Narody Wietnamu
Stanisław Kozłowski
Wietnam… jak niewiele o nim wiemy. Pierwsze skojarzenia to zwykle wojna w Wietnamie – obraz zamknięty w amerykańskich, realistycznych, czy nawet naturalistycznych filmach, komunizm i uprawa herbaty lub ryżu. Nawet przewodniki turystyczne często traktują Wietnam jak uboższą siostrę Chin i tak też organizowane są wycieczki objazdowe – Chiny, jako główny punkt programu, a przy okazji niejako jeden dzień w Wietnamie.
Sięgałam po książkę „Narody Wietnamu” autorstwa pana Stanisława Kozłowskiego z zamiarem przejrzenia jej i przeczytania najważniejszych, ogólnych informacji. Ale tak się nie stało. Książka ma bowiem ciekawy układ, dzięki któremu łatwo się ją czyta. Każdy naród ma tutaj swój rozdział, a w nim po kolei – dane demograficzne, język, lokalizacja i, co dla mnie osobiście było najciekawsze – historia, obyczaje, wierzenia, kultura i sztuka. Cała wiedza przekazana jest w prostych słowach i krótkich zdaniach, które łatwo zapamiętać. Niektóre opisywane tu elementy obyczajowe są tak zaskakujące, że zapadają w pamięć jako ciekawostka. Oto np. w jednym z narodów, inicjatorem małżeństwa może być zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Ale młodzi małżonkowie mają obowiązek mieszkać z rodzicami (na przemian z jednymi i drugimi) dopóki nie urodzi im się dziecko. Dopiero wtedy mają prawo założyć własne, odrębne gospodarstwo domowe. No cóż – chyba lepszy sposób na prokreację od naszego „becikowego”! Przecież każde młode małżeństwo chce czym prędzej uwolnić się od teściów! W innym narodzie, mąż zamieszkuje z rodzina swojej żony. Dopiero kiedy „wykupne” za narzeczoną zostanie w pełni spłacone, może zabrać ją do swojego domu. To tylko niektóre z ciekawych elementów tradycji i kultury, o których można przeczytać w lekturze pana Kozłowskiego.
Wykształcenie i praca autora, znacznie odbiegają od tematyki, którą podjął w swojej książce. Wietnamem zainteresował się już w czasie studiów na Politechnice Warszawskiej w latach siedemdziesiątych. Poznał wtedy wielu Wietnamczyków, z którymi nawiązał przyjacielskie, trwające nieprzerwanie kontakty. To zapewne z tej przyjaźni, a także z fascynacji tą niezwykle bogatą kulturą, którą pośrednio miał okazję zobaczyć, powstała ta książka.
Już sama okładka, a później szata graficzna książki zachęca do czytania. Zdjęcie na okładce to kolaż zarówno mapy Wietnamu, elementów jego flagi, a także zdjęć pejzażu i ludzi. Dominująca żółto-czerwona kolorystyka przyciąga wzrok patrzącego.
Książka zaczyna się od krótkiego wstępu zawierającego podstawowe dane i statystki na temat narodu wietnamskiego. A dalej, już poszczególne rozdziały opisują pojedyncze, choćby najmniejsze narody zamieszkujące Wietnam. Każdy rozdział opatrzony jest małą mapką z zaznaczonym miejscem zamieszkiwania opisywanego narodu. Oprócz tego, tekstowi towarzyszą przepiękne zdjęcia. Dominują tu fotografie ludzi, zarówno przy wykonywaniu codziennych czynności (dla nas nieco egzotycznych), jak i ubranych odświętnie, w rytualnym tańcu czy podczas modlitwy.
Różnorodność twarzy, wieku, zapewne funkcji społecznych i wielość barw, ornamentów i wzorów – oto, co króluje na zdjęciach. Oprócz tego, autor zamieścił reprodukcje dzieł sztuki ludowej i narodowej, tak innej od europejskiej. Są też zdjęcia archiwalne, ale i te najbardziej współczesne – młodych ludzi w stroju współczesnym.
Książkę pana Stanisław Kozłowskiego polecam tym wszystkim, którzy kochają podróże, zwłaszcza do krajów egzotycznych i tym, którzy być może nigdy takiej podróży nie odbędą, a chcą dobrze poznać kulturę Wietnamu i choć na kilka godzin przenieść się z Europy do prawdziwej Azji. Książka może stać się dobrą lektura na czas wakacji i urlopów.
Informacje o książce:
Tytuł: Narody Wietnamu
Tytuł oryginału: Narosy Wietnamu
Autor: Stanisław Kozłowski
ISBN: 9788379420834
Wydawca: Novae Res
Rok: 2014
