Poradniki

Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów – Sylwia Sitkowska

Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów - Sylwia Sitkowska

Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów
Sylwia Sitkowska

Sylwia Sitkowska jest z wykształcenia psychologiem i terapeutą. Posiada bardzo bogate doświadczenie zawodowe, o czym świadczą ukończone przez nią studia podyplomowe i liczne kursy. Stale podnosi swoje kwalifikacje. Uczestniczy w wykładach i programach telewizyjnych i radiowych, a także udziela się w wielu portalach internetowych. Jej książka „Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów” to pozycja, którą z czystym sumieniem mogę polecić nie tylko osobom, które nie są w stanie się uporać z traumatycznym dzieciństwem, ale także rodzicom, którzy chcieliby wiedzieć, jakich błędów lepiej nie popełniać.

„Zanim dorosłeś, byłeś dzieckiem. Badania psychologiczne w jasny sposób ukazują, że to, w jaki sposób traktowano nas w dzieciństwie, bardzo intensywnie wpływa na nasze dorosłe życie.”

Dla nikogo nie powinno to być zaskoczeniem. Autorka niejednokrotnie podkreśla ten istotny fakt i rozkłada go na czynniki pierwsze. W zrozumiały sposób tłumaczy, jak tworzą się więzi, co ma na nie największy wpływ. Pierwszą istotną rzeczą, którą zapamiętałam, była informacja, że dzieci rodzą się bezbronne, a rodzice są dla nich najważniejsi i to oni powinni dać im bezpieczeństwo (to takie oczywiste!) Zdarza się jednak, że są niewydolni wychowawczo. Często sami byli wychowywani w podobny sposób, przez co nie potrafią inaczej postępować. Bardzo mi utkwiło w pamięci stwierdzenie, że zaniedbane dziecko będzie nienawidzić siebie, a nie rodzica, który je zaniedbuje. Jakby nie patrzeć, mały człowiek jeszcze nie wie do końca, jak skonstruowany jest świat i jak powinny wyglądać prawidłowe międzyludzkie relacje, dlatego bezgranicznie ufa osobom, które są mu najbliższe. Myśli, że tak powinno być.

„Dziecko tak bardzo pragnie wierzyć w swojego opiekuna, w to, że jest ktoś, kogo ono obchodzi, kto o nie zadba, że nawet w sytuacji skrajnych zaniedbań złoży sobie obrazek dobrego rodzica na podstawie okruchów dobrych chwil i w nieskończoność będzie czekało na taki obrazek w rzeczywistości. Zniesie bicie, obrażanie, krzyki, milczenie, kłótnie. Nakarmi się nawet najrzadszym uśmiechem lub przytuleniem.”

W książce przeczytamy wiele historii osób, które zdecydowały się pójść na terapię. Nie wszystkie dotyczą typowych zaniedbań, gdzie rodzic po prostu nie interesował się dzieckiem. Znajdziemy tu opowieści o szykanowaniu, nadopiekuńczości i obojętności. Szczęśliwi ci, którzy czytając te relacje, ani razu nie pomyśleli „to o mnie/też tak mam”. Może się również okazać, że jesteś opisywanym przez autorkę rodzicem. Może zdasz sobie sprawę z tego, że nieświadomie popełniasz błąd. Dzieciństwo nie powinno determinować tego, jak wygląda nasze dorosłe życie i jakimi jesteśmy rodzicami. Nie powinno być też wymówką, którą będziemy ciągle powtarzać.

Książka krok po kroku pokazuje, jak można przezwyciężyć traumę. Czytając ją zaczynamy analizować, skąd wzięły się niektóre przekonania, jakie sami wykreowaliśmy na swój temat. Nawet jeśli twoje dzieciństwo było z pozoru szczęśliwe, coś gdzieś mogło pójść nie tak, przez co dziś masz o sobie złe zdanie.

„Praca z przekonaniami to proces. Nie dzieje się to momentalnie, ale można zmienić sposób myślenia o osobie i zobaczyć siebie w bardziej obiektywnym świetle.”

Dzięki takiej autoanalizie możesz się dowiedzieć, jak sobie radzić z negatywnymi przekonaniami i jak zacząć myśleć pozytywnie na swój temat. Ponadto nauczysz się, jak być dla siebie wsparciem. Z pomocą przyjdą ci ćwiczenia, do których wykonania zachęca autorka. Są tak skonstruowane, że przyswojenie i przede wszystkim zrozumienie wiedzy z części psychoedukacyjnej na pewno będzie łatwiejsze. Na końcu książki znajdują się dodatkowe karty pracy, które warto wypełnić sumiennie i w szczerości z samym sobą. Nie da się zapomnieć o złych rzeczach, można jedynie dogłębnie je przeanalizować i nauczyć się z nimi żyć.

Należy pamiętać o tym, że żadna, nawet najlepiej napisana publikacja, nie zastąpi wizyty u specjalisty. Książka może oczywiście pomóc policzyć się z przeszłością, może wskazać kierunek, w którym należy zmierzać, gdyż autoterapia jest niezaprzeczalnie istotną częścią procesu „wyleczenia się” z traumy. Czasem jednak pójście do psychologa jest najlepszym rozwiązaniem i naprawdę warto się do niego udać, jeśli czujemy, że coś w naszym życiu wymaga zmiany.

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać