Fantastyka

Dwór koszmarów – Adrianna Senger

Dwór koszmarów - Adrianna Senger

Dwór koszmarów
Adrianna Senger

“Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak jedna decyzja może wpłynąć na waszą przyszłość? Jak jedna krótka chwila może zadecydować o tym, co was spotka? Jeden mały błąd, jedna niepozorna myśl, jeden szybki oddech. Niby niewinne, naturalne rzeczy, a mogą odcisnąć się piętnem na wszystkim, co ma się wydarzyć.”

Do “Dworu koszmarów” zaczęło mnie ciągnąć już w momencie, kiedy zobaczyłam okładkę. Jednak uznałam, że przeczytam tę książkę, kiedy zobaczyłam. Jak bardzo poleca ją Justyna Komuda, autorka “Hegemon Apopi”. Wiem, że polecana przez lubianego autora książka niekoniecznie musi być dobra. Nawet raz czy dwa się o tym przekonałam, ale tym razem miałam bardzo dobre przeczucia.

Cyntia, ojczyzna Kiry, pogrąża się w coraz większej biedzie. Dziewczyna codziennie wychodzi na targ, aby zarobić na swoje utrzymanie. Jednak o zatrudnienie jest coraz ciężej, w efekcie Kira jest coraz bardziej niedożywiona i naraża się swojej ciotce Ginewrze, która przyjęła dziewczynę pod swój dach po śmierci jej matki.

Pewnego dnia traci swoje stanowisko na targu i na dodatek nie dostaje obiecanej zapłaty. Kiedy wraca do domu z niczym, zostaje sprzedana nieznanemu mężczyźnie. Kira trafia do Królestwa Mroku, miejsca zamieszkałego przez strzygi, wampiry, sukkuby i inne stworzenia nocy.

“Stałam tak w jego uścisku, nie mogąc się ruszyć. Pragnęłam uciec, a jednocześnie chciałam zostać. Targały mną sprzeczne emocje. Trwałam w objęciach potwora, sadysty, a jednocześnie to właśnie teraz, w jego ramionach, czułam się bezpieczna. To było zaskakująco dziwne, a zarazem tak przyjemne. W końcu jednak z jego pomocą udało mi się uspokoić. Odwrócił mnie, tak że znaleźliśmy się twarzami do siebie.”

Pan na Dworze Koszmarów, król Orion, rozkazuje zamknąć ją i karmić, aż nie nabierze kobiecych kształtów. Kira nie ma zbyt wiele do roboty oprócz czekania na decyzję co do swoich dalszych losów oraz rozmyślania o ucieczce. Co prawda z zamku nikt jeszcze nie uciekł, ale główna bohatera obiecuje sobie, że nie podda się bez walki. Musi też nauczyć się odróżniać przyjaciół od wrogów, gdyż każda pomocna dłoń może szybko okazać się jej zgubą.

“-Czym ty jesteś, Ronanie? – zapytałam zaciekawiona.

-Koszmarem, moja wiewióreczko. Twoim największym koszmarem – powiedział, posyłając mi uśmiech.”

Cóż to była za lektura! Jestem bardzo zadowolona, że moja intuicja tym razem nie wyprowadziła mnie w pole. „Dwór koszmarów” to debiut literacki. Lubię poznawać debiuty, a szczególnie te dobre. Książka Adrianny Senger właśnie do tych dobrych należy. Podoba mi się pierwszoosobowa narracja. Kira jest bardzo dobrze napisaną postacią. Mimo tego, że znalazła się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, robi wszystko, żeby wydostać się z Dworu koszmarów. Jej determinacja jest naprawdę godna podziwu.

Podoba mi się również świat przedstawiony, w którym obok Królestwa Mroku istnieje Królestwo Światła, gdzie nie ma niewolnictwa, a ludzie są wolni. Konstrukt przypomina mi nieco klasyczną walkę dobra ze złem, chociaż królestwa zawarły ze sobą kruchy rozejm. Jest światło, jest mrok a gdzieś pomiędzy nimi jeszcze świat zwykłych ludzi.

Książka Adrianny Senger ma oznaczenie, że sięgać po nią powinny wyłącznie osoby dorosłe. Jak najbardziej się z tym zgadzam. W moim odczuciu “osiemnaście plus” na tylnej okładce pojawiło się głównie przez jedną scenę, ale niektóre fragmenty aż ociekają seksualnością. I nietrudno domyślić się, co się dzieje nocą z niewolnicami w ich pokojach.

Nie mogę nie wspomnieć też o okładce. Zazwyczaj te od Novae Res przemawiają do mnie tak średnio, ale ta jest hipnotyzująca. Możliwe, że to przez połączenie kolorów albo nagromadzenie czerni. W każdym razie, ilekroć patrzę na ten zamek, mam ochotę do niego wejść.

Dwór koszmarów” to przede wszystkim przemyślany i dobrze wykorzystany pomysł. Fabuła się nie dłuży, a bohaterowie mają dużo do zaoferowania. Nawet zaskakują. Jeśli lubicie fantasy z baśniowym światem, to będzie dobry wybór. Szczególnie że da się przeczytać tę książkę w jeden wieczór.

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać