„Każde twoje słowo” Marty Reich to książka o miłości. Gdybym miała ją opisać jednym wyrazem, właśnie tak bym to zrobiła. Jednak nie da się zawrzeć jej recenzji w jednym, krótkim słowie, jakiekolwiek by ono nie było i ile by nie niosło ze sobą treści i przekazu. Bo miłość głównej bohaterki tej powieści jest trudna, pogmatwana przez przewrotny los i nieszczerych przyjaciół oraz brutalnie przerwana.
Karolina i Nelson poznają się na studiach. Praktycznie z miejsca się w sobie zakochują i stają się nierozłączni. Mają swe marzenia, w których się wzajemnie wspierają. Ona, studentka Akademii Sztuk Pięknych, pragnie zostać malarką – jej obrazy zachwycają profesorów i obiecują jej piękną przyszłość. On – student kierunku ekonomicznego chciałby zawojować świat. Dlatego też, gdy trafia się okazja, by Nelson wyjechał na wymarzony staż do Londynu, Karolina z żalem, ale zgadza się na tę kilkumiesięczną rozłąkę. Jest rok 2002, Polska nie jest jeszcze krajem członkowskim Unii Europejskiej, więc wyjazd jest tym większą szansą dla ukochanego. Dziewczynę zatrzymują w domu trudne sprawy rodzinne, więc nie może za nim podążyć. Dziwny splot wydarzeń powoduje, że niestety związek nie może przetrwać próby czasu i rozłąki. Skrzywdzeni młodzi ludzie przez wiele lat cierpią bez żadnego kontaktu ze sobą. Jakież jest więc ich zdziwienie, gdy natykają się na siebie po kilkunastu latach, we wspólnym miejscu pracy – w wielkiej, międzynarodowej korporacji. Dlaczego Karolina zrezygnowała ze swoich marzeń i porzuciła malarstwo na rzecz pracy w korporacji? Dlaczego Nelson nie jest już Nelsonem i wrócił do Polski? Czy będą w stanie odbudować swe uczucie po tak wielu latach rozłąki i w tym momencie swojego życia, w którym właśnie się znajdują? Czy będą w ogóle tego chcieć? Czy potrafią sobie wybaczyć i wzajemnie zrozumieć? Karolina nosi w swym sercu wiele ran. O niektórych z nich nie wiedzą nawet najbliżsi przyjaciele. Czy będzie umiała się podźwignąć i wybaczyć nie tylko Nelsonowi, ale i samej sobie?
Marta Reich to młoda, utalentowana polska pisarka. Debiutowała w 2015 roku kryminałem „Morderstwo i cała reszta”. Po dwóch latach wróciła z bohaterką swojego debiutu, Polą Białohorską w powieści, również kryminalnej, „Sztuki i sztuczki”. Teraz ponownie możemy spotkać się z nią na półkach księgarń – tym razem za sprawą powieści obyczajowej „Każde twoje słowo”, mającej swą premierę w czerwcu tego roku.
Autorka z ogromną zręcznością pokazuje nam Warszawę i zestawia ze sobą dwa oblicza tego miasta – to z końcówki lat dziewięćdziesiątych z tą dzisiejszą, współczesną, nowoczesną metropolią. Widać, że Marta Reich zna miasto od podszewki – pamięta jak wyglądało, pachniało i brzmiało ono przed laty, i jakie jest obecnie. Choć nie jestem warszawianką, to z racji mojego wieku, zbliżonego do wieku bohaterki powieści, dla mnie ta podróż była także podróżą sentymentalną do lat studenckich i opisywane sceny Warszawy z końcówki XX wieku i początku wieku XXI świetnie przywołały moje wspomnienia i pozwoliły się zatrzymać na chwilę i zastanowić nad tym jak przez te lata zmieniło się i dojrzało do rangi współczesnego europejskiego miasta – moje miasto. Akcja powieści toczy się równolegle w obydwu punktach czasowych – naprzemiennie poznajemy historię uczucia Karoliny i Nelsona sprzed lat i kibicujemy im w dzisiejszym świecie, w roku 2017, gdy spotkali się po latach.
Bohaterka powieści, Karolina jest dziewczyną, z którą od początku możemy się utożsamić. Wzbudza naszą sympatię, razem z nią marzymy, martwimy się, płaczemy. I razem z nią przeżywamy emocje towarzyszące pierwszej wielkiej miłości – takiej na dobre i na złe, pełnej uniesień i zawirowań. Postacie pozostałych bohaterów również są autentycznie zbudowane przez autorkę. Niespecjalnie lubimy obecnego (tego z roku 2017) chłopaka Karoliny – Piotra, denerwuje nas trochę Anka, przyjaciółka głównej bohaterki, dziwimy się Karolowi – mężowi Anki, że pozwala się żonie traktować tak lekceważąco.
Książka kipi od uczuciowości i emocji, przy czym nie jest ckliwą opowieścią miłosną, podrzędnym romansidłem, a autentycznie opowiedzianą historią pięknego, acz burzliwego uczucia narażonego na podstępność fałszywych przyjaciół i wieloletnią rozłąkę.
W posłowiu autorka zwraca się tymi słowami do swoich czytelników:
„Nie ma większej radości dla autora niż myśl, że jego praca stała się dla kogoś źródłem wytchnienia lub rozrywki – i jeśli udało mi się choć trochę Was zająć, rozbawić lub wzruszyć, to jestem naprawdę szczęśliwa”.
Myślę droga Autorko, że możesz spać spokojnie – zajmiesz i wzruszysz niejednego czytelnika.
Informacje o książce:
Tytuł: Każde twoje słowo
Tytuł oryginału: Każde twoje słowo
Autor: Marta Reich
ISBN: 9788382341782
Wydawca: Prószyński i S-ka
Rok: 2021