O bardziej pikantną książkę niż Melancholia Sukuba naprawdę trudno, gdy tylko spojrzymy na okładkę, od razu w oczy rzucają się słowa: „Przybierają postać nieziemsko pięknych kobiet. Wabią mężczyzn i budzą w nich pożądanie. Sukuby – uwodzicielskie i mordercze demony…”
Richelle Mead to autorka znana ze swoich romantyczno- kryminalno- fantastycznych powieści. Autorka podobnie jak Joanne Rowling zaczynała praktycznie od niczego. Uczyła angielskiego w szkole mieszkając w Seattle, jednakże, gdy jej pierwsza książka, czyli Melancholia Sukuba odniosła sukces, zajęła się pisaniem zawodowo.
Melancholia Sukuba to seria opowiadająca o przygodach niezwykle pięknej i jednocześnie demonicznie niebezpiecznej Georginy Kincaid. Jak można domyśleć się z tytułu kobieta jest sukubem, czyli nieśmiertelną istotą, która kiedyś była człowiekiem. Głowna bohaterka, choć wyglądająca na mniej niż 30 lat tak naprawdę urodziła się w starożytnej Grecji, a tam popełniła pewien niewybaczalny błąd i aby go naprawić sprzedała duszę. Od tamtej pory zmieniała imiona i wygląd, (co jest wielkim plusem w byciu sukubem) i jako nieśmiertelna wędrowała przez świat i wieki. Historia, którą pisze Mead rozpoczyna się w Seattle za czasów obecnych, gdzie wspomniany wyżej sukub alias Georgina Kincaid pracuje w dzień w dużej i znanej księgarni, zaś w nocy zmieniając postać, na jaką tylko chce uwodzi mężczyzn idąc z nimi do łózka i wysysając z nich energię życiową. Ciekawe? Właśnie seks z mężczyznami jest głównym zadaniem sukuba. Georgina niezwykle piękna i mająca doświadczenie kilku stuleci nie ma sobie równych w Seattle. Na dobrą sprawę do szczęścia nie potrzeba jej niczego, prócz miłości, o którą niestety nie może zawalczyć. Oczywiście jak każda kobieta marzy o odrobinie ciepła i uczucia, bo choć posiada czarną i demoniczną dusze to jednak jest miłą i sympatyczną osobą, obdarzoną niezwykle trafnym poczuciem humoru. W swoim długim życiu miała wiele miłostek, jednakże każda z nich kończyła się przymusem zostawienie partnera, albo to dla jego dobra, albo dlatego że jej przełożeni (tu: Piekło), wydelegowało ją w inne strony świata. Obecnie Georgina wybiera tylko podłych i zepsutych facetów, aby więcej nie plątać się w miłostki i nie stracić głowy dla jakiegoś dobrego i uczciwego faceta…, ale czy to w ogóle możliwe? Miłostki jednak schodzą na dalszy plan, ponieważ coś, bądź ktoś zaczyna zabijać w mieście nieśmiertelnych. Co choć na pierwszy rzut oka wydaje się to sprzeczne z definicją nieśmiertelności i tak też myśli Georgina to jednak faktem jest, że giną zabici niezwykła siłą i teraz każdy jest w niebezpieczeństwie.
Melancholia sukuba to niezwykle zabawna książka, która jednocześnie ocieka seksem, wartką akcją, humorem i intrygami w „świecie piekielnym”. Oprócz Sukuba są w niej też postacie wampirów, demonów, aniołów, pół-aniołów pół- demonów i Bogu ducha winnych śmiertelników. A w szczególności jeden z nich, o imieniu Seth na swoje nieszczęście wplątuje się w ten „piekielny świat”. Jest on pisarzem który przybywa do Seattle, jako autor znanych kryminałów, aby promować swoje książki, które Georgina wręcz uwielbia.
Świetnie się bawiłam czytając książki Richelle Mead. Przyznam, że nie są zbyt ambitne i nie znajdziemy w nich głęboko ukrytych prawd oprócz tego, że miłość jest najważniejsza i wszystko potrafi wybaczyć, co jednak wg mnie wydaje się dość uniwersalne i zawsze na topie. Książka jest prosta, niewielka i ma tylko 320 stron wręcz idealnie nadaje się do walizki podróżnej, jako miła odmiana na wakacyjne wieczory. Czyta się ją szybko i jednocześnie nieźle wciąga, a muszę przyznać, że i pikantne opisy scen łóżkowych są godne podziwu, a niekiedy wywołują lekki rumieniec na twarzy.
Tytuł | Melancholia sukuba |
Tytuł oryginału | Succubus Blues |
Autor | Richelle Mead |
ISBN | 9788324135431 |
Wydawca | Amber |
Rok wydania | 2010 |