdym kieliszkiem alkoholu, ich wspomnienia nabierają coraz większych emocji. Samantha poznała wtedy niezwykle czarującego Jean-Luca, co prawda znajomość trwała zaledwie chwilę, lecz odbiła się w jej sercu na zawsze. Włóczyli się razem po ulicach malowniczego Paryża, jednak po niespełna dobie przyszedł czas rozstania, gdyż przyjaciółki ruszały w dalszą podróż po Europie. Mężczyzna zauroczony piękną amerykanką postanowił, że ich przelotna znajomość nie może się zakończyć tak szybko jak się zaczęła. Jean-Luc napisał do Sam siedem przepięknych i przesiąkniętych uczuciem listów. Niestety nie dostał na nie odpowiedzi aż przez dwadzieścia lat. Właśnie po takim czasie, przy wspomnianej już lampce wina z Tracey kobieta postanawia odnaleźć, być może miłość swojego życia i spróbować być wreszcie szczęśliwą na sto procent. Dzięki potężnej mocy Internetu, odnajduje przystojnego towarzysza swoich pięknych chwil we Francji, nawiązuje z nim kontakt i okazuje się, że ich uczucie staje się silniejsze niż za pierwszym razem. Jak potoczą się losy pięknej i zabawnej amerykanki oraz czarującego francuza – koniecznie sięgnijcie po „Siedem listów z Paryża” aby się dowiedzieć.

Mogłabym się rozpływać nad wspaniałością powieści godzinami, ale postaram się zawrzeć największe, moim zdaniem, atuty w kilku zdaniach. Na największy plus zasługuje poczucie humoru autorki, czytając zaśmiewałam się w głos wzbudzając tym zainteresowanie mojego chłopaka. Stwierdził, że dawno tak entuzjastycznie nie czytałam. Hmm.. może i on powinien się skusić na pozycję. Humor jest naprawdę wyrafinowany. Po drugie całość napisana jest napisana w bardzo lekkim i wciągającym stylu. Na szczęście zaczęłam czytać w sobotę przy porannej kawie, co uchroniło mnie przed zarwaniem nocy, gdyż książki nie mogłam odłożyć nawet na chwilkę, musiałam doczytać do końca, a sobotnie porządki musiały poczekać na bardziej dogodny moment. Powieść taka ja ta, potrafi przywrócić wiarę w najwspanialszą, prawdziwą miłość. Niektórzy z Was mogą pomyśleć, że przesadzam z moimi zachwytami jednak ja uważam że nie. Dodam, że według mnie siłą napędową mojego zauroczenia jest to, że „Siedem listów z Paryża” jest historią z życia wziętą, nie tylko w filmach możemy zobaczyć takie przygody, jak Samanthy. Każda z nas nawet w najbardziej nieoczekiwanym momencie życia możne spotkać miłość, albo chociaż przeżyć gorący romans.

Książkę polecam wszystkim kobietom, szczególnie tym które ostatnio przeżywały trudne chwile w związkach, rozterki, albo są po prostu smutne – historia Sam podnosi na duchu i przywraca wiarę. Warto się też zastanowić, czy nie nadszedł czas na zmianę, powrót do przeszłości. Pamiętajmy, że stara miłość nie rdzewieje…

Informacje o książce:
Tytuł: Siedem listów z Paryża
Tytuł oryginału: Seven Letters form Paris
Autor: Samantha Vérant
ISBN: 9788328703018
Wydawca: Muza
Rok: 2016

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać