Literatura dziecięca

Bojaczek, czyli wyprawa po odwagę – Katarzyna Zychla

Recenzja książki Bojaczek, czyli wyprawa po odwagę - Katarzyna Zychla

Bojaczek, czyli wyprawa po odwagę
Katarzyna Zychla

Po książkę „Bojaczek, czyli wyprawa po odwagę” Katarzyny Zychli sięgałam w nadziei na bajkoterapeutyczny charakter. Spodziewałam się, że będzie pomocna w nauce radzenia sobie z dziecięcymi lękami.

Głównym bohaterem książki jest tytułowy Bojaczek. Myszopodobny przedstawiciel rodziny Strachulków od jakiegoś czasu nękany jest przez sen o małej szklanej kulce z serduszkiem w środku. Nie przyznaje się do tego nikomu, póki taka sama kulka nie trafia w jego łapki. Bagna, na których mieszka z mamą i rodzeństwem stają w obliczu zagrożenia ze strony człowieka. Ocalenie zależy od misji, w której udział weźmie zwierzak śniący o kulce i będący jej posiadaczem. Przerażony Bojaczek wyrusza na wyprawę, która stopniowo przełamuje jego lęki.

Bojaczek recenzja książki

Wyprawa Bojaczka to nie jedyny wątek bajki. Równolegle śledzimy losy dwójki dzieci, które przypadkiem odnajdują tatę Strachulka, który zaginał w nieznanych nikomu okolicznościach. Ponadto poznajemy perspektywę taty Bojaczka i opis jego przygód. Każdy wątek jest oddzielony, jednak czytanie ciągiem bajki z dziećmi może powodować kłopot w podążaniu za zmianą perspektywy.

Autorka zabiera młodych czytelników do świata runa leśnego. Historia małych zwierzątek i ich przygód została opisana w bardzo prosty sposób. Niewielka ilość bohaterów z jednej strony ułatwia zrozumienie fabuły, z drugiej strony zmiana wątku co pół strony powodowała, że czasem sama gubiłam się w tym o kim czytam. Pierwsze zdania rzadko pozwalały na odnalezienie się.

Bojaczek recenzja książki

Książka przeznaczona jest dla dzieci między czwartym a szóstym rokiem życia. Na pewno jest w niej mniej ilustracji, niż dla młodszych dzieci, za to więcej treści. Każdy przedstawiony problem zostaje rozwiązany, a szczęśliwe zakończenie czeka wszystkich bohaterów.

Rozczarowało mnie, że tak naprawdę radzenie sobie z lękiem Bojaczka zostało potraktowane po macoszemu. Zwierzak rusza sam na wyprawę, towarzystwo kilku przewodników, którzy nie sprawiali wrażenia szczególnie sympatycznych, a wręcz oziębłych i dbających tylko o siebie (wyjątkiem była pszczółka). Zwykle podkreśla się rolę autorytetu starszych, bardziej doświadczonych i wspierających stworzeń w bajkach terapeutycznych. Tutaj niestety tego zabrakło. Poza tym książka jest lekką, przyjemną lekturką na dobranoc, którą można czytać razem z dziećmi.

Książka została wydana w bardzo estetyczny sposób. Twarda oprawa, zszyte błyszczące strony zapewniają jej trwałość. Dzięki temu książka może być dobrym prezentem. Większość znaczących fragmentów opatrzona jest ładnymi ilustracjami wykonanymi przez Ewę Podleś.

Bojaczek recenzja książki

Katarzyna Zychla była mi znana przede wszystkim z książek opisujących przygody małego hipopotama Maksa. Seria przeznaczona dla młodszych dzieci, niż te sięgające po Bojaczka. Jeżeli komuś przypadł do gustu sposób w jaki pani Katarzyna umila czas maluchom swoim pisaniem, może dłużej się z nią nie rozstawać i wraz ze wzrostem dzieci dostosowywać do nich książki tej autorki na przykład sięgając po Bojaczka.

Po przeczytaniu książki mam mieszane uczucia. Z jednej strony przyjemnie się ją czytało, na pewno nie będzie wzmacniała lęków, które mogły być powodem sięgania po nią. Z drugiej strony ciągłe zmiany wątków nie dawały możliwości dokładnego przyjrzenia się zmianie, jaka zachodziła w głównym bohaterze, co mnie rozczarowało.

Informacje o książce:
Tytuł: Bojaczek, czyli wyprawa po odwagę
Tytuł oryginału: Bojaczek, czyli wyprawa po odwagę
Autor: Katarzyna Zychla
ISBN: 9788379153572
Wydawca: Skrzat
Rok: 2016

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać