Fantastyka

Miasto niebiańskiego ognia – Cassandra Clare

Recenzja książki Miasto niebiańskiego ognia - Cassandra Clare

Miasto niebiańskiego ognia
Cassandra Clare

Długo czekałam, żeby poznać zakończenie serii „Dary AniołaCassandry Clare, która dziś jest jedną z moich ulubionych autorek.

Erchonai – tym łacińskim słowem kończy się poprzedni, piąty tom cyklu (Miasto zagubionych dusz). Jest zarazem zapowiedzią finalnej części. Oczywiście chodzi o Sebastiana, którego cele nie są do końca jasne. Wiadomo jednak, że pragnie przy okazji wywołać jak największy chaos.

Autorka postanowiła sprawić swoim czytelnikom niespodziankę, wprowadzając do fabuły nowe postacie – Emmę Carstairs i Juliana Blackthorne’a. Są świadkami napaści Sebastiana na Instytut w Los Angeles i niemal cudem udaje im się na czas dostać do Idrisu. Tymczasem Jonathan Morgenstern atakuje Instytuty Nocnych Łowców i zbiera armię Mrocznych Nefilim. Zabija wszystkich, którzy nie są mu potrzebni, więc populacja potomków anioła Razjela drastycznie maleje. Clary i Jace są zmuszeni do wstrzemięźliwości w związku, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy niebiański ogień płonący w żyłach młodego Herondale’a da o sobie znać. W tym celu Jordan zalecił mu medytację, co teoretycznie pomogłoby mu w opanowaniu emocji. Alec z Magnusem mają ciche dni i każdy angażuje się w próby ratowania ich związku.

Tymczasem w Idrisie, gdzie zgromadzili się wszyscy ocaleli Nocni Łowcy rozlega się alarm. Alarm wezwania do walki… Tym razem celem Sebastiana stała się Adamantowa Cytadela, gdzie Nefilim starli się ze swoimi Mrocznymi braćmi. Oczywiście w wir walki włącza się Clary oraz Jace. Mimo odwrotu Mrocznej armii nie wszystkim było dane powrócić szczęśliwie do Alicante. Clary zdobyła swoją pierwszą oficjalną broń, miecz zwany Hesperosem, będącym bliźniakiem dla ostrza Sebastiana.

Jak widać, autorka nie zawiodła czytelników – wplotła w fabułę mnóstwo wątków, z których każdy jest ciekawy. Poznajemy niewielką część historii Emmy i Julesa, która swoją kontynuację ma w nowej serii Cassie „Mroczne Intrygi„. To świetny zabieg, ponieważ czytelnik nie będzie miał wrażenia, że wpływa na zupełnie nieznane wody w nowej opowieści. Co do postaci nastolatków – mimo iż są postaciami pobocznymi, też są ważni i ciekawi.

Jedyne, do czego mogę się doczepić, to za mało scen Magnusa i Aleca, ponieważ stanowią mój OTP (One True Paring) oraz mało dynamicznej akcji w pierwszej części powieści. Jednak to zrozumiałe, ponieważ książka liczy sobie siedemset stron i siłą rzeczy wszystko nie mogłoby się dziać bardzo szybko. Za to druga część nadrabia braki w pierwszej, więc wszystko jest cacy. Dobrym zabiegiem według mnie było zostawienie Jace’a we względnym spokoju, ponieważ jest chyba najbardziej pokrzywdzoną postacią w „Darach Anioła„. Okazuje się, że wychował go Valentine, potem ta akcja z rodzeństwem, porwanie przez Sebastiana…

Każde wydarzenie więcej, o którym bym tu wspomniała, byłby spoilerem, więc tyle podstawowych wiadomości musi wam wystarczyć. „Miasto niebiańskiego ognia” to książka-petarda, wybuchowa, niesamowita… Jest godnym zwieńczeniem całej serii, wszystkie wątki zostają rozwiązane. Cassandra Clare nie pozostawia czytelnika zdezorientowanego, a jednocześnie można odczuć niedosyt. Pozostaje się więc tylko cieszyć, że uniwersum Nocnych Łowców jest obecnie dość dobrze rozbudowane, a czekają nas przecież jeszcze dwa tomy „Mrocznych Intryg” oraz „Tales from the Shadowhuner Academy„, opowiadania, które mają ukazać się w Polsce. Nie wiem jednak, jak zostanie przetłumaczony tytuł.

Wracając do ostatniego tomu „Miasta niebiańskiego ognia„, książka oczywiście ogromnie mi się podobała. Było mi też smutno, że pora już pożegnać się z naszymi bohaterami. Ale przecież to nie koniec, bo historia nigdy nie kończy się z ostatnim słowem powieści, ale żyje nadal w sercach czytelników.

Co do zakończenia całego cyklu, to jest ono satysfakcjonujące, ponieważ nie wszystko kończy się happy endem, a Cassandra Clare nie wylewa nam na głowę ton lukru. Osobiście nazwałabym je słodko-gorzkim. Autorka zdecydowanie stanęła na wysokości zadania i zakończyła serię w wielkim stylu, zwyczajowo pozostawiając sobie furtkę do tworzenia dalszego ciągu opowieści.

Czy Nefilim zdołają pokonać Sebastiana? Czy Alec i Magnus zdołają odbudować swój związek? Co z Jace’em i niebiańskim ogniem płynącym w jego żyłach? I wreszcie, jak zakończy się cała historia? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie, sięgając po „Miasto niebiańskiego ognia„, do czego bardzo, bardzo gorąco was zachęcam!

Informacje o książce:
Tytuł: Miasto niebiańskiego ognia
Tytuł oryginału: City of heavenly fire
Autor: Cassandra Clare
ISBN: 9788374804448
Wydawca: MAG
Rok: 2014

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać