Horror i groza

Dwadzieścia lat ciszy – Przemysław Wilczyński

Dwadzieścia lat ciszy - Przemysław Wilczyński

Dwadzieścia lat ciszy
Przemysław Wilczyński

Mieliście kiedykolwiek taką sytuację, że książka Wam się nie podobała, a pomimo tego nie mogliście jej odłożyć, tylko chcieliście czytać i czytać? Ja nie miałam takiej sytuacji do czasu, aż sięgnęłam po „Dwadzieścia lat ciszy” Przemysława Wilczyńskiego. Na początek nakreślę pokrótce fabułę wydarzeń, a następnie wyjaśnię skąd u mnie takie mieszane uczucia.

Akcja powieści zaczyna się mniej więcej dwadzieścia lat po tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w pewnym miasteczku. Mianowicie w tajemniczych okolicznościach zniknęło kilkoro dzieci, w tym mała córka Bogny. Kobieta od tego czasu nie poddaje się, tylko wkłada całe swoje siły w odnalezienie dziecka. Po dwóch dekadach koszmar w mieście zaczyna się na nowo. Czy to możliwe, aby uaktywnił się ten sam sprawca i po tylu latach ponownie zaczął porywać? A może to jego naśladowca? A może to zupełnie niepowiązany z koszmarem poprzednich lat złoczyńca? Kiedy okazuje się, że dzieci znikają w taki sam sposób, wsiadając do dziwnej, czarnej, wyglądającej jakby nie z tego świata furgonetki, Bogna nie ma wątpliwości, że to ten sam człowiek. Kobieta łączy swoje siły z Hubertem, byłym wojskowym, obecnie bezdomnym mężczyzną, który został wydalony ze służby oraz mały chłopcem, Niko, który za wszelką cenę, chce odnaleźć swojego przyjaciela, który wsiadł do czarnej furgonetki. We troje zaczynają pościg, aby dowiedzieć się, co stało się z dziećmi oraz wyjaśnić zagadkę złowieszczej furgonetki. No i właśnie tutaj zaczyna się problem z książką, po bardzo ciekawym początku, akcja niemiłosiernie się rozwleka. Przez bardzo długi czas bohaterowie, czy to we dwoje, czy w pojedynkę albo cała trójka, starają się schwytać furgona. Nawet raz im się udaje, z pomocą policji, chwytają pojazd, zamykają go na policyjnym parkingu, ale auto jednak ucieka. Tak, tak, auto „samo” ucieka, jest sterowane tajemnymi mocami zła, które zawładnęły furgonetką oraz w tajemniczy sposób przyciągnęły do siebie Blachę, psychopatycznego uciekiniera ze szpitala psychiatrycznego. Wydaje mi się, że właśnie dlatego tak nie mogłam odłożyć książki na bok i dać sobie z nią spokój, gdyż do końca wierzyłam, że się rozkręci, bo początkowy potencjał bym naprawdę świetny. Kiedy już byłam na samym końcu, liczyłam że zakończenie mnie zaskoczy i będzie to ogromne WOW, ale niestety nic z tego. Ani zakończenie, ani nawet epilog, nie wyjaśniły nic. Dalej nie wiem, o co chodziło z ciężarówką, ani z tajemniczymi siłami zła. Chyba że nie zrozumiałam zakończenia i epilogu, tak też może być. Może przesłanie książki było tak bardzo ukryte, że po prostu go nie dostrzegłam?

Z drugiej strony, bardzo chciałabym podkreślić świetny styl pisarski autora. Książka czytała się bardzo szybko. Pomimo tego, że fabuła nie do końca przypadła mi do gustu, to sama proces czytania był przyjemny. Mknęłam strona za stroną w nadziei na rozwój akcji. Nie wiem, czy sama z siebie sięgnę po inne książki autora, może wtedy, kiedy zostanie mi jakaś naprawdę szczerze polecona?
Zatrzymajmy się jeszcze chwilę przy bohaterach, Bogna, Hubert i Niko. Wydaje mi się, że mogliby tworzyć naprawdę zaskakujące trio. Szczególnie Niko, który miał pewne tajemnicze mocne, mógłby dużo wnieść do akcji. Niestety ich potencjał też nie do końca został wykorzystany przez autora.

Podsumowując, autor tworząc „Dwadzieścia lat ciszy” miał naprawdę bardzo dobry pomysł. Mroczna furgonetka, psychopatyczny Blacha, były wojskowy, zdeterminowana matka zaginionego dziecka i wreszcie Niko, chłopiec obdarzony tajemniczymi mocami. Zapowiadało się naprawdę dobrze, jednak trochę zabrakło akcji. Więcej w książce analizy sytuacji niż samej akcji.

Na koniec pragnę podkreślić, że są to tylko moje odczucia, to, że książką nie zostało moją ulubioną, wcale nie oznacza, że i Wam się nie spodoba. Może wręcz przeciwnie, zostanie Waszą i dostrzeżecie jej ukryty potencjał, którego ja nie odkryłam. Jeśli tak się stanie, serdecznie zapraszam do podzielenia się Waszymi opiniami, być może pomogą mi one inaczej spojrzeć na „Dwadzieścia lat ciszy”.

Informacje o książce:
Tytuł: Dwadzieścia lat ciszy
Tytuł oryginału: Dwadzieścia lat ciszy
Autor: Przemysław Wilczyński
ISBN: 9788328715943
Wydawca: Akurat
Rok: 2021

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać