Kieliszek świeżej dziewiczej krwi przed snem? Czemu nie?!
Wokół historii o wampirach narosło wiele legend, wyobrażeń i komercyjnych przedsięwzięć. Wampiry stałą się częścią mainstreamu, od czasu do czasu obowiązującym trendem i produktem współczesnego świata nastawionego niemal wyłącznie na konsumpcję w różnych segmentach rozrywki. W każdym razie istnieją pomiędzy nami miejsca, gdzie owe istoty żyją we wzorcach kulturowych, stają się głębią inspiracji do czegoś więcej, niż tylko możliwością taniej i wyrachowanej rozrywki, a ich obecność potrafi obudzić instynkt każdego człowieka obdarzonego rozwiniętą sferą duchową. O tych miejscach opowiadają wybrani przez mroczne moce ludzie tacy jak Bartłomiej Grzegorz Sala, autor książki „W Górach Przeklętych. Wampiry Alp, Rudaw, Sudetów, Karpat i Bałkanów”.
Wywołany historyk, etnograf i krajoznawca popełnił jedno z najbardziej zajmujących i mistycznych dzieł literackich w ostatnim czasie. Bartłomiej Grzegorz Sala wskrzesił wampiry! Na kartach książki „W Górach Przeklętych…” otrzymaliśmy bowiem esencjonalny przegląd historii wampirów od XIV wieku do czasów współczesnych, choć niewykluczone, iż jako rzecze autor ta umoczona we krwi i połamanych kościach historia sięga nawet II wieku, naznaczonego dziełem „O Dziwach” Flegona z Tralles. Tak oto czytelnicy będą mieli okazję poznać dzieje najsłynniejszego z wampirów Draculi, wykąpać się z Elżbietą Batory w czerwonym oceanie krwi, stanąć w demonicznych szeregach z kolekcją serbskich wampirów i upiorów, czy też dostąpić zaszczytu otworzenia swoich żył przed wampirami sudeckim i karpackimi, a także innymi zamieszkującymi obszarami wymienione w tytule książki. Na tym właśnie polega esencjonalność dzieła, iż odnosi się do ścisłych korzeni wampirów, a nie do tendencyjnej zachodniej, przekłamującej wszystko co się da komercji. Wampiry w książce „W Górach Przeklętych…” odzyskały swoją prawdziwą wartość!
W pasjonujących badaniach Bartłomieja Grzegorza Sali uwagę zwracają nie tylko same, nazwijmy to biografie wampirów, ale również zaprezentowany z chirurgiczną precyzją przez autora klimat wokół tych mrocznych dzieci ciemności. Kolejne historie opisane w omawianej tu książce opierają się zarówno na autentycznych wierzeniach lokalnych społeczności, niekiedy przeszywających wyobraźnię czytelnika na wylot, jak również na tle historycznym, zaprezentowanym przez autora z najwyższą starannością. Tylko najbardziej drobiazgowym znawcom historii Bałkanów nie mogły umknąć drobne niedomówienia ze strony autora (Albańczyków Arnatuami nazywali bowiem tylko Turcy Osmańscy, rzadziej Grecy, zaś program zjednoczenia Słowian Południowych Aleksandra I w dużej mierze utworzyli Polacy i Czesi, o czym trzeba podkreślać na każdym kroku), ale nie są to kwestie, które mają jakikolwiek wpływ na jakość książki „W Górach Przeklętych…”, która pod względem etnograficznym i historycznym prezentuje się jako wspaniałe dzieło.
Niemniej Bartłomiej Grzegorz Sala na kartach swojej książki zaprezentował się nie tylko jako historyk i etnograf. To rasowy krajoznawca, który oprócz każdego opisanego wampira doskonale opowiedział o architektonicznych walorach miejsc ich przebywania. Opisy kolejnych zamków, budowli, miast, a nawet trumien są demoniczną wisienką na upiornym torcie autora. Jego książka „W Górach Przeklętych…” sprawia wrażenie jakby ludzie renesansu żyli pośród nas. Poza tym wszystkim autor nie zapomniał opowiedzieć o kulturowych – również komercyjnych – odniesieniach do świata wampirów. Sposób jego narracji tworzy w ten sposób spójną i wyczerpującą całość, prawdziwy balsam (…jakkolwiek by to nie zabrzmiało) dla pasjonatów poszukujących prawdy o wampirach. Trzeba tu więc sobie uświadomić, że dzieło „W Górach Przeklętych…” nie jest adresowane dla fanów Hollywood, ale wyłącznie dla kulturowych pożeraczy doniosłego przesłania. Wampiry Bartłomieja Grzegorza Sali, a za nim: wielu wybitnych autorów literackich, pożerają, straszą, mordują, wprowadzają w melancholię, przywracają nadzieję… dalece intrygują.
Wyjątkowo ponurym ciosem zadanym w zawartość książki „W Górach Przeklętych…” byłoby pominięcie ilustracji Justyny Sokołowskiej, które wypełniły dzieło. Autorka często wychodziła naprzeciw utartym wyobrażeniom o opisywanych wampirach, tak zresztą jak Bartłomiej Grzegorz Sala, co tylko wyszło im na dobre. Ilustracje wspomnianej artystki są nadzwyczajne! Stanowią idealne dopełnienie intrygujących treści głównego autora książki, są ich rozwinięciem, stymulantem wyobraźni, doskonałym zwieńczeniem dzieła, jego kolejnym triumfem! Dodać do tego trzeba drobiazgowo sporządzoną chronologię historii o wampirach, a także drzewa genologiczne tych pasjonujących postaci, to wynik tego równania musi być oczywisty…
…masz mnie wampirze! Wiruje moje serce, wiruje ciało, masz moją krew! Bartłomiej Grzegorz Sala wskrzesił prawdziwy sens tych istot, oddał im ich pochodzenie, osadził wampiry w rzeczywistych wierzeniach i narkotycznych wytworach literackich, a także dał szansę wszystkim przepełnionym komercją ludziom, którzy wreszcie tropem Abrahama Van Helsinga, niekoniecznie tego z Hollywood, będą mieli szansę przewartościować swoją wiedzę na temat tych najbardziej niezwykłych istot, jakimi są wampiry. Ja sam chwytając się dziś za szyję sprawdzam czy nie wkuły się tam kły jakiejś uroczej wampirzycy, wciąż nic, ale mam nadzieję, że i ja kiedyś dołączę do tego pięknego, wrażliwego świata. Mircallo, słyszysz mnie?
Wywiad z autorami książki specjalnie dla MoznaPrzeczytac.pl możecie znaleźć –> tutaj <–
Informacje o książce:
Tytuł: W Górach Przeklętych. Wampiry Alp, Rudaw, Sudetów, Karpat i Bałkanów
Tytuł oryginału: W Górach Przeklętych. Wampiry Alp, Rudaw, Sudetów, Karpat i Bałkanów
Autor: Bartłomiej Grzegorz Sala
ISBN: 9788375762860
Wydawca: BOSZ
Rok: 2016
Kontakt z recenzentem: konrad.morawski@wp.pl