Recenzje książek

Paradoks – Kinga Gebel

Recenzja książki Paradoks

Paradoks
Kinga Gebel

Paradoks. „Twierdzenie logiczne prowadzące do zaskakujących lub sprzecznych wniosków. Sprzeczność ta może być wynikiem błędów w sformułowaniu twierdzenia, przyjęcia błędnych założeń, a może też być sprzecznością pozorną”. Paradoks kłamcy, ciotki, wszechmogących, głosowania, Menona, księgowego czy szklanki wody… Za każdym razem w bliskości tego słowa jawi się jakaś tajemnica, jakaś sekretna broń, klucz do zagadki.

Paradoks to sprzeczność, niezgodność, pewien dysonans. Biorąc do rąk książkę Kingi Gebel o takim właśnie tytule wiążę z nią bardzo duże nadzieje. Z okładki dowiaduję się, że biorę do rąk „nie tylko opowieść o szukaniu wskazówek i dochodzeniu do prawdy, ale również dramat rodzinny, który nigdy nie powinien się wydarzyć”. Momentalnie w głowie pojawiają się scenariusze: morderstwo, gwałt, samobójstwo, przemoc… Próbuję ubrać je w zdarzenia tak, by nabrały wymiaru paradoksu. Nie jest łatwo, toteż od razu nabieram uznania dla autorki. Pytanie tylko, czy słusznie?
Marek Rudnicki to młody prawnik. Poznaję go osłaniającego się przed wiatrem i zmierzającego pośród śnieżnej zawieruchy do swojej kancelarii. W drodze natyka się na ogłoszenie: „Zaginął. Tomasz Nowacki. Lat 18.” Zwraca uwagę, czyta, wiedziony jednak przez mnogość rzeczy i spraw czekających na niego, pozostawia i zmierza dalej. W kancelarii poznaję również Bartka, prawnikowego aplikanta, delikatnie przerażonego, lecz zachwyconego pracą z Rudnickim. Razem z fabułą książki trafiam wraz z nimi na rozprawę sądową, gdzie Rudnicki błyskotliwie i niemal z Holmesowskim zacięciem rozbraja sprawę nauczycielki oskarżonej o molestowanie ucznia. Teoretycznie bez pewnych argumentów, praktycznie jednak, jako mistrz dedukcji, Rudnicki wykłada karty i wygrywa sprawę. Już w tym momencie czytelnik dostaję porcję jego wiedzy i umiejętności. Najlepsze jednak dopiero ma się zacząć. Rudnicki, opróźniając kawałek umysłu z codziennych spraw wraca pamięcią do ogłoszenia o zaginionym nastolatku i niewiele myśląc, obalając szanse policji w rozwiązaniu tej sprawy,  postanawia wziąć ją w swoje ręce. Początkowo angażuje w sprawę tylko Bartka, z czasem dołączają do niej znajomy sierżant i dziennikarka, która dziwnym trafem zostaje zamieszana w całą historię. Jak się okazuje – nieprzypadkowo. Nieprzypadkowym wydaje się być również to, iż po kilku dniach zajmowania się sprawą Tomka Nowackiego, Rudnicki odkrywa, iż jego koleżanka ze studiów, młoda prawniczka, popełnia samobójstwo. Mistrzowski, dedukcyjny umysł już wie, że obie sprawy są ze sobą powiązane, pytanie tylko dlaczego i w jakim stopniu…

Warstwa formalna powieści, bądź też jak kto woli, kryminału, napisanego przez panią Gebel stworzona została w sposób mistrzowski. O ile do części merytorycznej mam w sobie kilka wątpliwości – choćby zbyt proste wyjaśnienia, niektórych wątków, czy też pojawienie się w historii tajemniczej dziennikarki, które dla mnie od początku było w pełni oczywiste, tak  przed warstwą formalną żywię ogromny szacunek. Bardzo trafia do mnie sposób, w jaki autorka posługuje się słowem. Czytając, czuję, iż mówi do czytelnika, mówi do mnie, trafia do mnie w stu procentach.  Jest to intryga może nie wybitnie głęboka, może nie skomplikowana tak, by snuć domysły rodem z detektywistycznych cykli, jednak tak bliska sercu, że nie pozwala przejść obok siebie obojętnie.

Parodoks, wydaje się być opowieścią bardzo prostą. Paradoksalnie jednak w tej prostocie kryje się jej cała złożoność. Szybko okazuje się, iż nie wszystko jest w rzeczywistości takie, na jakie wygląda, a ludzie niekoniecznie myślą w taki sposób, o jaki się ich podejrzewa. Co więcej, historia ukazuje czytelnikowi prawdę, o której wie, lecz nie zawsze zdaje sobie z niej sprawę. Pokazuje, że często wystarczy otworzyć oczy odrobinę szerzej, cofnąć się kilka kroków, by nabrać perspektywy, a wtedy da się zobaczyć rzeczy, potencjalnie niewidzialne. Historia uczy patrzeć tak, aby zobaczyć. Przynajmniej mnie nauczyła.

Informacje o książce:
Tytuł: Paradoks
Tytuł oryginału: Paradoks
Autor: Kinga Gebel
ISBN: 9788379422517
Wydawca: Novae Res
Rok: 2014

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać