Joachim
Grażyna Hanaf
Do sięgnięcia po Joachima zachęcił mnie opis fabuły na okładce. Książka zapowiadała się jako kontrowersyjna historia nastoletniego geja i jego wakacyjnych perypetii. Zainteresowała tym bardziej, że akcja ma miejsce w niedużym mieście w Polsce – „zaścianku” w tolerancji homoseksualizmu.
Grażyna Hanaf zdaje się dopiero uczyć pisania powieści. Do tej pory zajmowała się turystyką i dziennikarstwem. Ma doświadczenie w innym typie pisarstwa – jest autorką przewodnika i reportaży. Akcję Joachima umieściła w swoim rodzinnym mieście – Bolesławcu.
Główny bohater, 17-latek, u progu dorosłości dochodzi do rozwiązania konfliktu tożsamości i odkrywa, że jest gejem. Wniosek ten jest rozpoczęciem nowego etapu i zmienia totalnie jego życie. Chłopak dodatkowo przyjmuje bardzo intrygujący sposób na poradzenie sobie ze swoją orientacją seksualną – postanawia poinformować o tym wszystkie otaczające go osoby. Nie tylko rodzina, ale też sąsiedzi, znajomi i obcy napotykani ludzie zostają zaskoczeni informacją. Joachim nie pozwala o tym zapomnieć i na każdym kroku przypomina bliskim o swoim homoseksualizmie. W efekcie jego rodzice są nie tyle zawstydzeni tożsamością syna, co przemęczeni jego afiszowaniem się z nią. Aby odpocząć chcą wyjechać na wakacje, ale na pewno bez Joachima. W ten sposób nastolatek trafia na całe wakacje do Bolesławca, do domu koleżanki matki.
W opisie na tylnej okładce książki wspomniane są niektóre z wydarzeń, które przydarzyły się Joachimowi na wygnaniu. Na początku znudzony i zły na rodziców za brak akceptacji, spotyka na swojej drodze wiele osób, które odmieniają jego „najgorsze wakacje w życiu”. Rzeczywiście poznaje miejscową „śmietankę towarzyską”, a wśród niej sprzedawców używanych samochodów czy gimnazjalistki, które seksem płacą za drinki czy prezenty.
Autorka bardzo realistycznie opisała małomiasteczkową społeczność. Nie pominęła niczego z powszechnych stereotypów czy złośliwości sąsiedzkich. Trafnie pokazała, że w naszym kraju nie ma tolerancji na odmienność od standardów, a jakiekolwiek jej przejawy są surowo karane napiętnowaniem. Przy tym Joachima czyta się szybko i przyjemnie, gdyż książka naprawdę wciąga. Zapowiedź kolejnych wydarzeń sprawia, że nie chce się od niej oderwać. Hanaf porusza wiele wątków i czasem wprowadza poważną atmosferę, a gdy trzeba – bawi Czytelnika poczuciem humoru. Bez ogródek wskazuje na niedoskonałości ludzkiej natury wykreowanych przez siebie bohaterów. Jedyna krytyczna uwaga, którą miałam w głowie już od pierwszych stron, jest taka, że czuć „babski” (albo raczej kobiecy) styl pisarstwa autorki. „Piaszczyste” czy „muśnięte słońcem” opisy kolorów, czy wyglądów być może były świadomym zabiegiem pisarki. Mnie jednak sprowadzały na ziemię – wyrywały z letniej atmosfery Bolesławca i burzyły moje wyobrażenia bohaterów.
Ciężko wskazać konkretną grupę, której mogę polecić Joachima, więc polecam tę książkę każdemu. Każdemu, kto szuka poważnej historii pełnej dylematów i trudnych decyzji. Każdemu, kto szuka prześmiewczej opowiastki wypełnionej ironicznym humorem. Każdemu.
Informacje o książce:
Tytuł: Joachim
Tytuł Oryginału: Joachim
Autor: Grażyna Hanaf
ISBN: 9788377227824
Wydawca: Novae Res
Rok: 2013
