Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego jedni uwielbiają brokuły, a drudzy są ich zagorzałymi przeciwnikami? Albo, dlaczego mleko nie na każdego wpływa korzystnie? Co decyduje o skłonnościach do uzależnień? Czemu jedni są w stanie odmówić kolejnej lampki wina, a drudzy sięgają po następne kieliszki, mimo że już dawno powinni przestać? Skąd się biorą uczucia? Czy o naszych nastrojach decydujemy tylko my sami, czy istnieje ktoś jeszcze, kto ma zdolność ich kontrolowania? Albo co lub kto powoduje te nieszczęsne i cotygodniowe niedzielne kłótnie dotyczące poglądów politycznych pomiędzy wujkiem Staszkiem a ciocią Krysią? Szukając odpowiedzi na te pytania, należy się przyjrzeć naszemu… DNA oraz, obecnych w naszym organizmie, drobnoustrojom. Nie wierzycie? W takim razie sięgnijcie po książkę „Więcej niż DNA. Geny, drobnoustroje i osobliwe moce, decydujące o tym, jacy jesteśmy” autorstwa Bill’a Sullivan wydanej nakładem wydawnictwa Burda Media Polska.
Początkowo, zapoznając się ze sylwetką autora książki będącego profesorem farmakologii i mikrobiologii na wydziale lekarskim Uniwersytetu Indiany w Indianapolis, twórcą patentu sposobu identyfikacji potencjalnych leków antypasożytniczych, pomyślałam sobie, że to pewnie jedna z tych książek sucho traktujących o nauce. I tak, przyznaje się, zdecydowanie się pomyliłam… Bill Sullivan, wśród studentów znany jako „zabawny facet w T-shircie”, stworzył świetną książkę przedstawiającą, w sposób zajmujący, zrozumiały i zabawny rolę DNA, drobnoustrojów i środowiska w kształtowaniu naszej osobowości i warunkowaniu zachowań.
Książka „Więcej niż DNA…” porusza wiele tematów dotyczących nas samych, m.in. dotyczących naszych preferencji żywieniowych, uzależnień, nastrojów, przekonań i poglądów politycznych. Z książki dowiadujemy się, jak środowisko oraz styl życia naszych rodziców, np. ich upodobania jedzeniowe oraz nastroje i hormony „programują” naszą osobowość i funkcjonowanie w życiu płodowym. Okazuje się, m.in. że, w dużej mierze, na to, czy zostaniemy nałogowcem, wpływ ma otoczenie, w którym przebywa ciężarna i obecny w jej organizmie kortyzol. Otóż jak pisze autor:
„Narażenie w życiu płodowym na wysokie stężenie kortyzolu potrafi rozstroić u płodu układ zarządzania stresem, co może stać się czynnikiem ryzyka wpadnięcia w nałóg w dorosłości”.
Równie ważne, jak święty spokój przyszłej matki (toteż pamiętajcie drodzy Panowie, żeby nie denerwować Waszych ukochanych!) jest… dieta przyszłego ojca! Otóż Panowie, koniec z polędwiczką i wypasionym deserem lodowym, bo inaczej Wasze potomstwo będzie się borykać z zaburzeniami insulinowymi, a tego chyba nikt z nas nie chce. Ponadto, z książki dowiadujemy się jakie znaczenie dla naszego łaknienia, samopoczucia i zdrowia psychicznego ma nasza flora bakteryjna, czy i jak możemy ją zmieniać. Autor odpowiada na pytanie, czy siedzi w nas zło i wykazuje, że „nauka jest eliksirem pozwalającym osiągnąć przewagę nad naszymi demonami”. Poświęca on również rozdział wszystkim procesom związanym z poszukiwaniem naszej drugiej połowy, w tym, m.in. roli zapachu naszego potencjalnego partnera, hormonom i neuroprzekaźnikom aktywnym podczas naszych młodzieńczych zauroczeń. W książce znajdziemy również wytłumaczenie i przykłady genów powodujących, że „jedne mózgi działają jak latarnia morska, inne jak lampa błyskowa”. Autor porusza również temat aktywności fizycznej i jej wpływu, nie tylko na nasze mięśnie, ale również na mózg i regulację acetylacji histonów, co oddziałuje na proces uczenia się i zapamiętywania. Wspomniane tematy stanowią jedynie garstkę wszystkich zagadnień omawianych w książce.
Autor te i inne zagadnienia przedstawił w sposób naukowy, dokumentując wszystko przeprowadzonymi przez innych badaczy doświadczeniami. Jednakże zrobił to on w sposób lekki i zabawny, wplątując w to wszystko wiele „śmieszkowych” zdań i odwołań do elementów popkultury, m.in. seriali, filmów, czy gwiazd estrady, np. John Michael Osbourne. A jeżeli ktoś z Was po przeczytaniu lektury chciałby się dowiedzieć więcej na temat, który go zainteresował to Sullivan, jak na prawdziwego naukowca przystało, zamieścił na końcu książki listę artykułów, z których korzystał, za co ma w moich oczach duży plus.
Podsumowując, książka warta przeczytania. Dowiemy się z niej wielu ciekawych, naukowych rzeczy, które pozwolą zrozumieć nam nasze zachowania i wszystko to, co się z nami dzieje… A może nawet zabłysnąć jakąś informacją przed znajomymi. Jestem pewna, że po lekturze omawianej książki zdecydowana większość stwierdzi, że nauka wcale nie jest nudna, a wręcz przeciwnie, jej studiowanie, może być ekscytującym i ciekawym przeżyciem.
Informacje o książce:
Tytuł: Więcej niż DNA. Geny, drobnoustroje i osobliwe moce, decydujące o tym, jacy jesteśmy
Tytuł oryginału: Pleased to Meet Me, Genes, Germs, And The Curious Forces That Make Us Who We Are
Autor: Bill Sullivan
ISBN: 9788380536135
Wydawca: Burda Media Polska
Rok: 2020