Anty-recenzja

Opowieści poboczne – Daniel Forsit

Opowieści poboczne - Daniel Forsit

Opowieści poboczne
Daniel Forsit

Daniel Forsit to pseudonim literacki, pod którego nazwą została wydana pierwsza książka, a dokładniej zbiór opowiadań pod tytułem „Opowieści poboczne”. Pod tym przydomkiem kryje się niejaki Michał L. „Leszczym”, natomiast nic więcej o autorze nie udało mi się znaleźć. Wiadomo jednak, że historie zawarte w tej pozycji powstawały przez okres około ośmiu lat niesystematycznej pracy. Wydaje mi się, że właśnie z racji tego te opowiadania mają różnorodny wydźwięk. Dało się odczuć, że pisane były na różnych etapach życia i na różnych jego płaszczyznach…

Zacznę od pozytywnych stron tej książki, a pierwszą z nich jest okładka. Została stworzona przez Dawida Duszka, wydaje się jakby była naszkicowana i chyba przez to tak bardzo mi się spodobała. Mamy na niej drogę pośrodku lasu, a na jej końcu widać flagę, która ma prawdopodobnie być metą. Flaga jest biała, więc od razu skojarzyła mi się z poddaniem się i po przeczytaniu książki odniosłam wrażenie, że tak właśnie było. Autor miał jakiś plan na te opowiadania, ale przez ten długi czas ich tworzenia chyba zgubił przewodnią myśl, jaka przyświecała mu na początku drogi. Nie skupił się wystarczająco na tym, co chciał przekazać. Sens i główny temat zatracił się wśród rozproszonych myśli twórcy. Co ciekawe, w zakończeniu sam się do tego przyznaje, pisząc:

„czasem mam taki mętlik w głowie, że ten, wydawałoby się, ważny temat mi umyka, gnieździ się gdzieś, błądzi w tłumaczeniach, odlatuje, odpływa, zbywa milczeniem, ubywa, tłamsi i ulatnia”.

Dobrze, że sam to zauważa i nie próbuje wmawiać czytelnikom, że jest inaczej. Z pozytywnych aspektów mogłabym jeszcze wyróżnić wiersze, których jest zdecydowanie za mało, bo mogłyby one uratować tę książkę. One od początku do końca mają swój przekaz, są naprawdę ciekawe i warto się nad nimi chwilkę zastanowić. Z tego, co zdążyłam się dowiedzieć to, trwają prace nad tomikiem poetyckim, więc są spore szanse na to, że złe wrażenie wywarte przez tę pozycję, zatrze kolejna, którą mam nadzieję, że będę mieć możliwość przeczytać.

Przechodząc do tych negatywnych punktów tej książki, to tak jak już wspomniałam. Przede wszystkim brak spójności, logiki, czegoś w rodzaju takiej klamry, która spięłaby zdania w każdym opowiadaniu w jedną, wspólną i harmonijną całość. Czasami wydawało mi się jakby, te utwory były zlepkiem nic nieznaczących i chaotycznych wyrazów, które tworzyły jeszcze bardziej bezładne zdania. Spośród tych wszystkich zapisanych stron, na palach jednej ręki potrafię policzyć opowiadania mające ciekawą treść i wnoszące coś w życie. Przy czym to najbardziej interesujące jest zapisane z tyłu na okładce. Odnośnie od technicznej strony tych opowiadań, są one ewidentnie za krótkie jak dla mnie. We wstępie twórca tomiku sam przyznaje, że teksty są napisane w dużym skrócie, co dla mnie jest olbrzymią wadą. Nie można się w nie wgryźć, ponieważ ledwo zaczynając czytać, już przechodzimy do zakończenia. Traci to swój urok i nie ma szans na rozwinięcie skrzydeł. Odczułam też, że przez to, iż 8 lat trwały prace nad tą książką, to też autor ściga się z czasem i próbuje na szybko coś wytworzyć, bardzo nieudolnie zresztą. Autor informuje, że motywem przewodnim tego dzieła, ma być tolerancja i wszechstronnie rozumiana „inność”. Niestety nie odnalazłam tego motywu, chciałam, próbowałam, szukałam, starałam się, ale nie podołałam temu. Jednak to, że ja nie znalazłam, tego, co autor chciał przekazać i nie złapałam z nim wspólnego flow, nie znaczy, że pozostali czytelnicy też go nie odnajdą. Pozycja ta jest mocno specyficzna i bardzo indywidualna. Możliwe więc, że ktoś inny doszuka się w niej odpowiedzi na nurtujące go egzystencjalne pytania.

Zabrałam się do czytania tego zbioru tekstów, bardzo ochoczo. Myślałam, że osoba, która dopiero co wydała 200 egzemplarzy swojej książki, będzie mieć świeży pogląd na świat i dopieści swoje dzieło w każdym calu. Pomyliłam się niestety i cała radość, z jaką podeszłam do tej pozycji, uciekała wraz z następnym opowiadaniem, jakie zaczynałam czytać. Otuchy dodawały jedynie wiersze, ale nie były one w stanie uratować całości.

Informacje o książce:
Tytuł: Opowieści poboczne
Tytuł oryginału: Opowieści poboczne
Autor: Daniel Forsit
ISBN: 9788395995507
Wydawca: Maria Gniłka-Somerlik
Rok: 2021

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać