Recenzje książek

Rywalka – Maxime Parker

Rywalka - Maxime Parker

Rywalka
Maxime Parker

Od wielu lat uwielbiam thrillery psychologiczne. Tajemniczość, swoista mroczność zagadek, które są tematem tego gatunku książek wciąga i wprowadza tego rodzaju niepokój, który nie mija, dopóki nie dobrnie się do ostatniej strony lektury. Dlatego też z ogromną ciekawością sięgnęłam po książkę Maxime Parker pod tytułem „Rywalka”. Patrząc na zachęcającą i obiecującą tajemnicę okładkę, przekonana byłam o tym, że jest to książka autorstwa zagranicznego autora. Jakież było więc moje zdziwienie, gdy czytając notę o autorce, okazało się że jest ona mieszkającą za granicą Polką, pochodzącą ze Strzelców Opolskich. Zresztą pomimo tego, że akcja powieści nie rozgrywa się w Polsce, pojawiają się postaci z polskimi korzeniami i swojsko brzmiącym nazwiskiem Kowalsky, czy polskie, znane wszystkim miasto.

Autorka jest miłośniczką zwierząt. Pojawiają się zatem w książce poboczne wątki związane ze zwierzętami i niesioną im pomocą, czy wręcz ratowaniem ich. Zresztą w nocie końcowej autorka wyjaśnia czytelnikowi, że niektóre z nich są oparte na prawdziwych wydarzeniach, zwierzętach i postaciach. Przedstawia nam też ona szereg innych „zwierzęcych” historii, które jak sama pisze, są najbliższe jej sercu i które świadczą o tym, że nie wszyscy ludzie są źli, a świat można naprawić zaczynając od własnego podwórka.

Wróćmy jednak do samej powieści. Poznajemy w niej dwie kobiety – przyjaciółki z dzieciństwa i czasów młodzieńczych. Nadal są młode, mają około dwudziestu lat, jednak ich drogi rozeszły się – jedna pozostała w maleńkim miasteczku Sharneyville, w którym się wychowywały, a druga przeprowadziła do dużego miasta, aby tam zacząć nowe życie, pracując i studiując. Ich losy na stałe rozdzielają się pewnego wieczoru, po corocznym jarmarku pełnym atrakcji, podczas którego coś się wydarza. Akcja książki poprowadzona jest dwutorowo. Równolegle poznajemy historię, jaka rozegrała się w dniu jarmarku, jak i dowiadujemy się jakie życie po dwóch latach prowadzi Karla, w którym to niespodziewanie i tajemniczo pojawia się dawna przyjaciółka, Lily. Dziewczyna próbuje zniszczyć wszystko to, co przez ten czas zbudowała ta pierwsza. Z jakim skutkiem i dlaczego? Trzeba przeczytać książkę, aby się tego dowiedzieć.

Lekturę czyta się gładko i z przyjemnością. Pochłonęłam ją w dwa wieczory, pomimo objętości niemal trzystu stron. Powieść wciąga i bawi się z nami, stopniując napięcie, gdy powoli zbliżamy się do finału, jakim jest wyjaśnienie co takiego stało się feralnego wieczoru, że przyjaźń dziewczyn się zakończyła oraz równolegle docieramy do nieuchronnej konfrontacji Karli i Lily po dwóch latach.

Bardzo lubię, kiedy w powieści zawarty jest jakiś motyw przewodni, lub taki, który spina całość – początek z końcem na wzór klamry. Tak jest tutaj. Pierwszy rozdział książki stanowi początek wspomnianej wyżej końcowej konfrontacji przyjaciółek, wiemy zatem od początku, że do niej dojdzie i rzeczywiście pod koniec książki znów wraz z Karlą trafiamy do wynajmowanego przez Lily mieszkania, po czym następuje splot wydarzeń wyjaśniających całą tajemnicę.

Finał jest emocjonujący, choć muszę przyznać, że zakończenie było do przewidzenia. Przynajmniej ja w pewnym momencie domyślałam się już dlaczego Lily pojawiła się w życiu Karli. Niemniej jednak nie zawiodłam się, gdy dotarłam do finału, ponieważ był on naprawdę przedstawiony po mistrzowsku. Autorka nie jest doświadczoną pisarką, ale „Rywalka” nie stanowi też jej debiutu literackiego, Maxime Parker potrafi bardzo sprawnie dozować czytelnikowi emocje, podkręcając je z każdym rozdziałem. Bardzo pozytywnie oceniam sposób prowadzenia akcji równolegle w różnym czasie. Wydarzenie sprzed dwóch lat jest tak naprawdę początkiem i wyjaśnieniem całej historii. Gdyby zatem całość przedstawiona była chronologicznie, opowieść pozbawiona byłaby swoistej dramaturgii, którą autorce udało się uzyskać poprzez jednoczesne przedstawienie finału wieczoru po jarmarku sprzed lat z finałem akcji odbywającej się w czasie dla powieści teraźniejszym.

Ogólnie oceniam „Rywalkę” jako świetny thriller psychologiczny, wciągający od pierwszej strony, a od pewnego momentu emocjonujący, ze świetnym finałem, choć, jak wspomniałam, do przewidzenia. Polecam go wielbicielom literatury sensacyjnej, czy obyczajowej z zagadką w tle. Ja sama zaciekawiona jestem w jakim kierunku Maxime Parker pójdzie dalej i na pewno sięgnę po kolejną pozycję jej autorstwa.

Informacje o książce:
Tytuł: Rywalka
Tytuł oryginału: Rywalka
Autor: Maxime Parker
ISBN: 9788382190779
Wydawca: Novae Res
Rok: 2020

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać