Literatura dla dorosłych

Zmuszona. Niebezpieczna znajomość – Sylvia Bloch

Zmuszona. Niebezpieczna znajomość - Sylvia Bloch

Zmuszona. Niebezpieczna znajomość
Sylvia Bloch

Zmuszona. Niebezpieczna znajomość” znalazła się na mojej półce z całkowitego przypadku. Wybrałam ją do recenzji z braku ciekawszych propozycji. I przyznam się, że odkładałam rozpoczęcie lektury bardzo długo. I szczerze teraz żałuję. Książka od pierwszych stron wciągnęła mnie na tyle, że kupiłam pierwszy tom „Porwana”, aby nadgonić zaległości. Oczywiście okazało się, że brakuje mi niektórych informacji i zgłębiłam się w temat. Nie zdawałam sobie sprawy, że zaczęłam przygodę z bohaterami od drugiego tomu. Na szczęście w porę się zorientowałam. Historia tak bardzo trafiła w moje serce, że obie części przeczytałam w jedną dobę. Nie spałam prawie wcale, ale w ogóle nie czułam zmęczenia. Sylvia Bloch, autorka obu tomów, zaserwowała czytelnikom taką gamę emocji, że nie sposób było myśleć o przyziemnych sprawach, jak na przykład pójście spać.

Czasami lubię poczytać romanse, które są lekką pożywką dla duszy. Ale trudno jest znaleźć ciekawe pozycje wśród polskich autorów. A romanse połączone z dobrym erotykiem, to szczególna rzadkość. Po przeczytaniu tej części już wiem, że stałam się fanem Sylvii Bloch i na pewno będę śledzić jej dalsze poczynania. „Zmuszona. Niebezpieczna znajomość” to istny rollercoaster. Wzbudza tyle emocji, że człowiekowi może zrobić się słabo. Miałam momenty, kiedy było mi niedobrze od realistycznych scen mordowania, ale i śmiałam się i płakałam na przemian śledząc relację głównych bohaterów. Denerwowałam się i złościłam, gdy któryś z bohaterów przeciągnął strunę. A takich sytuacji była cała masa. I w normalnym życiu nie kibicowałabym takim zachowaniom, jednak biorąc pod uwagę okoliczności i umiejscowienie całej historii wśród rodziny mafijnej, przymknęłam na to oko. Podejrzewam, że autorka chciała pokazać inny rodzaj relacji, skomplikowanej i bardzo trudnej. I moim zdaniem wyszło jej to doskonale.

Bohaterzy są jak z krwi i kości. Każdy ma swoją historię, mniej lub bardziej zarysowaną, w zależności od roli jaką pełni w książce. Każdy się wyróżnia. Bohaterowie mają swoją własną rolę do odegrania. Autorka musiała poświęcić sporo czasu, żeby stworzyć tak unikatowe postacie. Wątki się płynnie przeplatają, każdy kończy się w odpowiednim momencie. Sylvia Bloch nie pozostawia czytelnikowi pytań na koniec książki. Każdy wątek zostaje zamknięty w odpowiednim momencie. Sama historia pokazuje bardzo trudną relację dwójki dorosłych osób, które chcąc chronić siebie nawzajem, tylko bardziej się krzywdzą. Nie pomaga w tym świat mafijny, gdzie na każdym kroku czai się niebezpieczeństwo. Książka rozpoczyna się, gdy Ana – główna bohaterka siedzi w nowym mieszkaniu na Majorce i opłakuje zakończenie związku z Patrickiem. Ten, wysłał ją tam, żegnając się na zawsze. Jednak jak wiadomo, „na zawsze” kończy się bardzo szybko i bohaterowie ponownie się spotykają. Ten tom pokazuje jak bardzo można kogoś kochać i nienawidzić jednocześnie. Autorka jest niesamowita we wzbudzaniu emocji w czytelniku.

Jedyna rzecz, do jakiej się mogę przyczepić to mnóstwo literówek, ale przy tak znakomitej fabule uważam to za mało istotne. Jeśli jednak komuś tego typu błędy przeszkadzają, to wolę uprzedzić. Mnie na ogół to bardzo drażni. Jednak tutaj miałam to w nosie. Druga istotna sprawa, którą uważam, że warto poruszyć jest taka, że jest to książka zdecydowanie dla dojrzałych czytelników. Nie chodzi już nawet o sceny seksu, które są bardzo dokładnie rozpisane, pełne namiętności i pasji. Jednak bardziej skierowałabym to ostrzeżenie w związku z brutalnością i trudnymi początkami między bohaterami. Również traktowanie kobiet w domu mafii jest dość drastyczne. Pokazuje bardzo brutalny i trudny świat. Czytelnicy powinni mieć na uwadze, że to tylko fikcja. I lepiej, aby tak pozostało. Nie zmienia to jednak tego, że historia jest niesamowicie wciągająca.

Bohaterka ma świetne, lekkie pióro, dzięki temu czyta się ekspresowo. A historię można poznać w kilka godzin. To rewelacyjna opowieść na relaksujące popołudnie. Zestawienie miłości i nienawiści, wplecenie mnóstwa tajemnic i intryg, pokazanie brutalności i namiętności. To zawsze się sprzeda. I tutaj autorka kupiła mnie każdym elementem napisanej historii. I to nie tylko tej części, ale również poprzedniej.

Polecam tę pozycję każdej dorosłej osobie, która chce wejść w świat pełen sprzeczności, ale oparty na ogromnej miłości. Z pewnością się nie zawiedziecie. Jeśli jednak, ktoś nie czytał pierwszej części, to polecam od niej zacząć. Cała historia od pierwszych stron wciągnie was w świat Any i Patricka.

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać