Literatura obyczajowa

Pytania bez odpowiedzi – Karolina Wasilewska

Pytania bez odpowiedzi - Karolina Wasilewska

Pytania bez odpowiedzi
Karolina Wasilewska

Pytania bez odpowiedzi” Karoliny Wasilewskiej to bardzo udany debiut literacki autorki. Jest to poważna książka obyczajowa, traktująca o wielu niebagatelnych sprawach, takich jak zdrada, gwałt, niepełnosprawność, alkoholizm, czy umieranie bliskiej osoby. Gdy takie sytuacje spotykają nas w prawdziwym życiu, zadajemy sobie nierzadko pytanie: „Dlaczego mnie to spotkało? Dlaczego ja, a nie ktoś inny?” I to są właśnie tytułowe pytania bez odpowiedzi. Autorka powyższe problemy wplata w losy swoich bohaterów, uświadamiając czytelnikowi, że w każdej chwili to, czy inne zagadnienie może stać się naszym problemem i nigdzie nie znajdziemy odpowiedzi na pytanie dlaczego to właśnie nam przyszło się z nim borykać. Tak już po prostu jest i nie mamy wpływu na los.

Opis okładkowy wprowadza lekko w błąd. Sugeruje bowiem, że nastoletnia bohaterka, Hania jest tą, wokół której będzie się toczyć fabuła powieści obfitując w typowe problemy nastolatki. W rzeczywistości natomiast, na kartach książki spotykamy nie tylko dziewczynę, ale i jej matkę, Dorotę, ojca Sylwestra, jego drugą żonę Magdalenę i szereg innych drugoplanowych postaci, których obecność powoduje, że powieść nie jest monotonna, a wielowątkowa i rozbudowana. Pojawia się też problematyka dotycząca poważnych, dorosłych problemów. Książka nie jest więc lekką pozycją młodzieżową, a skierowaną do bardziej dojrzałego czytelnika.

Czytając opinie o tej powieści, zanim sama po nią sięgnęłam, natknęłam się na taką, że jest to lektura o charakterze religijnym. Nie mogę się z tym zgodzić. Występuje w niej jako jeden z dalszych bohaterów ksiądz, prowadzący spotkania modlitewne, na które zaczyna uczęszczać jedna z postaci – to fakt. Inną z bohaterek przed zdradą męża powstrzymują jej przekonania religijne – to drugi fakt. Ale te wątki nie czynią z powieści książki o charakterze religijnym. Według mnie, jest to powieść po prostu obyczajowa, a że na życie każdego człowieka składa się wiele aspektów, wśród których występuje również wiara w Boga, to i tutaj została ona przedstawiona jako jeden z elementów życia bohaterów.

To, że w powieści przewijają się dwie postaci niepełnosprawne, też nie czyni jej książką, którą można by określić mianem lektury traktującej o problemie osób niepełnosprawnych w społeczeństwie, choć jak najbardziej, pod tym względem należy się autorce uznanie, ponieważ pokazuje ona, że nie należy bać się niepełnosprawności innych ludzi. Są oni tacy sami, jak osoby w pełni sprawne – tak samo czują, kochają i mają te same potrzeby emocjonalne, choć fizycznie bywają w mniejszym lub większym zakresie ograniczone.

Dwukrotnie pojawia się również w tekście element przemocy, gwałtu. Raz doświadcza go jedna z bohaterek pierwszoplanowych, drugi raz pojawia się w opowieści księdza Juliana, z którą możemy się zapoznać czytając fragment z okładki książki:

„Powiedziała mi, że do gwałtu doszło, kiedy wracała z mszy pierwszopiątkowej. Ktoś napadł ją i zaciągnął do pustostanu. Zdecydowała się urodzić. Pamiętam, jak zgłosiła się do mnie, kiedy dziecko pojawiło się na świecie. Chciała ochrzcić niemowlę – niepełnosprawnego chłopca z zanikiem mięśni, Do dnia dzisiejszego pamiętam tę rozmowę. Nie potrafiłem spojrzeć tej kobiecie w oczy, a ona wręcz przeciwnie, zachowywała się jakby nie doświadczyła żadnej życiowej tragedii.
– Gdzie był wtedy Bóg? – zapytała na głos Dorota.”

I właśnie to pytanie o Boga należy do tych pytań bez odpowiedzi, o których wspomniałam wyżej. Ksiądz Julian, odpowiadając Dorocie mówi, że właśnie wtedy, podczas rozmowy z tą skrzywdzoną kobietą zrozumiał, że na niektóre pytania nigdy nie znajdzie się odpowiedzi.

Książkę czyta się świetnie. Jest dość obszerna, liczy bowiem trzysta siedemdziesiąt stron, ale wciąga, przez co szybko te strony nam umykają. Jest w niej bardzo wiele wątków, jednak nie są one pogmatwane i skupiają się wokół jednej rodziny, dzięki czemu nie gubimy się w nich.

Sporadycznie pojawiają się dialogi, gdzie niektóre wypowiedzi zdają się być nienaturalne. Mnie, jako czytelnikowi wydawało się, że takie sformułowania nie padłyby w rzeczywistej rozmowie, ale takich zdań jest dosłownie kilka i nie przesądzają one o mojej bardzo pozytywnej ocenie opisywanej powieści.

Uważam, że powieść jest bardzo ważną lekturą, pochylającą się nad problemami dzisiejszego człowieka w sposób bardzo naturalny. Będę czekać cierpliwie na kolejną propozycję Karoliny Wasilewskiej i zachęcam każdego, kto chce się na moment zatrzymać i przeczytać ciekawą powieść skłaniającą do refleksji do sięgnięcia po „Pytania bez odpowiedzi”.

Informacje o książce:
Tytuł: Pytania bez odpowiedzi
Tytuł oryginału: Pytania bez odpowiedzi
Autor: Karolina Wasilewska
ISBN: 9788382191240
Wydawca: Novae Res
Rok: 2020

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać