Literatura faktu

System Białoruś – Andrzej Poczobut

Recenzja książki System Białoruś

System Białoruś
Andrzej Poczobut

Według światowej opinii monopol na niedemokratyczną formę rządów do niedawna miała Białoruś. Media (również w Polsce) co jakiś czas poświęcały temu niewielkiemu państwu wiele uwagi, szczególnie w okresie wyborów oraz przy omawianiu represji wobec opozycji. Obecnie tematem numer jeden jest Ukraina, jednak nie oznacza to, że u naszego drugiego wschodniego sąsiada coś się zmieniło. Wręcz przeciwnie – system rządów stworzony przez Aleksandra Łukaszenkę w ciągu tych 20 lat ostatecznie się uformował. Polakom (zarówno tym, którzy wychowali się w czasach komunistycznych jak i tym, którzy dorośli w wolnej Polsce) wydaje się, że dobrze rozumieją sytuację panującą na Białorusi. Telewizyjny obraz przedstawia ten kraj jako biedny i zacofany. Jednak po pierwszej wizycie w tym kraju ta opinia ulega zmianie. Wspaniałe drogi, czyste miasta, wszędzie spokój i porządek. W stolicy nowoczesne budownictwo, luksusowe samochody, wszędzie pełne półki sklepowe. I gdzie w tym wszystkim bieda i zacofanie? To bardziej nasz kraj (z jego drogami) można uznać za „zapyziałą” dziurę Europy. Jak naprawdę wygląda obecna Białoruś i jak żyje się w niej zwykłym ludziom? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Andrzej Poczobut w swojej książce System Białoruś.

Podzielona na trzy części książka w sposób chronologiczny przedstawia europejski eksperyment nazwany „System Białoruś”. Pierwsza część zatytułowana „Baćka. Twórca systemu”. Przedstawia drogę do władzy twórcy tytułowego systemu – Aleksandra Rychorawicza Łukaszenki. Opisując dzieciństwo późniejszego prezydenta Poczobut stara się wykazać źródła pewnych jego cech charakteru, które będą warunkowały jego politykę. Przede wszystkim jego determinację:

Łukaszenka był politycznym straceńcem, który postawił wszystko na jedną kartę [76].

To ta cecha umożliwiła mu wspięcie się na sam szczyt. Jego polityczni przeciwnicy znając dobrze charakter Łukaszenki wielokrotnie i na różnych etapach,  mogli z łatwością (i zgodnie z obowiązującym prawem) uniemożliwić mu pięcie się w górę. Jednak lekceważyli swojego przeciwnika i brakowało w działaniach konsekwencji. Dzięki tej ich bierności  w 1994 roku Aleksander Łukaszenka mógł zostać prezydentem Republiki Białorusi. To był początek pewnej epoki która trwa do dzisiejszego dnia.

Od tego momentu rozpoczęło się budowanie pozycji prezydenta w państwie poprzez: usunięcie opozycji parlamentarnej, przejęcie kontroli nad mediami, podporządkowanie sobie całej administracji państwowej (łącznie z „niezależną”  w krajach demokratycznych prokuraturą i sądami) i służb specjalnych oraz usuwanie (nierzadko fizyczne) przeciwników politycznych.

Takie działanie położyło podwaliny pod rządy Łukaszenki. Ich krótką charakterystykę prezentuje rozdział drugi. Poczobut prezentuje w nim czym jest „System Białoruś”. Zdaniem autora:

„(…)to autorytarna piramida, na czele której stoi prezydent mający absolutną kontrolę nad aparatem państwowym i służbami specjalnymi. Mając takie narzędzia jak chleb, show, oraz strach, potrafi trzymać w ryzach białoruskie społeczeństwo”[157].

Chlebem jest praca. 80% zakładów na Białorusi to państwowe firmy czy instytucje w których decydujący głos ma prezydent, szczególnie w kwestii zarobków. W tej kwestii Aleksander tak wypowiedział się na łamach prasy:

„Nam potrzebna jest taka demokracja, żeby człowiek pracował, dostawał jakąś pensję, żeby mógł i chlebka kupić, i mleczka, i śmietany, i twarożku, a czasem i kawałek mięsa, by dziecko nakarmić. Ale dziecko przecież dużo mięsa nie zje” [162].

I taką demokrację dla większości obywateli Białorusi buduje prezydent.

Show to tworzenie nie tylko przez media mitu Łukaszenki. Prezydent walczy z korupcją, prezydent poucza sportowców jak mają wygrywać, piosenkarzy jak mają śpiewać, pogodę jaka ma być… W sumie można powiedzieć, że Białoruś to Łukaszenka a Łukaszenka to Białoruś.  Sam zainteresowany podzielił się tymi uwagami podczas jednego z radiowych wywiadów:

„U nas naród liczy na mnie. Swój los, los swoich dzieci wiąże ze mną. Dlatego muszę tym żyć”[181].

Jednak największą siłą tych rządów jest strach. Nikt nie jest pewny łaski prezydenta. Przeciwnicy polityczni boją się o swoje zdrowie czy życie, zwolennicy, że poświęci ich na ołtarzu walki z korupcją lub wykorzysta do załatania wciąż rosnącego deficytu budżetowego, służby specjalne – że konkurencyjna „firma” obejmie przewagę i zemści się za drobne (i duże) pstryczki w nos. Boi się w końcu i sam twórca systemu, Aleksander Łukaszenka, że kiedyś to się skończy. Skończą się pieniądze i zabraknie chleba i show, a zostanie tylko strach który pchnie ludzi do ostateczności.

W ostatnim rozdziale Poczobut prezentuje opinię zwykłych Białorusinów,  wywodzących się z różnych środowisk, a dotyczących sytuacji panującą w ich państwie. Mówią oni o tym jak im się żyje, opisują swój stosunek do prezydenta i starają się określić koniec epoki Łukaszenki. U wszystkich jednak jest on bardzo odległy.
Książka Andrzeja Poczobuta jest dobrze napisaną historią Białorusi od momentu rozpadu Związku Radzieckiego po dzień dzisiejszy. Autor logicznie przedstawił genezę Systemu Białoruś, a przenikające się nawzajem wątki powodują, że tok rozumowania jest spójny. Czarny obraz, jaki rysuje się czytając tą książkę zostaje niejako rozjaśniony w ostatnim podrozdziale. Rosyjska polityka względem Białorusi, a dokładnie ograniczanie przez Kreml strumienia pieniędzy płynących do Mińska, przy braku alternatywnego źródła, powoduje szybko postępujące trudności gospodarcze w kraju i wymusza na prezydencie cięcia w sferze chleba i igrzysk, co może doprowadzić do upadku Łukaszenki i systemu przez niego stworzonego. Ale to przyszłość. Dziś prezydentem Białorusi jest Łukaszenka. Słowa jakie wypowiedział będąc szefem parlamentarnej komisji do walki z korupcją stanowią najlepsze podsumowanie tej książki (jak również sytuacji u naszego wschodniego sąsiada):

„Podstawowe uczucie które mnie ogarnia, jak sądzę jest także znane przytłaczającej większości rodaków: to świadomość, że wszyscy staliśmy się zakładnikami jakiegoś potwornego, niemoralnego i pozbawionego wszelkich wartości systemu manipulowania ludźmi i okłamywania ich”[66].

Informacje o książce:
Tytuł: System Białoruś
Tytuł oryginału: System Białoruś
Autor: Andrzej Poczobut
ISBN: 978832463216
Wydawca: Helion
Rok: 2013

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać