Powieści i opowiadania

Biegając z nożyczkami – Augusten Burroughs

Biegając z nożyczkami autorstwa Augusten Burroughs

Biegając z nożyczkami
Augusten Burroughs

Za dużo psychologii to zdecydowanie nie zdrowo, o tym najlepiej wie Augusten Burroughs, bohater i jednocześnie autor książki Biegając z nożyczkami. Dziś zapraszam Was do świata który jest tak samo śmieszny co przerażający, oraz w którym uczucie wstydu, towarzyszy dobrej zabawie.

Augusten Burroughs, to osoba która urodziła się z pedantycznym poczuciem porządku. Dla niego najlepsze były te przedmioty które błyszczały, nie wyłączając psa. Większość swojego czasu spędzał z matką, która uważała się za poetkę, choć daleko było jej wierszom do zdobycia większego rozgłosu. Jednak w rodzinie chłopca nie działo się dobrze. Jego rodzice od niepamiętnych czasów, toczyli ze sobą wojnę o dosłownie wszystko, aż wreszcie skończyło się to rozwodem i odejściem ojca z domu. Jeszcze w trakcie małżeńskich kłótni matka Augustena, zaczeła chodzić na regularne wizyty do psychoterapeuty przypominającego zarazem Freuda i Świętego Mikołaja. Jej „związek” z nim stawał  się coraz bardziej toksyczny i funkcjonowanie bez regularnych wizyt wręcz niemożliwe. Kumulacją wszystkiego, jest coraz częstsze przebywanie Augustena w domu doktora, aż w końcu matka zostawia go na czas nieokreślony, zrzucając na obcych ludzi odpowiedzialność za wychowanie syna.

Początkowo Augusten wyobraża sobie, że dom lekarza to czyste i sterylne miejsce pełne luksusu. Jednak jak się okazuje, jego wyobrażenie bardzo mija się z rzeczywistością. W domu nie ma ani zasad, ani konsekwencji ze strony opiekunów, a już na pewno w słowniku domowników nie istnieje słowo „czystość”. Żona doktora to kobieta akceptująca na ślepo wszystkie pomysły męża, a jej ulubioną przekąską są chrupki dla psów. Córka doktora Hope, swój dzienny plan dnia, oraz życiowe problemy rozwiązuje dzięki wróżbom z Biblii, którą otwiera na chybił trafił wybiera jedno zdanie i stosuje się do informacji w nim zawartych. Natalie (kolejna córka), jest wulgarna i zbuntowana, jej sposób wyrażania się jest bezpośredni i prosty.

Oprócz tego w domu przebywają pacjentki doktora i kilkuletnie dziecko.

W tym miejscu normą jest, bawienie się maszyną do elektrowstrząsów, cytowanie Psychoanalizy Freuda, i branie leków niczym cukierki. Na początku Augusten czuje się tam jak jedyny człowiek zamknięty w klatce z szympansami, później jednak gdy przebywanie w domu psychoanalityka staje się codziennością, chłopiec nie ma innego wyjścia jak tylko się przystosować i starać odnaleźć w tym wszystkim własną osobowość.

Powiem że książka jest tak samo żałosna i smutna, co śmieszna i jeszcze irytująca. Chyba tylko w moich podręcznikach do psychologii, jest więcej psychologicznych wyrażeń dotyczących tej dziedziny nauki. Jednak muszę przyznać że autor pod osłoną komicznych a czasami irracjonalnych sytuacji, pokazuje jak trudna była jego droga do tego, aby dorosnąć.

Postacie w książce bawią, choć jednocześnie człowiek ma ochotę zadzwonić po pogotowie.  W ogóle cała fabuła wywołuje skrajne emocje i w końcu ma się poczucie winy, że śmiejemy się z niektórych absurdalnych sytuacji. Postacią irytującą najbardziej jest matka Augustena, która dosłownie przerzuciła odpowiedzialność z wychowywania syna na inne osoby, ale aby to poczuć musicie się sami przekonać. Tragikomiczna historia o dorastaniu z brakiem jakichkolwiek konsekwencji i zasad już czeka.

Informacje o książce

Tytuł: Biegając z nożyczkami
Tytuł oryginału:  Running with scissors
Autor: Augusten Burroughs
ISBN:   9788375080070
Wydawca: Sonia Draga
Rok wydania: 2007

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać