Jeśli tam jesteś
Katy Loutzenhiser
O książce „Jeśli tam jesteś” Katy Loutzenhiser słyszałam już kilka razy za sprawą recenzji na BookTube’ie. Mówiły o niej między innymi Anita z book reviews by Anita oraz Olga z Wielkiego Buka. Cóż… byłam średnio zainteresowana, gdyż takich młodzieżówek powstaje naprawdę bardzo dużo. Kiedy jednak dostałam propozycję zrecenzowania tej pozycji, coś zaczęło mnie do niej ciągnąć. Ta powieść liczy sobie niecałe trzysta stron, więc pomyślałam sobie: dlaczego nie?
„Jeśli tam jesteś” to literacki debiut, co jeszcze bardziej przemówiło na jej korzyść. Owszem, sięganie po takie książki łączy się z pewnym ryzykiem, ale każdy autor jakoś zaczynał. Poza tym nie od dziś wiadomo, że lubię wspierać debiutantów. Nigdy nie wiadomo, czy nie natknie się na jedną z perełek literatury.
Naszą główną bohaterkę, Aleksandrę (Zan) Martini poznajemy w momencie, w którym próbuje pogodzić się z przeprowadzką najlepszej przyjaciółki, Prii Patel. Dziewczyny obiecały sobie, że będą ze sobą w stałym kontakcie i że zobaczą się na święta. Problem w tym… że Priya przestaje odzywać się do Zan, natomiast jej media społecznościowe są zalane zdjęciami ze słonecznej Kalifornii oraz życiowe motta.
W liceum, do którego uczęszcza Zan pojawia się nowy uczeń, Logan. Pomiędzy tą dwójką od razu nawiązuje się nić porozumienia. Zan czuje, że tylko on może potraktować jej podejrzenia co do Prii poważnie. Wszyscy dookoła bowiem mówią jej, żeby próbowała ruszyć dalej. Dziewczyna czuje, że musi odszukać przyjaciółkę i porozmawiać z nią twarzą w twarz. Może Priya nie odpisuje Zan dlatego, że nie chce, tylko że nie może?
– Ten gość to stały element okolicy?! – woła Logan.
– Neonek? O tak. Stoi tu przynajmniej dwa razy w tygodniu. Nawet w śniegu! – Z nieznanego mi powodu świetnie się bawię: obwożę po okolicy chłopaka na jego własnym rowerze, czując wiatr na twarzy.
Nawet jeżeli uważa, że przeze mnie oboje zginiemy.
Znów skręcamy i mijamy mały teatr, w którym Arturo wystawia swoje sztuki.
– Proszę, powiedz mi, że to już niedaleko.
– To już niedaleko – mówię. I na te słowa zatrzymuję rower.
– Jesteś stuknięta – dyszy Logan.
Na początku nieco ciężko było mi się wgryźć w tę historię. Może dlatego, że miałam mini-kaca książkowego po poprzedniej lekturze. Jednak kto ma czas na kace książkowe? Im dalej w las, tym bardziej przejmowałam się historią przedstawioną na kartach tej książki. Każdy na pewno chciałby mieć tak oddaną przyjaciółkę jak Zan. Wszyscy dokoła mówią jej, żeby sobie odpuściła, bo przyjaźnie czasami po prostu się kończą. Zan jednak nie chce odpuścić i podąża za swoją intuicją.
Kolejnym jasnym punktem tej książki jest Logan. Taki chłopak to skarb. On zawsze jest przy Zan, słucha jej i pomaga w tym na pozór szalonym śledztwie dotyczącym Prii. Osobiście chciałabym mieć kogoś takiego przy sobie i myślę, że niejedna kobieta by chciała. Dodatkowo autorka przedstawiła jego relację z Zan w tak naturalny i słodki sposób, że można by się wręcz rozpłynąć. Rozmowy, które między sobą prowadzą są inteligentne i niezwykle zabawne.
„Na zewnątrz jest ciepło, a na niebie widać pasma fioletu i złota. Nie mogę uwierzyć, jaka jestem podekscytowana.
Pstrykam palcami.
– Wiesz co, on n a p e w n o studiuje matematykę. Pryia mówiła mi, że należy do grupy a cappella, której członkami są tylko studenci matmy. Nazywają się AlgoRytmy.”
„Jeśli tam jesteś” to historia walki o piękną przyjaźń. Nietrudno było mi wyobrazić sobie, co czuje Zan, bo ja też straciłam przyjaciółkę i wiem jak to boli i jak trudno jest się pogodzić z odrzuceniem. Myślę, że Katy Loutzenhiser chce przekazać swoim czytelnikom, że czasami warto walczyć o przyjaźń czy innego typu relację. Szczególnie jeśli się czuje, że jest ona wyjątkowa.
Mimo tego, że sama szkołę średnią mam już za sobą, to podczas lektury dobrze się bawiłam. Szczególnie, że po drodze dostajemy małą zagadkę, a ja mam pociąg do tego typu wątków. Serdecznie polecam!
Informacje o książce:
Tytuł: Jeśli tam jesteś
Tytuł oryginału: If You’re Out There
Autor: Katy Loutzenhiser
ISBN: 9788379660520
Wydawca: IUVI
Rok: 2019
