Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać
Jerzy Zalewski
„Wówczas Piłat rzekł Mu: A więc jesteś królem? Jezus odparł: To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny. Wtedy Piłat rzekł do Niego: A cóż to jest prawda?(J 18, 37-38).
W historii świata każdy szukał odpowiedzi na to pytanie. Na przestrzeni dziejów pojawiało się wielu filozofów i myślicieli przekonanych o tym, że prawdą jest właśnie to, co oni głoszą. Spór o prawdę jest również sporem o to, kto ma rację. Kto właściwie rozumie rzeczywistość, kto posiadł klucz do właściwego zrozumienia człowieka. Bardzo często spór ten miał dramatyczny i tragiczny przebieg.
Zaryzykuję twierdzenie, że jednym z takich sporów jest album Jerzego Zalewskiego pod tytułem „Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać”. Książka ta ukazała się nakładem wydawnictwa 2Kolory. Autor jest reżyserem filmu pod tym samym tytułem. Był to pierwszy film poświęcony losom Żołnierzy Wyklętych. Obraz przyjęto bardzo różnie, pojawiło się wiele głosów krytycznych. Sam reżyser nie przebiera w słowach, mówiąc:
Okazało się, że walka z filmem, z Żołnierzami Wyklętymi, ze mną trwa także po jego premierze, czego najlepszym dowodem jest niedopuszczenie filmu przez postkomunistyczną elitę do Festiwalu Filmowego w Gdyni, a także do festiwalu operatorskiego Camerimage.
Powie ktoś, że są to słowa przesadzone. Przecież współcześnie historycy coraz więcej mówią o Żołnierzach Wyklętych i ich walce o prawdziwie wolną Polskę. Naukowcy niezbicie dowodzą tego, że pozostali oni wierni tej najwyższej Prawdzie, którą dla nich były pojęcia Bóg, Honor, Ojczyzna. Okazuje się jednak, że także i współcześnie jest bardzo wiele – nierzadko wpływowych – środowisk, dla których Prawda ta jest bardzo niewygodna. Czyż bowiem nie obserwujemy obecnie w Polsce żywiołowych protestów przeciw tak zwanej „ustawie dezubekizacyjnej”? Czyż na paradoks nie zakrawa fakt, że po 30 latach wolności nie ma w naszym kraju jeszcze Muzeum Żołnierzy Wyklętych? Prace nad nim dopiero się rozpoczęły, z inicjatywy obecnego ministra sprawiedliwości. Ma ono powstać w Warszawie, w budynku więzienia na ulicy Rakowieckiej. Jakże ważne jest ciągłe przypominanie naszej przeszłości. To ona bowiem – wbrew temu, co usiłują wmówi nam niektóre środowiska – bardzo mocno rzutuje na naszą współczesność.
Dlatego też wydanie albumu „Historia Roja…”, jawi się jako kolejny element odkłamywania naszej historii. Dla młodego pokolenia może wręcz stać się on podręcznikiem do poznawania trudnych, powojennych dziejów naszej Ojczyzny. Jeżeli chodzi o stronę techniczną, to sama książka jest bardo pięknie wydana. Album w twardej oprawie zawiera 104 sceny. Jest to po prostu scenariusz filmu. Każda scena zawiera szczegółowe didaskalia, oraz kwestie wypowiadane przez poszczególnych bohaterów z podziałem na role. Dużą zaletą tej publikacji jest bardzo wiele zdjęć. Są to sceny z filmu, które sprawiają, że album stanowi z nim pewną całość.
Inspiracją dla powstania książki była walka jaką po wojnie toczyły na Mazowszu Narodowe Siły Zbrojne i Narodowe Zjednoczenie Wojskowe w latach 1944-1951. Dla nich wojna nie skończyła się z chwilą „wyzwolenia” Polski przez Armię Czerwoną. Wiele oddziałów kontynuowało walkę, wierząc w to, że nowy, komunistyczny ład szybko przeminie i Ojczyzna będzie prawdziwie niepodległa. W kościele, w obliczu Boga ślubują oni:
„Walkę o Wielką Polskę uważam za największy swój obowiązek. Wstępując w szeregi Narodowego zjednoczenia Wojskowego mam szczerą i nieprzymuszoną wolę. Wpierw zginę, aniżeli zdradzę. Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu w Trójcy Świętej Jedynemu, że wiernie będę walczył o niepodległość Polski”
Decyzja ta była niezwykle brzemienna w skutki. Młodzi chłopcy kładli na szali dziejów swoje życie, w imię Sprawy, w którą wierzyli. Władza komunistyczna zwalczała ich z całą mocą i zaciekłością. Używała przeciwko nim całego aparatu represji, jakim dysponowała. Mimo to, oni podjęli tę walkę. Przyświecała im jedna idea- Wolność.
Album jest niezwykłą lekcją historii o początkach „władzy ludowej” w naszej Ojczyźnie. Na kolejnych stronach towarzyszymy bohaterom w lasach, w mazowieckich wioskach. Wraz z nimi jesteśmy w Warszawie, na dworcach kolejowych, w knajpach. Obserwujemy pochody pierwszomajowe, pokazowe procesy członków „band”. Niejako naocznie obserwujemy proces „utrwalania władzy ludowej”. Jesteśmy świadkami okrucieństw w katowniach UB i jednostkach wojskowych. Przeżywamy wraz z żołnierzami ich dylematy, wraz z nimi zastanawiamy się, czy podejmują właściwe decyzje.
Finał ich walki jest tragiczny. Przewaga komunistów jest bezsprzeczna i przesądza sprawę. Mimo ich porażki, Wolna Polska jednak przetrwała. Przetrwała w sercach i umysłach niezatrutych przez propagandę władzy. W tym sensie ofiara Żołnierzy Wyklętych nie poszła na marne. Swoje Życie złożyli oni na ołtarzu walki o Prawdę. Również od nas zależy, czy tę Prawdę będziemy chcieli poznawać.
Album Jerzego Zalewskiego „Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać”, na pewno będzie nam w tym pomocny. Wszyscy interesujący się historią, a zwłaszcza powojennymi losami naszego kraju, powinni go mieć w swojej domowej biblioteczce.
Informacje o książce:
Tytuł: Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać
Tytuł oryginału: Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać
Autor: Jerzy Zalewski
ISBN: 9788364649189
Wydawca: 2Kolory
Rok: 2016
