Dzisiaj umrzesz ty
Sue Wallman
„To niepokojące, gdy budzisz się w miejscu, gdzie nie wiesz, komu możesz ufać” – Kłamstwo minionego lata.
Sue Wallman to fantastyczna pisarka młodzieżowych thrillerów psychologicznych, która umie wciągnąć w swoją historię. Postacie jej pióra są nad wyraz realistyczne, a ich problemy mogłyby dotykać każdego z nas. Pierwszą pozycją Wallman było „Kłamstwo minionego lata”, która dobrze się przyjęła. Przeczytałam ją także, spodobała mi się, więc sięgnęłam po „Dzisiaj umrzesz ty”, w której też opowieści pasowało mi wszystko. Zapraszam na psychologiczną historię świąt pewnej rodziny, której tradycją jest spędzanie ich w Roeshot House. Roeshot House to udostępniany turystom stary, wręcz zabytkowy w swej okolicy dom, z jak się okaże ciekawą historią, skrywaną od kilkudziesięciu lat, której epicentrum znajduje się w ogrodzie, kiedyś różanym, aktualnie zaniedbanym. Tragedia przyciąga tragedię. Śmierć przyciąga śmierć.
Leah to piętnastoletnia dziewczyna, jakich wiele. Jej rodzice się rozwiedli i układają sobie życie na nowo. W życiu Leah pojawia się Steve, z którym wiąże się mama dziewczyny. Mimo swoich starań nastolatka odmawia przyjęcia do wiadomości faktu, iżeli ten związek jest poważny, co okazuje na każdym kroku. Mimo niesmaku, że w święta zamiast taty, przy wigilijnym stole zasiądzie obcy nudziarz, jest podekscytowana. Wraz z kuzynostwem – Ivy i Jacobem, od najmłodszych lat tworzą Amigos. Troje Amigos, do których gorliwie chce dołączyć młodsza siostra Ivy, Poppy. Co roku młodzież zabawia się z dala od czujnych oczu dorosłych. Przepowiednie, tańce, „prawda czy wyzwanie” i wiele innych zabaw, sprawia, że święta rodzinne to przyjemność, jaka gości z tejże okazji w niewielu familiach. W większości domach w ten pseudo magiczny czas, ludzie krwią związani zjeżdżają się i uśmiechają sztucznie, przez zęby składając życzenia, które dotyczą bardziej szczęście nadawcy miast odbiorcy.
Czy te święta dorównają wspaniałością tym z lat minionych?
W pozytywną odpowiedź na to pytanie Leah z każdą minutą bardziej powątpiewa. Powody zaczynają się mnożyć. Niechciany konkubent matki, tajemnicza choroba trawiąca małą Poppy, niedawna śmierć wujka a zarazem ojca kuzynek, a także… nowa krew, jaką jest niezapowiedziana Tatum, którą przywlokła ze sobą ciotka. Rok starsza koleżanka nie wpasowuje się ani trochę w szeregi TROJGA Amigos. Pomimo tego Leah, Jacob i Ivy nie tracą wiary, że jakoś to będzie. Jakoś w końcu być musi. Starając się nie zważać na snobizm, egocentryzm oraz wręcz chamstwo nowej koleżanki, próbują się z nią dogadać. Ta na każdym kroku okazuje swoje znudzenie. Do czasu.
Okazuje się, że ukochane, rodzinne Roeshot House nie jest już takie, jak było. W końcu coś co znamy, zmienia się w zależności od tego, jak wiele na temat owej rzeczy wiemy. Dowiedziano się natomiast, że w zapuszczonym różanym ogrodzie przy Roeshot wykopano kości siostry wcześniejszej właścicielki domu. Jak się dowiedziano, że tam są? Alice wyznała sekret przez lata skrywaną, pogrzebaną w czarnych zakamarkach swej duszy, jak Rose w ziemi do niej należącej. Rose, która rzekomo miała wyjechać za granicę w postaci guwernantki.
Nikt z przybyłych, dorośli i młodzież nie wiedział o tej rewelacji, w chwili bukowania budynku na święta i sylwester. To niemały szok, tym bardziej biorąc pod uwagę, że rok w roku tu bywali, spali i świętowali o parę kroków od mogiły kobiety, która prawdopodobnie młodo i tragicznie zmarła. Zmarła bądź została zamordowana.
Rodzice nieudolnie chcą udawać, że nic się nie stało, aczkolwiek ich dzieci podłapały temat, którym niezdrowo i zbytnio interesuje się Tatum. Dziewczyna znudziwszy się nowo poznanymi, wpada na genialny pomysł. Wyznaje, że pragnie składać aplikacji do szkoły filmowej, w związku z czym temat odkrytych szczątków może wykorzystać, jako materiał do dokumentów. Nakłania pozostałych do nakręcenia filmu dokumentalnego. Troje Amigos niechętnie zgadza się, nie mając większego wyboru.
Tatum zdaje się podchodzić do sprawy bardziej poważnie niżby wypadało. Konwenanse i jakakolwiek kultura ma za nic, chcąc dopiąć swego. Sensacji i dramatyzmu szuka wszędzie, każdego angażując. Wydarzenia następujące po sobie tylko jej ułatwiają życie. Amigos ujawnia swoje przepowiednie, które z niewyjaśnionych przyczyn, znajdują obsypane płatkami róż.
„Zginie coś wartościowego.
Ktoś zobaczy prawdziwego ducha.
Ktoś z tego domu będzie miał wypadek samochodowy.
Szczęście się od kogoś niespodziewanie odwróci.
Jedno z Trojga Amigos będzie nieszczęśliwe w miłości do końca swoich dni.
Ktoś w tym domu umrze.”
Na ile niby nic nieznaczące zdania w zabawie wypowiedziane mogą mieć w sobie prawdy? Wydaje się, że bardzo dużo. Baz, ukochany przez rodzinę pies rano bawi się z kuzynostwem, chłepcząc wesoło rozlany shake bananowy chorej dziewczynki, po południu wymiotuje krwią, zataczając się, wieczorem znajdują go przy śmietniku ze zmiażdżoną głową, prawdopodobnie potrąconego.
„Ktoś z tego domu będzie miał wypadek samochodowy”.
W nocy Leah zauważa, że Poppy spać nie może, kwiląc cicho. Dziewczynka widziała ducha. Był tutaj, w domu. Nie, nie śniło jej się. To była kobieta z długimi włosami. Stała tam, w korytarzy. Nie, na pewno jej się nie śniło!
„Ktoś zobaczy prawdziwego ducha”.
Święta świętami, tragedie tragediami, aczkolwiek życie toczy się nie zważając na wszystko. Syn właściciela Roeshot House, Evan, rówieśnik Amigos, proponuje pomoc w filmie Tatum. Umawia ich na spotkania z ludźmi, którzy mogą coś wiedzieć. Przystojny młodzieniec przykuwa wzrok, a hormony buzują niezależnie od wszystkiego. Przyszła studentka filmografii nie kryje swoich flirtów, ale to z Leah na sylwestrowej zabawie chłopak tańczy. Jak to mówią – chemia.
„Jedno z Trojga Amigos będzie nieszczęśliwe w miłości do końca swoich dni”.
Czy wszystkie z sześciu przepowiedni się spełni? Jeśli tak, kto umrze? Czy to małej Poppy stan się pogorszy? Może któreś z Trojga Amigos coś się przydarzy? Na ile można zaufać nowo poznanej, nieco niezrównoważonej Tatum? Do czego może posunąć się lekkomyślna nastolatka, pragnąca sensacji?
Oraz podstawowe pytanie, czy duchy naprawdę istnieją? I jak trafiła do zamarzniętej gleby Rose? A może to nic paranormalnego, tylko wszyscy rozum tracą?
„Jak dobrze wiesz, szaleństwo jest jak grawitacja. Wystarczy lekko pchnąć…”
Informacje o książce:
Tytuł: Dzisiaj umrzesz ty
Tytuł oryginału: Your turn to die
Autor: Sue Wallman
ISBN: 9788381542142
Wydawca: Zielona Sowa
Rok: 2018
