Prawdziwe historie

Niewinni – Grzegorz Gozdór

Recenzja książki Niewinni - Grzegorz Gozdór

Niewinni
Grzegorz Gozdór

Sprawiedliwość jest jednym z pojęć etycznych i prawnych. Jest to cecha, którą nie tylko powinni odznaczać się ludzie, ale także instytucje, a te z kolei kierowane są przez tych pierwszych. Krąg się zamyka. Wiele osób interesuje się kryminologią, życiem „za katami”, ciekawostkami z warunków izolacyjnych. Rzadko kto zastanawia się, co takiego ma miejsce wcześniej. Wcześniej mamy postępowanie karne, którego ukoronowaniem jest wyrok – skazujący lub uniewinniający. Ale czy aby na pewno polska Temida działała bez szwanku i zarzutu? Czy aby na pewno zawsze obowiązuje zasada in dubio pro reo? Grzegorz Gozdór na kartach swojej książki pokazuje, że nie zawsze tak jest, a tylko nieliczni mają odwagę walczyć o sprawiedliwość i zwalczać bylejakość – jakże często funkcjonującą w naszym społeczeństwie. Ciekawość poznania historii „Niewinnych” (choć podobno w zakładach karnych tylko niewinni odsiadują wyrok) i spojrzenia na nie okiem eksperta sprawiła, że nie mogłam nie przeczytać tej książki.

Grzegorz Gozdór jest adwokatem, doktorem nauk prawnych, skończył aplikację sędziowską. Jest także wykładowcą akademickim. Studenci mogą spotkać go na zajęciach z m.in. kryminalistyki i postępowania karnego. Autor w natłoku obowiązków nie zapomina także o sobie i swojej pasji – bieganiu. Ma już na koncie kilka maratonów.

Na kartach książki poznajemy historię kilku osób, których życie uległo zniszczeniu, którzy znaleźli się w tej grupie, w której Temida wzięła urlop podczas postępowania, lub której głos stłumiono i bezwzględnie stłamszono.

Tak na przykład Oliwier. Polak działający ze swoją firmą na terenie Stanów Zjednoczonych. Myślał, że pracował uczciwie. W Polsce dowiedział się, że stoi za przemytem kokainy – 88 kilogramów kokainy. Na przykładzie jego historii uderzy nas nie tylko fakt absurdalności zarzutów, ale zostanie zdemaskowany sposób „działania” służb i podejmowanych czynności niemających nic wspólnego z kompetencjami i w granicach kompetencji się nie mieszczących.

Poznajemy kobietę, której korzenie sięgają osoby Rotmistrza Pileckiego. Ją z kolei zniszczył układ wysokich sfer. Filantropka, kobieta o wielkich ideałach, wielkim sercu. Znająca się na swojej pracy, świadoma swoich praw i obowiązków. A jednak… układ, który stanął na przeszkodzie szerzenia dobra i szczytnych idei sprawił, że obecnie ma problem z zatrudnieniem. Nie z powodów braku kompetencji – „ludzie boją się układu, który próbował zniszczyć ją i jej rodzinę”.

Jest także Piotr, który został osadzony w roli złodzieja, który podobno włamał się do pokoi hotelowych podczas trwania konferencji. I jest też starsza Pani oskarżona wraz ze swoimi synami o kradzież z włamaniem do hurtowni z artykułami elektrycznymi. Jest 17-letni „handlarz narkotykami”. Czy Ci ludzie, oskarżeni niewinnie, wobec których niejednokrotnie stosowano (i nadużywano) środka w postaci aresztu, dowiodą swojej prawości? Jak skończyły się te historie i jak trudno jest wypaść z machiny, która zaprogramowała się na doprowadzenie sprawy tak, by przypadkiem nie pokazać swojego błędu?

Grzegorz Gozdór swoją postawą, a także krytycznym spojrzeniem na wymiar, który reprezentuje sprawia, że czytelnik ma poczucie tego, iż są osoby, które nie są wchłonięte przez system. Ba! Są świadome, refleksyjne i nie tasują ludzką wolnością, godnością. Każdy popełnia błędy, może się mylić. Ważne jest, by mieć oczy szeroko otwarte i elementarny poziom pokory, który pozwoli na wykonywanie swojej pracy w granicach prawa i praworządnie, sprawiedliwie będzie chronił obywateli, którzy zaufali wymiarowi. Wymiarowi sprawiedliwości.

Książka napisana jest w niezwykle ciekawy sposób, z ukazywanym niezwykle szerokim kontekstem powadzonych spraw, a także elokwencją autora. Grzegorz Gozdór nie zapomina, że po książkę sięgnąć może osoba, która z prawem może mieć tyle, że wie, iż prawo to tam gdzie prawa ręka, i wprowadza wtrącenia tłumaczące daną kwestię. Stylistycznie i językowo trudno doszukiwać się zarzutów – dobrze napisane. Dla mnie dodatkowym plusem jest papier, na którym została wydana – uwielbiam z niego pochłaniać słowa.

Reasumując, swoim skromnym zdaniem, polecam książkę czytelnikowi, który ma ochotę na odrobinę refleksji. Jesienne wieczory temu sprzyjają, warto wykorzystać tą bardzo dobra pozycję literacką na urozmaicenie i ubogacenie wolnego czasu.

Informacje o książce:
Tytuł: Niewinni
Tytuł oryginału: Niewinni
Autor: Grzegorz Gozdór
ISBN: 9788361808961
Wydawca: The Facto
Rok: 2016

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać