Niewolnica ISIS
Thierry Oberlé
„Mam piętnaście lat, gdy na jednym z przyjęć weselnych poznaję Walida. (…) Wzrusza mnie jego niezręczność. (…) Nasze codzienne sam na sam zaplanowane jest na pierwszą w nocy. Czuwam. Nie spuszczam oka z ekranu telefonu. Telefon łączy nas niczym niewidzialna nić. Pierwszej nocy Walid mówi mi Kocham Cię. Drugiej – uwielbiam Cię. Przez dwa lata i pięć miesięcy rozmawiamy w ten sposób. Pobieramy się z Walidem 18 maja 2013 roku”.
Ich szczęście i radość nie trwa długo. 4 sierpnia rozpoczyna się rozłąka i koszmar. Dżinan zostaje porwana przez wojowników dżihadu i trafia do niewoli. Dżinan i jej Rodzina są jazydami. Jest to dość tajemniczy kurdyjski lud, zamieszkujący pogranicza Iranu, Iraku, Syrii i Turcji. Jazydzi, wyznawcy Królewskiego Pawia wierzą, że Bóg stworzył świat, a jego dalsze losy powierzył Siedmiu Aniołom. Jeden z nich – Anioł Paw zbuntował się i trafił do piekieł. Skruszony jednak żałuje za swoje grzechy i błaga o przebaczenie. Bóg mu wybacza, Anioł Paw zostaje przywrócony do swej chwały, a swymi łzami ugasił piekielny ogień i piekło przestało istnieć. Jazydzi wierzą, że Bóg nie interesuje światem i nie zajmuje się nim osobiście, a jedynie poprzez swoje anioły i to one sprawują pieczę nad światem. Religia ta liczy 6765 lat. Uważają również, że do walki ze złem Bóg potrzebuje ludzkiej pomocy, w związku z czym Jazydzi dążą do doskonałości i wyrzekają się wszelkiej przemocy.
Przez większość muzułmańską jazydzi uważani są za czciciela szatana, których należy usunąć z terenów kalifatu. Mężczyzn zabić, dzieci wychować na przyszłych fanatycznych żołnierzy ISIS, a z kobiet i dziewczynek uczynić służące, niewolnice seksualne i inkubatory, które warte są tyle ile ktoś będzie chciał za nie zapłacić.
„Dla dżihadystów chrześcijanie to pół-ludzie. Ale my jazydzi to tylko robactwo”.
„Niewolnica ISIS” to książka, której bohaterką i jednocześnie narratorką jest osiemnastoletnia jazydka o imieniu Dżinan. Opowiada ona o 73 pogromie jazydzkiej mniejszości zgotowanym przez Daesz na naszych oczach. Dżinan została porwana przez wojowników ISIS, następnie sprzedana na targu niewolnic. Była więziona, bita, torturowana, zmuszana do przejścia na islam, obrażana, poniżana, omal nie umarła z nieleczonego zapalenia nerek. Cudem uniknęła gwałtu, a tym samym wykluczenia ze społeczności (jazydzi uważają zgwałconą kobietę za zhańbioną) – niestety jej koleżanki nie miały tyle szczęścia. Po 3 miesiącach niewoli ucieka i odnajduje ukochanego męża –Walida. Dżinan nie milczy, o tym co ją spotkało. Opowiedziała francuskiemu reporterowi Thierry’emu Oberlé, który spisał jej wspomnienia i wydał w formie niniejszej książki.
Czytając „Niewolnicę ISIS” nie mogłam uwierzyć, że wszystkie wydarzenia nie dzieją się wcale za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, dawno, dawno temu ale dzieją się tu i teraz na przełomie 2014 i 2015 roku. Najgorsza i najtrudniejsza do przyjęcia jest prawda zawarta w tej książce, prawda o tym, że to ludzie ludziom zgotowali taki los, a reszta świata tak naprawdę udaje, że pomaga. Te wszystkie wydarzenia dzieją się coraz bliżej nas, dziś dzieją się tam, a jutro…
„Drżyjcie innowiercy, przybywamy ścinać głowy”.
Czy warto przeczytać tę książkę? Odpowiedź jest prosta – uważam, że nawet należy. Bardzo się cieszę, że mogłam ją przeczytać, w sumie to nie mogłam doczekać się kiedy dostane ją w swoje ręce. Książka napisana jest sprawnym piórem, co sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Treści i wątki w niej zawarte ułożone są bardzo logicznie, dzięki czemu czytelnik się nie gubi. Wszystkie pojęcia oraz słowa używane w ojczystym języku Dżinan są wyjaśnione, co zdecydowanie ułatwia czytanie. Proszę się jednak nie spodziewać wielkich walorów literackich, bo jest to książka, w której tak naprawdę najcenniejsza jest opowiedziana historia. Myślę, że warto zwrócić uwagę na okładkę książki, na której widnieje zasłonięta twarz kobiety znajdująca się za kratami o pięknych, tajemniczych oczach pełnych wstydu, pustki i chęci bycia niewidzialną.
Przeczytanie tej książki sprawiło, że zmieniło się troszeczkę moje podejście do sytuacji z uchodźcami. Do tej pory uważałam, że w tej kwestii należy być ksenofobem i nie wpuszczać do Europy nikogo. Teraz wiem, że są tam ludzie, którzy potrzebują pomocy i dla których muzułmanie – członkowie ISIS są oprawcami takimi samymi jakimi mogą być dla nas.
Książkę polecam szczególnie wszystkim zwolennikom „multi-kulti” – jeżeli nie jesteś muzułmaninem, jesteś kafir – niewiernym.
„Kafir jak nas nazywa obiecał zmieść z powierzchni ziemi”.
Informacje o książce:
Tytuł: Niewolnica ISIS
Tytuł oryginału: Esclave de Daech
Autor: Thierry Oberlé
ISBN: 9788328324169
Wydawca: Helion
Rok: 2015
