„Zaginiony Świat” autorstwa Arthura Conan Doyle’a zna niemal każdy, chociaż większość zapewne z filmowych lub serialowych adaptacji. Powieść napisana prawie sto lat temu jest protoplastą prawdziwej literatury przygody, która na bardzo długi czas stała się niemal wyznacznikiem tego jak tego typu historie powinny wyglądać. Do dzisiaj bardzo wielu pisarzy stara się odwzorować ten styl, z lepszym lub gorszym skutkiem. Za sukcesem książek Conan Doyle’a stoi coś, czego ludzie obecnie żyjący raczej nie osiągną, a jest to czas w jakim przyszło temu pisarzowi żyć. Świat sprzed stu lat był wciąż pełen tajemnic i białych plam na mapach, a to rodziło wręcz niesamowite pomysły na to, co może się kryć w niezbadanych rejonach kuli ziemskiej. Dzisiaj ze świecą szukać prawdziwej przygody, każdy zakamarek naszej planety został odkryty i już tylko legendy mogą napędzać umysły poszukiwaczy przygód, którzy ograniczają się do wycieczek z plecakiem, dobrze znanymi szlakami. Dlatego też wielu autorów postanawia powrócić do czasów, w których czytelników rozpalały historie o niestworzonych przygodach.
„Challengerowie. Następcy Homo Sapiens” to idealny przykład tego jak wspomniany wyżej schemat ma działać, a przynajmniej tak sądził autor w trakcie tworzenia swojej książki. Schemat ten nie jest niczym nowym, obecnie obserwuje się wypalenie z pomysłów i wykorzystywanie czegoś, co było niegdyś sukcesem jest na porządku dziennym. Pytanie nasuwa się samo – czy jest to dobra droga? W przypadku książki Pana Adriana Millera odpowiedź na to pytanie nie jest takie proste, ponieważ udało mu się osiągnąć coś, o czym wielu innych pisarzy marzy, czyli skuteczne i działające zmienienie wydźwięku książki oryginalnej, na potrzeby obecnych czytelników. Nie ma co ukrywać, że każdy kto sięgnął po tę książkę, zrobił to za sprawą tytułu i obietnicy nowych przygód rodziny Challengerów. Co ciekawe, autor nie spłycił podczas procesu transformacji znanych bohaterów, ale skutecznie umiejscowił ich w nowej formie jaką jest jego książka. „Zaginiony Świat” nigdy nie pretendował do bycia poważna literaturą, zresztą w tamtych czasach nikt poważnie nie podchodził do fantastyki, więc możliwe, że właśnie zrozumienie tego problemu dało Panu Millerowi przewagę podczas pisania.
Conan Doyle tworząc swoją powieść chciał i liczył na to, że będzie ona w stanie wywołać w każdym czytelniku bardzo pierwotny i mocno zakorzeniony w każdym człowieku instynkt, jakim jest potrzeba eksploracji, szukania odpowiedzi i doświadczania nieznanego. Miller natomiast odwrócił cały ten proces, chcą obudzić w odbiorcach nie mniej ważna potrzebę, czyli doświadczania czegoś, co dobrze znamy i szukaniu spokojnego miejsca, w którym będziemy mogli się odprężyć. Wyszło mu to nad wyraz dobrze, na tyle, że ani przez moment nie czujemy dyskomfortu wkraczając w świat wykreowany w książce. Jeśli nie znacie „Zaginionego Świata” może być inaczej, ale ja niestety nie jestem w stanie tego ocenić z tego punktu widzenia, jako, że za dzieciaka zaczytywałem się w tej książce. Millerowi udało się oddać charaktery postaci stworzonych przez Conan Doyle’a, którzy byli – infantylni, spostrzegawczy, honorowi, odważni i bardzo ciekawscy. Ta mieszanka cech stworzyła jedną z najbardziej rozpoznawalnych rodzin w świecie literatury i tutaj duży plus dla Millera, za zachowanie tego ważnego aspektu.
Sam historia przedstawiona w „Challengerowie. Następcy Homo Sapiens” nie porywa tak bardzo jak sposób jej stworzenia. Całość została mocno uproszczona, ewidentnie dając do zrozumienia, że szuka swojego miejsca wśród młodszych odbiorców. Nie jest skrajnie oczywista i uproszczona, stara się puszczać oko do starszego czytelnika i w ogólnym rozrachunku można śmiało powiedzieć, że dobrze kontynuuje to, co stworzył Conan Doyle. Fabuła nie jest skomplikowana, bohaterowie są co prawda czarno-biali, ale o to właśnie chodzi w tego typu książkach. Doskonale nadaje się to na lekturę dla młodych chłopców i dziewczynek, którzy wciąż się uczą otaczającego nas świata, a pragnienie niezwykłej przygody jest w nich wyjątkowo żywe. Starszy czytelnik może poczuć momentami dyskomfort spowodowany uproszczeniami fabularnymi, ale nie jest to książka tak naprawdę do niego skierowana. Osobiście mam zamiar przeczytać wraz moim synem „Challengerowie. Następcy Homo Sapiens” licząc na to, że ta unowocześniona wersja przygód bohaterów stworzonych przez Conan Doyle’a, da mu taka sama radość jak mi, kiedy w jego wieku czytałem „Zaginiony Świat”.
Informacje o książce:
Tytuł: Challengerowie. Następcy Homo Sapiens
Tytuł oryginału: Challengerowie. Następcy Homo Sapiens
Autor: Adrian Miller
ISBN: 9788380839410
Wydawca: Novae Res
Rok: 2018