Literatura młodzieżowa

Pod skrzydłem anioła – Hanna Babińska

Recenzja książki Pod skrzydłem anioła

Pod skrzydłem anioła
Hanna Babińska

Pod skrzydłem anioła znajdziesz spokój… przynajmniej tak niosły podania. Anioł Stróż i te sprawy. Jednak tak na dobrą metę mało kto wierzy w boskiego opiekuna. Czy słusznie? Nie zawsze mówiąc o magii, mylimy się. Podania powtarzane dla większego efektu w migotliwym świetle ogniska, mogą nieść w sobie dużo prawdy.

Sara, główna bohaterka, jest zwykłą dziewczyną, jak to zwykle bywa. Niczym nie wyróżniająca się nastolatka z zamiłowaniem do odtaczania się aniołami. W dzień swoich szesnastych urodzin wracając do domu spotyka bardzo przystojnego chłopaka, który nagle, po mrugnięciu powiek, znika. Zdezorientowana dziewczyna wraca do domu, gdzie spotyka… chłopaka z parku! Jak to możliwe? Czy to możliwe? Chłopak, Daniel, okazuje się być świeżo zaadoptowanym synem sąsiadów i bliskich przyjaciół rodziny Sary. Od tego momentu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Sarze śni się Daniel, ale jako… anioł. Mało tego, jej anioł stróż. Dziewczyna na początku odrzuca w ogóle myśl o nadprzyrodzonej naturze chłopaka, jednak dość szybko okazuje się, że nie zawsze magia jest zamknięta w baśniach Andersena, a co do zjawisk nadprzyrodzonych… nie są zarezerwowane dla jednej grupy postaci, prawda?

Niedługo po tym, kiedy wydaje się: „kurcze, mamy happy end w połowie książki”, pojawiają się nowe kłopoty. Dziewczyna wyjeżdża na wakacje do babci. Wyjeżdża, nie oznacza, że dojeżdża. Autobus się Psuje na jakimś zawsiówku, Sara zostaje bez torby i dokumentów. Na dodatek sama, bo Daniel wyjechał na obóz językowy. Może być gorzej? Zastanówmy się… tak. I jest. Chociaż nic tego nie zapowiada. Sarę przyjmuję w gościnę pewna rodzina, która ma już bardzo wielu wychowanków. Dopiero po kilku dniach okazuje, w jakie bagno wdepnęła Sara. Cóż, przypadki chodzą po ludziach.

Kim tak naprawdę jest Daniel? Co stanie się na imprezie u przyjaciółki Sary? Kim jest rodzina, która „pomaga” bohaterce? Jakie sekrety skrywa? Czy Daniel przybędzie na czas i uratuje ukochaną?

Całość jest… kompatybilna. Pierwsze słowo jakie mi się nasuwa. Sara przeżywa tak naprawdę dwie historie. Najpierw poznając Daniela i jego prawdziwe „ja” oraz misję życiową, a później drugą, wyjazd z domu i akcja z nawiedzoną rodzinką. Obie są tak spójne i jedna współgra w stu procentach z drugą, że należą się brawa. Oczywiście odznacza się moment, kiedy na jakiś czas pojawia się sielanka w życiu Sary, jednak ona też współgra z resztą.

Historia można powiedzieć, bardzo bliska przeciętnej nastolatce. Autorka umiejętnie opisuje grę uczuć młodej osoby, niepewność, burzę w sercu, oraz szereg innych uczuć (nie tylko zakochania), związanych z tym bardzo niepewnym wiekiem, jakim jest dorastanie. Wszystko zgrywa się w czasie i nadaje bardzo dobry smaczek. Po za tym cały wątek rodziny, do której trafia Sara, nie jest tylko barwnym epizodem w całej historii, ale przede wszystkim dość ciekawym jej uzupełnieniem. Tak samo jak przy całej akcji, autorka trzyma się strefy sacrum i to z powodzeniem. Odkrywa przed Czytelnikiem coś nowego i wartościowego, bo takie zawoalowane ostrzeżenia czasami są ważniejsze niż krzyk czy rażący transparent.

Podsumowując, bardzo ciekawe. Inne i niezwykłe w tematach, które porusza. Mimo swojej otoczki, to nie jest tylko luźna powieść dla nastolatek. Niesie fajny przekaz wpasowany w świetną historię. Gratuluję autorce i czekam na kolejna część.

Informacje o książce:
Tytuł: Pod skrzydłem anioła
Tytuł oryginału: Pod skrzydłem anioła
Autor: Hanna Babińska
ISBN: 9788377228487
Wydawca: Novae Res
Rok: 2013

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać