Duchy we śnie, duchy na jawie. Papua Zachodnia
Grzegorz Kapla
„Skoro lubisz książki podróżnicze weź tą.” –Recenzji książki z reportażowej półki o tematyce podróżniczej raczej nie odmawiam. Podobnie jak nie odmawiam kawy. Bo z książkami tego typu jest jak z kawą – nawet jeśli zdarzało mi się pić lepszą w smaku, zawsze przynosi ona przyjemne pobudzenie. Podobnie książki podróżnicze, nawet jeśli warsztatowo potrzebują jeszcze dopracowania, zazwyczaj są źródłem inspiracji i wiedzy, a przede wszystkim pobudzają do marzeń i snucia nowych podróżniczych planów.
Na początek zacytuję fragment wstępu, który bardzo mi się spodobał.
„Potem rok po roku dorastałem i coraz bardziej zapominałem o przygodzie. Zawsze tak jest. Po prostu zdzierasz bieżnik w kołowrocie codzienności. I zapominasz. Czasami tylko powraca głos w oddali. Marzenie, które nie potrafiło uschnąć na czas. Życie bez marzeń byłoby proste. Aż kiedyś przydarzyła mi się rozmowa”.
Życie bez marzeń byłoby proste. Byłoby proste, ale czy szczęśliwe?
Pierwszy raz czytałam książkę autorstwa pana Grzegorza Kapli, reportera, podróżnika i redaktora, ale nie pierwszy raz o opisywanym przez niego regionie świata. Książka „Duchy na jawie. Duchy we śnie. Papua Zachodnia” to opowieść o wyprawie dwóch zaprzyjaźnionych dziennikarzy do rejonu Papui Zachodniej, do Indonezji. W tamtych rejonach wciąż spotkać można tereny nieodkryte, dzikie, przez nikogo nieopisane. Może dlatego są tak pociągające. Wyruszając na taką wyprawę, trzeba pokonać wiele obaw i bez wątpienia wykazać się odwagą, na którą nie każdego stać. Te obawy opisuje także autor – uciążliwy klimat, złe warunki sanitarne, liczne niewygody, nasilona kontrola na granicy, zawikłane procedury uzyskiwania dokumentów to tylko niektóre z tych, które podróżnicy muszą pokonać. Największym marzeniem autora jest spotkanie prawdziwych wojowników. A jak rozpoznać PRAWDZIWEGO wojownika? Otóż prawdziwy wojownik nie chodzi w tiszercie. Po prostu.
Podróż autora i jego przyjaciela to odkrywanie dzikiej, niczym nieskażonej przyrody, ale także spotkania z ludźmi. Także z tymi, którzy nigdy nie widzieli białego człowieka. Docierają do wiosek, gdzie mieszkają plemiona nie tylko odcięte od cywilizacji, ale zupełnie jej nie znające. Opisy tych spotkań są fascynujące. Autor przetacza liczne rozmowy, w których stykają się dwa zupełnie różne światy. Skrajnie różne, ale jednocześnie przyciągające się, pragnące się wzajemnie poznać i zaciekawione sobą.
Autor opisuje kulturę tak inną, że trudno to sobie wyobrazić, zwyczaje mieszkańców tak dziwne dla nas, że podróżnik obserwując je otwiera szeroko oczy ze zdumienia. Jeden z ekstremalnie niezrozumiałych dla nas i dziwacznych zwyczajów opisuje fragment poniżej:
„– Kiedy kobiecie umiera ktoś bliski, ta odcina sobie palec. Jeśli jest dorosła, chwyta kamienną siekierę i odcina kawałek między stawami. (…) Mężczyzna, któremu umiera ktoś bliski, odcina sobie kawałek ucha.”
Dlaczego dla mieszkańców Papui tak ważna jest świnia? W co wierzą plemiona zamieszkujące te tereny? Jak postrzegają białych ludzi? Odpowiedzi na te pytania również zawarte są w książce.
Książka zawiera fascynujące opisy, za co autorowi należą się wielkie brawa. Sprawiły one, że w każdy rozdział wczytywałam się z ciekawością. To naprawdę była przyjemność. Moim zdaniem to prawdziwa sztuka napisać dobry, oddający rzeczywistość opis w sposób, który nie będzie nudził. Tutaj autorowi się to udało. Bogactwo słownictwa, trafne, obrazowe porównania, którym często towarzyszy odpowiednia dawka humoru. Nie zabrakło również fragmentów wyjaśniających niuanse historyczne i geograficzne. Książka podzielona jest na bardzo krótkie rozdziały, co jest moim zdaniem świetnym pomysłem. W ten sposób sięgałam po nią o różnych porach dnia dysponując np. tylko dziesięcioma minutami, nie martwiąc się przy tym, że nie mam wystarczającej ilości czasu, aby dokończyć rozdział. Ciekawa jest też ich struktura i współgranie z tytułem, często dopiero na końcu rozdziału mogłam przekonać się dlaczego autor wybrał taki tytuł. Całość uzupełniają świetne zdjęcia.
Książka „Duchy na jawie. Duchy we śnie. Papua Zachodnia” to nie byle jaki reportaż. To reportaż, który wciąga. Nie męczy i nie nuży, ale sprawia czytelnikowi prawdziwą przyjemność. Opisuje „kawałek świata, który trudno zrozumieć”. Z pewnością jednak warto tam dotrzeć i przynajmniej próbować zrozumieć, tak jak zrobił to autor książki i jego przyjaciel.
Informacje o książce:
Tytuł: Duchy we śnie, duchy na jawie. Papua Zachodnia
Tytuł oryginału: Duchy we śnie, duchy na jawie. Papua Zachodnia
Autor: Grzegorz Kapla
ISBN: 9788381272933
Wydawca: Bernardinum
Rok: 2019
