„Karmimy krokodyle w nadziei, że nas zjedzą ostatnich”. Tak Garri Kasparow krótko podsumowuje politykę ustępstw świata zachodniego wobec Rosji, parafrazując przy tym samego Winstona Churchilla. W swojej książce „Nadchodzi zima” stara się on znaleźć odpowiedź na pytanie, jak to się stało, że Rosja zawróciła z drogi demokratyzacji i znalazła się w kontrze do wolności i poszanowania praw człowieka. Znany z niejednej trafnej i przewidującej analizy współczesnej rzeczywistości opozycjonista i genialny szachista, szuka przyczyn i znajduje je przede wszystkim w spolegliwości, pazerności i naiwności Zachodu.
„Jednak zło nie umiera, tak samo jak historia się nie kończy”.
Kasparow wydał swoją książkę w 2016 roku, przewidując niejako to, co stało się 24 lutego 2022 roku. Historia kołem się toczy. Już wtedy można było przypuszczać, że przymknięcie oczu na aneksję Krymu i części Gruzji, a także na działania rosyjskich separatystów w części wschodniej Ukrainy, ośmielą Putina do dalszych agresywnych posunięć. O tym pisał Kasparow już 6 lat temu.
Analizując drogę dojścia do władzy Hitlera, Kasparow wyszukuje paralele do sytuacji w Rosji, do umacniania się Putina u władzy. I tu, i tu pomocna była indolencja państw ościennych, ich brak reakcji na przemoc i kolejne aneksje, w obawie o własną skórę i rozlanie się konfliktu dalej. Obecnie mamy sytuację analogiczną i pora chyba w końcu wyciągnąć wnioski z błędów popełnianych w przeszłości.
Bardzo trafne i niekonwencjonalne jest porównanie Michaiła Gorbaczowa do Ludwika XVI i cara Mikołaja II. Jak zakończyła się próba zahamowania niezadowolenia ludu i nastrojów rewolucyjnych powierzchownymi, fasadowymi reformami – to wszyscy wiemy. Wcześniej jednak nigdy nie przyszła mi do głowy ta, oczywista przecież, analogia.
Stany Zjednoczone przez lata popełniały w stosunkach z Putinem błąd za błędem, co on skrzętnie wykorzystywał i udanie manipulował przywódcami zarówno USA, jak i Unii Europejskiej. Marchewką była ropa i gaz, kijem zaś groźba rozpętania konfliktu nuklearnego. Konkluzją, która w książce powtarza się niejeden raz, jest przekonanie Kasparowa, że Zachód kompletnie nie rozumie Rosji, a może nawet nie odczuwa potrzeby jej zrozumienia. Dlatego daje wodzić się za nos, wpada w zastawione pułapki, wierzy w zapewnienia i mistyfikacje, a w końcu powtarza te same wciąż błędy.
Kasparow odkrywa też drugie, nie dla wszystkich widoczne, wyrachowane oblicze Michaiła Gorbaczowa. Nie darzy on tej postaci szacunkiem, wręcz nie lubi i do jego działań w trakcie prezydentury podchodzi z dużym krytycyzmem. Wyraźnie denerwuje go powszechna estyma, z jaką pierwszy i ostatni zarazem prezydent Związku Radzieckiego jest traktowany na świecie.
To bardzo ważna książka, zwłaszcza teraz, gdy zagrożenie ze strony Rosji wobec świata nie pozostaje jedynie antycypacją czy fantastyczną wyobrażoną dystopią. Po inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku stało się ono faktem i słowa: Dziwaczna logika Kremla głosi: „W czasie drugiej wojny światowej pokonaliśmy faszystów, a zatem każdy, kto nam się sprzeciwia, jest faszystą” są bardzo znamienne. Jak widzimy obecnie, pretekstem napaści Rosji na Ukrainę było ratowanie Rosjan z rąk ukraińskich faszystów. Później okazało się, że kraje, które pomagają Ukraińcom wygrać tę wojnę, także są faszystowskie. Czyżby jakiś objaw paranoi?
Bardzo ciekawe są spostrzeżenia Kasparowa, który analizuje przyczyny ponownego stoczenia się Rosji w objęcia totalitaryzmu. Interesująco też podsumowuje zrywy wyzwoleńcze państw bloku wschodniego i zrzucanie przez nie radzieckiego zwierzchnictwa. Aż po separatystyczne dążenia poszczególnych narodów wchodzących w skład Jugosławii, co zaowocowało strasznym przelewem krwi. Kasparow uważnie przygląda się światu, zmianie sceny politycznej z dwubiegunowej…. właśnie… na jaką?
Śledzi kolejne światowe konflikty, by z żalem stwierdzić, że Stany Zjednoczone nie wykorzystały przewagi, jaką miały, że świat nie docenił powagi niektórych wydarzeń, przeceniając za to inne. Całkiem jakby utracił instynkt, albo świadomie odsuwał niewygodne sytuacje na plan dalszy, aż było już za późno.
Jedno, co od razu rzuca się w oczy w trakcie lektury „Nadchodzi zima”, to smutny fakt, że co ileś lat dochodzi do ludobójstwa, na które świat patrzy bezradnie. To, co spotkało cywilną ludność Jugosławii, śmiało można przyrównać do bestialstwa, jakie teraz Rosja rozpętała w Ukrainie.
Chciałabym wierzyć w to, że ludzkość nie zatraciła jeszcze człowieczych cech, ale wierzyć w to jest mi coraz trudniej.
Informacje o książce:
Tytuł: Nadchodzi zima. Dlaczego trzeba powstrzymać Władimira Putina i wrogów wolnego świata
Tytuł oryginału: Winter Is Coming. Why Vladimir Putin and the Enemies of the Free World Must Be Stopped
Autor: Garri Kasparow
ISBN: 9788365315236
Wydawca: Insignis
Rok: 2016